Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Andrzej Duda padł ofiarą manipulacji propagandzistów. Wykorzystali jedno zdjecie
Irmina Jach
Irmina Jach 15.08.2022 21:26

Andrzej Duda padł ofiarą manipulacji propagandzistów. Wykorzystali jedno zdjecie

Andrzej Duda
Pawel Wodzynski/East News

Andrzej Duda padł ofiarą rosyjskich propagandzistów, którzy rozpowszechniają zdjęcie prezydenta, sugerując, iż ten oddał żołnierzom Ukraińskiej Powstańczej Armii, która jest współodpowiedzialna za organizowanie i przeprowadzenie ludobójstwa polskiej ludności cywilnej. Białorusini wtórują podwładnym Władimira Putina i zapowiadają emisję filmu szkalującego Armię Krajową.

Michał Marek, ekspert w zakresie dezinformacji, poinformował dziś, że rosyjscy propagandziści rozpowszechniają fałszywe informacje na temat "złożenia przez Prezydenta RP kwiatów pod pomnikiem UPA w Warszawie". - Rzecz de facto dotyczy oddania hołdu przez Andrzeja Dudę żołnierzom Ukraińskiej Republiki Ludowej - tłumaczył.

Andrzej Duda padł ofiarą rosyjskiej propagandy

Fotografia wykorzystana przez Rosjan została udostępniona przez Kancelarię Prezydenta RP w niedzielę 14 sierpnia 2022 roku. - Prezydent Andrzej Duda na cmentarzu prawosławnym w Warszawie, oddał hołd żołnierzom Ukraińskiej Republiki Ludowej, którzy w 1920 roku ramię w ramię z żołnierzami Wojska Polskiego walczyli przeciwko bolszewikom - napisano pod oryginalnym zdjęciem.

- W tym zafałszowanym obrazie rzeczywistości polskie elity polityczne "kapitulują" przed Ukrainą, oddając hołd "mordercom" w imię porozumienia z UA-PL i UA jednoczy z kolei wyłącznie "rusofobia". Nie po raz pierwszy Rosja wykorzystują wydarzenia historyczne do działań dezinformacyjnych - ocenił ekspert.

Białoruś wyemituje film szkalujący Armię Krajową

Ramię w ramię z rosyjskimi propagandzistami stanęli Białorusini, którzy dzisiejszej nocy wyemitują film szkalujący Armię Krajową. - Tezy zawarte w materiale będzie legitymizował m.in. Mateusz Piskorski. Materiał będzie kreował II RP oraz Armię Krajową na "kolaborantów" i "morderców" - ostrzegał Michał Marek.

Przypomnijmy, że w 2014 roku Mateusz Piskorski wsparł powszechnie nieuznawane referendum na Krymie. Dwa lata później został zatrzymany przez ABW pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji i Chin. Tymczasowe aresztowanie uchylono po wpłaceniu poręczenia majątkowego. Piskorski został wówczas współpracownikiem rosyjskich prokremlowskich mediów.

Działania mają na celu "demonizację Wojska Polskiego" - dlatego też materiał zostanie wyemitowany właśnie 15 sierpnia. Stanisław Żaryn ostrzegał z kolei, że propagandziści chcą przekonać świat, że ukraiński będzie drugim językiem urzędowym w Polsce. Twierdzą również, że obecność Ukraińców przekłada się na brak miejsc w polskich szpitalach.

Pojawiają się tezy, że Ukraińcy boją się Polaków "jak Niemców w czasie II wojny światowej", Warszawa jest inicjatorem antyrosyjskiej polityki Unii Europejskiej, a działania rodaków wobec Rosji i Ukrainy idą "pod dyktando" Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: warszawawpigulce.pl