Mateusz Sidorek 27.09.2021 18:41

24-letnia niania odkryła w swoim pokoju ukrytą kamerę. Uciekła przez okno

unsplash.com/Anthony Tran (zdjęcie ilustracyjne)

Kobieta, która wyjechała do Stanów Zjednoczonych, by pracować jako niania i uczyć się języka, padła ofiarą skandalicznych praktyk. Okazało się, że pracodawca, w którego domu zamieszkała, zamontował kamery skierowane wprost na jej łóżko. Gdy 25-latka odkryła, że jest nagrywana, postanowiła go pozwać.

Kelly Andrade to kobieta, która była przekonana, że firma Cultural Care Au Pair da jej możliwość zarówno zarobku, jak i rozwoju. Pochodząca z Kolumbii 25-latka w ramach programu przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, gdzie miała zajmować się czwórką dzieci na Staten Island. Kolumbijka zamieszkała w domu małżeństwa, przez które została zatrudniona.

W trakcie pobytu kobieta zaczęła zauważać podejrzane zachowanie Michaela Esposito. Właściciel posiadłości bardzo często odwiedzał jej sypialnię i sprawdzał czujnik dymu, który znajdował się tuż nad jej łóżkiem. Po pewnym czasie 25-latka odkryła, że zamieścił tam małą kamerę, by ją obserwować.

Pracodawca gromadził nagrania kobiety

Po trzech tygodniach pracy w Stanach Zjednoczonych okazało się, że kobieta padła ofiarą skandalicznych praktyk. Kelly Andrade usunęła małą kamerę i postanowiła sprawdzić znajdującą się w niej kartę pamięci. Na nośniku zalazła setki filmików, na których była naga.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Michael Esposito szybko zauważył, że Kolumbijka odkryła przestępstwo. Właściciel posiadłości natychmiast ruszył do mieszkania i próbował wejść do pokoju, w którym przebywała 25-latka. Obawiając się, że mężczyzna jest uzbrojony, 25-letnia niania wyskoczyła przez okno.

Obywatelka Kolumbii uciekała przez długi czas, przekonana, że grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo. Gdy wreszcie udało jej się uspokoić, znalazła na mapie najbliższy posterunek policji i postanowiła zgłosić sprawę mundurowym. Miała przy sobie kamerę wraz z kartą pamięci, które posłużyły jako dowody.

– Bardzo się bałam. Oprócz tego, co się wydarzyło, nie mam teraz gdzie się zatrzymać, jestem w kompletnie nieznanym mi kraju, jestem sama. Nie mam żadnych pieniędzy, nie wiem, co będę jeść. Nie wiem, co zrobię jutro – przekazała Kelly Andrade na łamach „New York Post”.

Kobieta popadła w kryzys

Te wydarzenia wywołały u młodej kobiety wiele problemów. Kelly Andrade popadła w kryzys zdrowia psychicznego i miała myśli samobójcze. Postanowiła pozwać nie tylko Michaela Esposito, ale również firmę Cultural Care Au Pair za narażenie na pogwałcenie prywatności.

Warto przypomnieć, że au pair to program polegający na wymiany młodzieży oraz zatrudnianiu cudzoziemców w Stanach Zjednoczonych oraz Europie. W ramach niego duży nacisk kładzie się na edukację uczestników.