Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Zwłoki przy granicy polsko-białoruskiej. Służby postawione na nogi
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 28.04.2025 21:53

Zwłoki przy granicy polsko-białoruskiej. Służby postawione na nogi

granica polski-białoruska
Fot. Wojciech Olkusnik/East News

Przerażające znalezisko na granicy polsko-białoruskiej. W okolicach miejscowości Straszewo interweniować musiała policja. Szczegóły mrożą krew w żyłach.

Przerażające odkrycie przy granico polsko-białoruskiej

Na granicy polsko-białoruskiej od kilku lat dochodzi do niebezpiecznych incydentów. Nielegalni imigranci, napędzani przez prezydenta Aleksandra Łukaszenkę forsują ją, nieraz doprowadzając do tragedii. Najgłośniej odbiła się śmierć młodego żołnierza, 21-letniego Mateusza Sitka. Doszło do niej w czerwcu zeszłego roku, a jego zgon wywołany został przez osobę z zagranicy, która rzuciła w niego kijem z przymocowanym na końcu nożem.

Dla polskiego rządu priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa na granicy polsko-białoruskiej. Dlatego też wzniesiono ogrodzenie, które ma uniemożliwić migrantom nielegalne wtargnięcie do naszego kraju. Ponadto, przez całą dobę stacjonują tam żołnierze, którzy pilnują porządku. A od prawie roku, przy granicy z Białorusią obowiązuje strefa buforowa, która zakazuje ludziom przebywania w tym obszarze. Wszystko, by ograniczyć do minimum próby nielegalnego przekroczenia granicy, a także w celu umożliwienia służbom wykonywania swojej pracy.

Niestety, służby wciąż mają tam ręce pełne roboty. Teraz jeden z leśników dokonał szokującego odkrycia. Natychmiast powiadomił o tym odpowiednie organy.

Ktoś do Ciebie dzwoni i ma te dwie cyfry na początku numeru? Absolutnie nie odbieraj Wiadomość gruchnęła jak grom z jasnego nieba. Marcin Mroczek rozwodzi się ze swoją cudowną żoną

Policjanci przekazali szczegóły

Pewien leśnik z Podlasia dokonał mrożącego krew w żyłach odkrycia, w odległości około 10-15 kilometrów od granicy Polski z Białorusią. W miejscowości Straszewo, w gminie Gródek dziś (28 kwietnia) po godz. 14 znalezione zostały zwłoki. Mężczyzna natychmiast wezwał lokalne służby.

Więcej szczegółów przekazał, cytowany przez portal Wprost.pl, Konrad Karwacki z policji wojewódzkiej w Białymstoku. Funkcjonariusze zabezpieczają materiał dowodowy, a w oględzinach uczestniczy prokurator. Trwa też ustalanie tożsamości zmarłego.

A to zadanie nie jest proste. Przedstawiciel policji przekazał, że “zwłoki są w znacznym stadium rozkładu”. To znacznie utrudnia ustalenie jego tożsamości. Ponadto, nie wiadomo, w jaki sposób doszło do śmierci. Konrad Karwacki zaznaczył, że aktualnie jest za wcześnie, by wyciągnąć jakiekolwiek wnioski w tej sprawie. Zatem, cały czas istnieje hipoteza, że do zgonu mężczyzny doprowadziły osoby trzecie.

Szczątkowe informacje o zmarłym jednak się pojawiły. Cały czas nie zostały jednak potwierdzone.

ZOBACZ: Kaczyński nagle zaczął mówić o "galarecie". Wszyscy myśleli, że to jakiś żart

Nowe wieści ws. szokującego odkrycia na granicy z Białorusią. Wiadomo, skąd mógł pochodzić

Policja prowadzi czynności, które mają pomóc w ustaleniu tożsamości mężczyzny. Znane są szczątkowe informacje o zmarłym. Wiadomo, że miał około 40 lat. Ponadto funkcjonariusze znaleźli przy nim afgański paszport, który może wskazywać na jego pochodzenie. Cały czas nie jest to jednak oficjalnie potwierdzona informacja.

Zwłoki zostały zabezpieczone i przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej. Tam zostanie przeprowadzona ich sekcja. Po jej zakończeniu będzie wiadomo, jak doszło do śmierci oraz nastąpi identyfikacja osoby.

Sprawa wciąż jest rozwojowa. Policja nie wyklucza, jak na razie, żadnego scenariusza. Wszystkie okoliczności będą dokładnie wyjaśniane przez białostockich mundurowych.