Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Polacy szykują się na majówkę, a rząd myśli nad obostrzeniami. W grę wchodzi zamknięcie lasów
Patryk Idziak
Patryk Idziak 23.04.2025 16:57

Polacy szykują się na majówkę, a rząd myśli nad obostrzeniami. W grę wchodzi zamknięcie lasów

Zakaz wstępu do lasów
Lasy. Fot. music4life/Pixabay

Majówka to czas, gdy wielu Polaków wyciąga grille z garażu lub wsiada na rowery, by cieszyć się pierwszymi dniami prawdziwej wiosny. Jednak w tym roku wiosenne spacery po lesie mogą stanąć pod znakiem zapytania. Głos w sprawie ewentualnych ograniczeń zabrał wiceszef MSWiA, Wiesław Leśniakiewicz.

Majówka bez spacerów po lesie? Coraz więcej zakazów

Może to nie najdłuższy weekend majowy, ale i tak nie ma na co narzekać. W tym roku upragniona, wyczekiwana przez Polaków majówka zacznie się w czwartek, co dla wielu oznacza cztery dni błogiego relaksu. Sytuację jak marzenie komplikuje jednak pewien istotny problem – zakazy wstępu do lasów.

Nie ma ograniczeń w całym kraju, jednak stopniowo przybywa ich w kolejnych regionach. A przecież zalet majowego spaceru po lesie jest mnóstwo. Autorzy naukowych badań i analiz dowiedli, że przebywanie między drzewami:

  • redukuje stres i napięcie – znacząco obniżając poziom kortyzolu (hormonu stresu) już po 20 minutach obcowania z naturą,
  • poprawia nastrój – działając kojąco na zmysły; naturalny antydepresant,
  • zwiększa koncentrację i kreatywność.

Ponadto las w maju pachnie pięknie. Czuć w nim kwitnące konwalie, bez i fiołki – a wrażeniom zapachowym towarzyszy orkiestra rozśpiewanych ptaków. Synestezja w czystej postaci. Niestety, akurat najbliższy weekend majowy może kojarzyć się z inną wonią – gryzącym zapachem dymu.

Zapomnisz o tym obowiązku i pożałujesz, nawet 250 zł kary. Właściciele nieruchomości często o tym nie wiedzą

Szykuje się nerwowa majówka dla strażaków. Susza i ogień – rośnie zagrożenie pożarowe

Powodem zamknięcia lasów na majówkę może być niestabilne zagrożenie pożarowe w Polsce. Mamy dość ciepły kwiecień – dość suchy. Zima również taka była, a to niestety jeszcze gorzej. Przez brak opadów rzeki nie miały jak się napełnić, natomiast grunt jest jak przesiąknięta benzyną rozpałka: jedna iskra i po wszystkim.

Od kilku dni media żyją pożarem, który strawił 450 hektarów Biebrzańskiego Parku Narodowego (równowartość około 630 boisk piłkarskich). W niedzielę, 20 kwietnia, strażacy otrzymali zgłoszenie o kłębach dymu unoszących się nad chronionym terenem. W późniejszej relacji przekazano, że mimo opanowania ognia wciąż tlą się torfowiska. Służby z nadzieją czekały na deszcz.

Co ciekawe, niemal od razu wykluczono argument o przypadkowych zapłonie. Śledczy podejrzewają, że doszło do podpalenia, które mogło zacząć się od wypalania łąk.

Co mówi rząd? Wiceszef MSWiA o możliwości zamknięcia lasów na majówkę

W niektórych regionach Polski, zwłaszcza w centrum i na północnym wschodzie, panuje prawdziwa susza. Jednak realne zagrożenie ciąży całemu krajowi. Po pożarze wspomnianego parku narodowego premier Donald Tusk zwrócił się do Polaków z apelem o zachowanie ostrożności.

Dlatego bardzo bym prosił, żeby już na 100 proc. serio traktować wszystkie rekomendacje, polecenia służb, straży pożarnej, tam, gdzie pojawia się taka potrzeba – nie nadużywamy tego – ale tam, gdzie jest potrzeba zakazu wstępu do lasu ze względu na zagrożenie pożarowe, to proszę bardzo tego przestrzegać. Jedna chwila nieuwagi i dramat gotowy – tłumaczył szef rządu.

Istnieje zatem ryzyko, że zakaz wstępu do lasów będzie obowiązywał także w majówkę. Z uwagi na wzmożone w tym okresie działania strażaków, takie rozwiązanie wydaje się logiczne.

O potencjalnych obostrzeniach mówił na antenie RMF24 wiceszef MSWiA Wiesław Leśniakiewicz. “Jeśli faktycznie nie będziemy mieć do tego okresu jakichś intensywniejszych opadów deszczu, to może być taka sytuacja”.

Eksperci alarmują, żeby niezależnie od tego, gdzie spędzimy majówkę, nie używać otwartego ognia w pobliżu łatwopalnych rzeczy, nie palić papierosów i nie tworzyć ognisk. Bezpieczeństwo ponad wszystko.

Czytaj także: Rosja ma potężny problem, Putin aż wpadł w szał w trakcie przemówienia. Huczy o tym cały świat