Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Bartłomiej Sienkiewicz był pijany podczas obrad Sejmu? W sieci krąży nagranie
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 13.01.2022 10:17

Bartłomiej Sienkiewicz był pijany podczas obrad Sejmu? W sieci krąży nagranie

Sienkiewicz
Twitter/Jacek Ozdoba

Skandal podczas środowego posiedzenia Sejmu. Wśród posłów krążą doniesienia o tym, że poseł Koalicji Obywatelskiej Bartłomiej Sienkiewicz przyszedł na obrady pijany. Domysły podsyca fakt, że po chwili został on wyprowadzony z sali plenarnej przez partyjnego kolegę, Borysa Budkę.

Do zdarzenia doszło w środę późnym wieczorem, gdy Sejm kończył już swoje obrady. Na salę plenarną wszedł wówczas poseł Koalicji Obywatelskiej Bartłomiej Sienkiewicz, który chwiejnym krokiem podszedł do Borysa Budki. Niedyspozycję parlamentarzysty natychmiast wychwycili posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Bartłomiej Sienkiewicz przyszedł pijany do Sejmu?

W sieci krąży już nagranie ze środowego posiedzenia, na którym widać, jak Sienkiewicz wchodzi na salę, podchodzi do pierwszego rzędu i szepcze coś do ucha Borysa Budki. Ten zaś natychmiast wstaje, mówi coś do Sienkiewicza i wyprowadza go z obrad.

Na tę sytuację reagują posłowie PiS, którzy krzyczą do Borysa Budki "Zostawcie Sienkiewicza, bo się przewróci". Do tego dochodzi jeszcze głos stojącego na mównicy Dariusza Olszewskiego z Solidarnej Polski, który ironicznie zwraca się do Ryszarda Terleckiego, by posła KO zbadać alkomatem.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Sprawa wywołała takie poruszenie wśród Zjednoczonej Prawicy, że jej przedstawiciele błyskawicznie skomentowali całe zajście na Twitterze. O dziwnym zachowaniu Sienkiewicza napisali m.in. Jan Mosiński, Jacek Ozdoba oraz Janusz Kowalski. - Jeżeli pracownik przyjdzie do pracy 'pod wpływem' zawsze kończy się to dyscyplinarką. Poseł nie jest świętą krową, ma rzetelnie i zgodnie z prawem wykonywać swoje obowiązki. Na pewno nigdy 'pod wpływem'. Dyscyplinarką dla posła jest złożenie mandatu. Sprawa pilnie do wyjaśnienia - skomentował poseł SP.

Oburzenie wyraził także szef portalu tvp.info Samuel Pereira, który bezwzględnie przypomniał o podobnej wpadce Sienkiewicza, która miała miejsce w studiu RMF FM w 2014 roku.

Borys Budka komentuje wpadkę Sienkiewicza

Sam Bartłomiej Sienkiewicz nie chce odnieść się do wczorajszego zdarzenia i konsekwentnie milczy. O komentarz został zaś poproszony Borys Budka, który gościł dziś rano w Radiu ZET.

- Sugestie padały, że Bartłomiej Sienkiewicz może być pod wpływem alkoholu, że był pijany. Czy Bartłomiej Sienkiewicz był nietrzeźwy? - zapytała wprost prowadząca poranną rozmowę Beata Lubecka.

Szef klubu KO zaprzeczył, jakoby jego partyjny kolega przyszedł do pracy po wypiciu alkoholu i nazwał doniesienia "fake newsami". - Bartek Sienkiewicz podszedł do mnie, by poprosić o rozmowę ws. tego, co dzieje się przeciwko rodzinie Brejzów – fake SMS-y, telefony i byliśmy porozmawiać . Pijany? To są jakieś bzdury. Rozmawiałem z Bartkiem Sienkiewiczem i przed debatą i w trakcie wyszliśmy. To poziom debaty sejmowej - mówił oburzony.

Zdaniem Budki, wszystkie sugestie produkowane przez "pisowskich trolli" miały na celu przykrycie meritum sprawy, nad którą debatowano wczorajszego wieczora. Gdy Sienkiewicz wchodził na salę obrad, toczyła się żywa dyskusja na temat Łukasza Mejzy.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] źródło: Twitter, Radio ZET, Super Express