Zmiany w bankach weszły w życie. Klienci nie będą raczej zadowoleni
Wraz z początkiem maja w życie wchodzą zmiany w systemie bankowym, które mało komu przypadną do gustu. Podczas gdy niektóre przedsiębiorstwa windują wysokości opłat za swoje usługi, inne mierzą się z widmem bankructwa. Klienci muszą więc zachować szczególną czujność i uważnie śledzić rynek. Inaczej może czekać ich niemiła niespodzianka.
Niekorzystne zmiany dla klientów PKO BP
Być może czas majówki sprzyja i temu, by choć na chwilę oderwać się od codziennych zmartwień i obowiązków, jednak wszyscy, którzy nawet na moment stracą uważność, mogą spodziewać się, że powrót do rzeczywistości okaże się być w tym roku wyjątkowo mało przyjemny.
Wraz z początkiem miesiąca wiele polskich banków wprowadziło istotne zmiany w swojej polityce, polegające głównie na podwyższeniu opłat za np. wypłatę pieniędzy w ich placówkach.
Tak jest choćby w popularnym PKO BP, gdzie rachunki nadal będą prowadzone za 0 zł, ale za obsługę karty trzeba będzie już zapłacić aż 10 zł, chyba, że w miesiącu wykonamy 5 transakcji kartą lub Blikiem. Jeśli zaś chodzi o samą wypłatę z bankomatów PKO BP, ta nadal będzie bezkosztowa.
- Jeżeli skorzystamy z Blika, nic nie zapłacimy. 10 zł będzie kosztowała wpłata i wypłata w placówce, poza pierwszą (to samo dotyczy pobierania pieniędzy korzystając z innych bankomatów) – podaje serwis warszawawpigulce.pl.
Michał Wiśniewski stracił dom. Zaskakujące słowa: "Jest miejsce na rozwód"First Republic chyli się ku upadkowi
Fatalne wieści czekają także na klientów banku First Republic, który znalazł się na skraju bankructwa i zmuszony był zamknąć w marcu kilka swoich oddziałów, co z kolei skutkowało ogromnym odpływem depozytów.
- Szacowaliśmy, że odpływ depozytów wyniesie ok. 40 mld USD. Utrata tak wielu depozytów i konieczność ich zastąpienia były bardzo kosztowne - poinformował Timothy Coffey, analityk Janney Montgomery Scott.
Kalifornijski gigant przejęty
Zamiast spodziewanych 40 mld dolarów, serwis bankier.pl szacuje, że z First Republic odpłynęło aż 100 mld dolarów depozytów i to w niespełna miesiąc. Była to ponad połowa wszystkich wkładów klientów.
W tej sytuacji prezes banku, Mike Roffler, zapewniał, że przedsiębiorstwo podejmuje kroki ku znaczącemu ograniczeniu kosztów tak, aby “były zbieżne ze zredukowaną sumą bilansową”.
W poniedziałek 1 maja poinformowano nagle, że First Republic Bank zostanie przejęty przez JPMorgan Chase. Przyczyną tej decyzji była konieczność ochronienia deponentów.
Źródło: warszawawpigulce.pl, bankier.pl, biznesinfo.pl