Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > 20-latek przyszedł pijany na egzamin na prawo jazdy. Wpadł w poważne tarapaty
Piotr Dutka
Piotr Dutka 03.02.2022 12:53

20-latek przyszedł pijany na egzamin na prawo jazdy. Wpadł w poważne tarapaty

Marek BAZAK/East News
Marek BAZAK/East News

Do niestandardowego incydentu doszło we wtorek 1 stycznia na terenie Rybnika (woj. śląskie) podczas egzaminu państwowego na prawo jazdy. Do miejscowego WORD-u  zgłosił się 20-letni mieszkaniec Zabrza, który chciał uzyskać uprawnienia do kierowania pojazdami.

W bardzo poważne tarapaty wpadł pewien 20-letni mężczyzna, który próbował zdać egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii B. Jak się okazało, znajdował się on pod wpływem alkoholu. Jego tłumaczenie dosłownie rzuciło na kolana interweniujących policjantów.

Okazało się, że oblał już na samym starcie.

Tuż po rozpoczęciu części praktycznej, egzaminator wyczuł od kursanta woń alkoholu. Mężczyzna bez chwili zahawania postanowił wezwać na miejsce policyjny patrol.

Pod wskazany adres bardzo szybko przybyła miejscowa policja, która poddała kandydata na kierowcę niezbędnemu badaniu alkomatem. Jak się okazało, przypuszczenia egzaminatora okazały się słuszne. Młody kierowca znajdował się pod wpływem alkoholu.

20-latek nie krył swojego zdziwienia takim wynikiem. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że poprzedniego dnia wypił dwa piwa, aczkolwiek rano czuł się już dobrze i był w stanie podejść do egzaminu.

Niedoszły kierowca musi się liczyć z poważnymi kłopotami. Nie od dziś wiadomo, że za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu grozi kara aresztu, grzywna, a także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Policja Śląska