Zjazd motocyklistów na Jasnej Górze. Tysiące osób podczas pandemii modliły się o bezpieczną drogę
W niedzielę, 11 kwietnia na Jasnej Górze doszło do niecodziennego wydarzenia: na błoniach 10 tysięcy osób modliło się podczas mszy świętej. Robiło to mimo zakazu gromadzeń i obostrzeń sanitarnych obowiązujących ze względu na trwającą epidemię koronawirusa w Polsce.
10 tysięcy motocyklistów na Jasnej Górze
Modlącymi się podczas nabożeństwa, którzy pojawili się w Częstochowie byli motocykliści, którzy tym zjazdem chcieli zainaugurować sezon. Podczas mszy modlili się m.in. o bezpieczeństwo, co w kontekście wielotysięcznego zgromadzenia i trwającej trzeciej fali epidemii może wydawać się dziwne.
Rozpoczynający tradycyjne sezon od spotkania na Jasnej Górze motocykliści prosili podczas nabożeństwa o ochronę na drodze i szeroką szosę bez problemów w trakcie jazdy. Uroczysta msza zorganizowana została przez stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.
Wszystko odbywało się w ramach XVIII Motocyklowego Zlotu Gwiaździstego im. ks. Peszkowskiego, który pierwotnie trwać miał aż dwa dni, ale został skrócony przez m.in. zamknięcie hoteli, w których mieli zatrzymać się uczestnicy wyprawy.
Czy organizatorzy mieli pozwolenie na zlot?
Według doniesień władze wyraziły zgodę na organizację tego wydarzenia, co bardzo zastanawia w kontekście obecnej sytuacji w naszym kraju. Dodatkowo na zdjęciach, które pojawiły się m.in. w telewizji wyraźnie widać, że nie wszyscy uczestnicy zlotu stosują się do obostrzeń sanitarnych tj. nie zakrywają ust i nosa oraz nie utrzymują dystansu społecznego.
Władze dopuściły możliwość organizacji zlotu motocyklistów, którzy przyjechali wziąć udział w obrzędzie religijnym, a nie wyrażają ciągle zgody na otwarcie sektorów gospodarki, które pozostają zamknięte od wielu miesięcy. Te doniesienia mocno zdenerwowały komentujących to wydarzenie w sieci.
Koncerty? Nie wolno.
— Żaneta Gotowalska (@gotowalska) April 11, 2021
Do restauracji? Zapomnij.
Dzieci do szkół? W życiu!
Zjazd motocyklowy? A pewka! https://t.co/V672EcmPcb
Policja nie otrzymała pisma w sprawie zlotu
Jednak dość sprzeczne informacje docierają od organizatorów zlotu, władz klasztoru Ojców Paulinów oraz lokalnej policji. Stowarzyszenie, które co roku organizuje wydarzenie twierdzi, że zgodzono się na organizację imprezy pod warunkiem zachowania środków ostrożności i przestrzegania obostrzeń.
Organizatorzy zlotu na Jasnej Górze mówią, że zastosowali się do zaleceń, a nawet powiększyli przestrzeń pasów zieleni do parkowania motocykli. Zgoła inne informacje docierają z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
Do tych informacji w rozmowie z Faktem odniosła się Sabina Chyra-Giereś z częstochowskiej policji: - Nikt nie kierował żadnego pisma do Komendanta Miejskiego w Częstochowie w sprawie organizacji pielgrzymki - tłumaczy rzeczniczka. Jaka jest zatem prawda?
Prokuratura zajmie się sprawą
Komenda Miejska w Częstochowie zebrała dane, z których wynika, że w zlocie miało wziąć udział ok. 10 tysięcy motocyklistów. Policja przekazała informacje, że dochodziło do naruszeń przepisów podczas wydarzenia. Częstochowskie służby wydały komunikat, w którym zaznaczyły, że w związku z łamaniem przepisów o zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa, zgromadzone materiały zostaną przekazane prokuraturze oraz inspektoratowi sanitarnemu. Sprawa dotyczyć będzie organizatorów wydarzenia.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: