Auta stanęły w ogniu, wewnątrz były dzieci. Dramatyczny wypadek w polskiej miejscowości

Porażające doniesienia z polskiej miejscowości. Doszło tam do wypadku z udziałem dwóch samochodów. Po zderzeniu pojazdy stanęły w ogniu. Podróżowało nimi 9 osób, w tym 4 dzieci.
Kolejny wypadek na polskiej trasie
Ilość wypadków na Polskich drogach w ostatnim czasie jest porażająca. Według statystyk mundurowych, tylko w sobotę, 26 kwietnia doszło do aż 57 zdarzeń, w których zginęła 1 osoba, a 78 zostało rannych. Czarna seria kontynuowana jest w niedzielę, a dramat, który miał miejsce w województwie wielkopolskim był wyjątkowo wstrząsający.

Wszystkie służby w akcji
Tragiczne sceny rozegrały się w czwartkowy wieczór. Doszło tam do wypadku, w którym udział brały samochód osobowy i bus. Pojazdami łącznie podróżowało 9 osób, w tym 4 dzieci. Na miejsce natychmiast ruszyły wszystkie służby, w tym policja, straż pożarna i ratownicy medyczni.
Policja przekazała wstępne ustalenia
Wypadek miał miejsce w miejscowości Borków Nowy w powiecie kaliskim. Na skrzyżowaniu zderzyły się ze sobą dwa pojazdy: bus i samochód osobowy. “Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 12:46. W obu pojazdach znajdowało się łącznie 9 osób. Na razie wiemy, że trzy z nich wymagały opieki medycznej i trafiły pod opiekę ZRM. Działamy na miejscu” – przekazał tuż po zdarzeniu oficer dyżurny wielkopolskich strażaków w rozmowie z TVP.
ZOBACZ: Tragedia w Tatrach. Nie żyją dwie osoby, służby apelują do turystów
Zderzenie było tak potężne, że oba pojazdy stanęły w płomieniach. Na szczęście wszyscy uczestnicy wypadku zdołali opuścić płonące wraki i uciec przed ogniem. “Dzieci podróżowały busem. Trzech uczestników zdarzenia wymagało pomocy medycznej i zostały przetransportowanych do szpitala” - poinformowali strażacy.
Do akcji ratunkowej zadysponowano 4 zastępy straży pożarnej i dwie karetki. Droga została zablokowana. Mundurowi przekazali już informacje o wstępnych ustaleniach. "Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 29-letni kierowca forda Transita, którym podróżowało 7 osób, w tym 4 dzieci, nie zastosował się do znaku „stop" i doprowadził do zderzenia z fordem Mondeo" – informuje podkom. Anna Jaworska-Wojnicz z KMP w Kaliszu.












































