Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > 85-latek miał zastrzelić byłą żonę. Zeznał, że "czuł się pokrzywdzony"
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 07.09.2023 11:43

85-latek miał zastrzelić byłą żonę. Zeznał, że "czuł się pokrzywdzony"

policja
KPP Złotów; materiały policyjne

Kobieta została znaleziona we własnym domu z raną postrzałową głowy. Policjanci ze Złotowa w Wielkopolsce bardzo szybko stwierdzili, że strzał padł z bliskiej odległości. Zatrzymano już 85-letniego mężczyznę. To były mąż zamordowanej. Słowa o użytej borni zaskakują.

71-latka została znaleziona z raną postrzałową głowy

W sobotę 2 września policjanci ze Złotowa (województwo wielkopolskie) zostali zaalarmowani przez mieszkańca wsi Paluszki w gminie Krajenka. Mężczyzna poinformował, że znalazł ciało 71-letniej kobiety. Zmarła przebywała w swoim domu, ale nic nie wskazywało na to, że odeszła z przyczyn naturalnych.

- Przeprowadzone przez mundurowych czynności na miejscu zdarzenia, wskazywały na to, że kobieta została postrzelona z bliskiej odległości w wyniku czego zmarła - przekazał asp. Damian Pachuc, oficer prasowy KPP Złotów. Wstępne ustalenia policjantów potwierdziła wykonana w środę (06.09) sekcja zwłok. Prokuratura i policja potwierdzili, iż został już zatrzymany podejrzany.

Nie żył przez 23 minuty i twierdzi, że trafił do piekła. Wyznał, co zobaczył "po drugiej stronie"

Podejrzany to 85-letni były mąż zamordowanej kobiety, "czuł się pokrzywdzony"

71-letnia kobieta najprawdopodobniej zginęła z rąk byłego męża. 85-letni Jerzy B. został wytypowany przez śledczych na podstawie zebranych dowodów. Policja ze Złotowa ujawniła, że podejrzany o dokonanie zabójstwa to mieszkaniec województwa opolskiego i został zatrzymany 5 września. - Przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia w tej sprawie - dodał rzecznik Damian Pachuc.

Potwierdza to Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. - Podejrzany przyznał się do stawianych mu zarzutów. Opisał, jak dokonał zabójstwa. Broń, samostrzał, który sam wykonał, gdzieś wyrzucił, jest ona cały czas poszukiwana - przekazał w rozmowie z PAP prok. Łukasz Wawrzyniak.

W wyjaśnieniach złożonych przez 85-latka, który miał strzałem zabić byłą żonę, padło stwierdzenie, iż dokonał zbrodni, bo “czuł się pokrzywdzony i postanowił ją teraz zabić”. Co takiego zrobiła kobieta?

Mężczyzna może zostać skazany na dożywocie

Okazuje się, że byłe małżeństwo mieszkało ze sobą tylko przez pół roku. Jerzy B. zrelacjonował, że miało to miejsce w 1978 r., a później został wyrzucony przez żonę z domu. Do wsi, gdzie mieszkała kobieta przyjechał specjalnie z południa kraju.

W czwartek 7 września Sąd Okręgowy w Poznaniu zdecyduje o tym, czy mężczyzna zostanie objęty tymczasowym aresztem. - Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności od 8 do 25 lat lub kara dożywotniego pozbawienia wolności - dodał asp. Damian Pachuc. Prokurator Wawrzyniak ujawnił, że śledczy będą wnioskowali o to, by przebadać 85-latka psychiatrycznie.

Źródło: PAP, goniec.pl