Angela Merkel oskarżona przez Beatę Szydło o łamanie zasad UE
Była premier Beata Szydło zdecydowała się na ostre słowa pod adresem polskich sąsiadów. Europosłanka PiS wprost skrytykowała Angelę Merkel. Zarzuciła jej łamanie "wszelkich zasad Unii Europejskiej".
Politycy są rozgoryczeni faktem, iż w sprawie kryzysu migracyjnego Angela Merkel zdecydowała się rozmawiać z prezydentem Łukaszenką i Władimirem Putinem bez udziału polskiej strony.
Skomentował to sam Andrzej Duda. Prezydent wyznał, że wykonał telefon do prezydenta Niemiec i przekazał mu, że Polska nie zaakceptuje ustaleń granicznych zrobionych poza nią (więcej na ten temat przeczytasz >pod tym linkiem<).
Głos zabrała również Beata Szydło. Była premier zdecydowała się na ostrzejsze niż prezydent Duda słowa. Oskarżyła kanclerz Niemiec o łamanie unijnych przepisów.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Beata Szydło krytykuje Angelę Merkel
- Kanclerz Angela Merkel łamie wszelkie zasady UE, samodzielnie rozmawiając z Mińskiem i Moskwą - napisała na Twitterze Beata Szydło. To jednak nie koniec mocnych słów byłej premier.
Telefon do prezydenta Rosji i Białorusi ma być zdaniem Beaty Szydło wspomnieniem dawnych wydarzeń historycznych. Nie są one dla Polski dobre.
- Jej zachowanie przypomina najgorsze momenty historii, gdy traktowano kraje Europy Środkowej jako obiekty politycznego handlu - stwierdziła była premier.
Europosłanka PiS dodała, że "nie może być zgody Polski na takie postępowanie Niemiec". To nie pierwsza krytyka europejskich polityków w sprawie kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej na jaką zdecydowała się Beata Szydło.
Kanclerz Angela Merkel łamie wszelkie zasady UE, samodzielnie rozmawiając z Mińskiem i Moskwą. Jej zachowanie przypomina najgorsze momenty historii, gdy traktowano kraje Europy Środkowej jako obiekty politycznego handlu. Nie może być zgody Polski na takie postępowanie Niemiec.
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) November 17, 2021
Wcześniej mówiła o chronieniu granicy Unii Europejskiej
Beata Szydło 10 listopada stwierdziła, że dopiero teraz politycy UE zauważają, jak ciężkie zadanie wykonuje na swojej wschodniej granicy Polska. - Cieszę się, że wielu posłów PE podczas trwającej debaty nt. sytuacji na granicy z Białorusią udziela wsparcia Polsce. Nagle europejscy politycy dostrzegają, że Polska broni UE i europejskich wartości. Może więc czas w PE na refleksję i rezygnację z absurdalnych ataków na Polskę? - pisała wtedy była premier.
Miało to miejsce na chwilę przed wizytą szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela. Polityk spotkał się z premierem Mateuszem Morawieckim właśnie w związku z uchodźcami koczującymi przy zewnętrznej granicy UE.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl Źródlo: twitter.com