Zderzenie Porsche i Daewoo na Dolnym Śląsku. Nie żyje jedna osoba, policja szuka dwóch mężczyzn

Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Późnym wieczorem Porsche zderzyło się z Daewoo. Niestety służby po przybyciu na miejsce potwierdziły najgorszy możliwy scenariusz. Nie żyje jedna osoba, a dwóch uczestników wypadku na trasie Oleśnica-Wrocław jest poszukiwanych.
W piątek tuż przed godziną 22 za na alei Sobieskiego tuż za Mirkowem na trasie w kierunku Wrocławia doszło do śmiertelnego wypadku. W zdarzeniu brało udział luksusowe auto.
Oleśnica: na trasie w kierunku Wrocławia doszło do poważnego wypadku, jest ofiara śmiertelna
Szczegóły śmiertelnego wypadku na trasie Oleśnica-Wrocław badane będą jeszcze przez śledczych. W sprawie jest obecnie wiele niewiadomych, a kluczową jest to, gdzie znajduje się dwoje uczestników zdarzenia.
W zdarzeniu brał udział pojazd marki Porsche Panamera oraz Daewoo Matiz. Porsche jechało jezdnią w kierunku Wrocławia i wszystko wskazuje, iż to właśnie to auto zjechało ze swojego pasa ruchu i uderzyło w nadjeżdżający z naprzeciwka samochód.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jak podaje lokalny portal olesnica.mojemiasto.pl, siła uderzenia wyrzuciła oba samochody z jezdni. Pojazdy zatrzymały się na pobliskim poboczu w odległości około 100 metrów.
Niestety kierujący Daewoo nie przeżył piątkowego wypadku. Służby po przyjeździe na miejsce zdarzenia natychmiast podjęły walkę o życie mężczyzny, jednak reanimacja nie przyniosła efektów i nie udało się przywrócić u poszkodowanego funkcji życiowych.
Dwie osoby z Porsche odeszły z miejsca zdarzenia
Obecnie priorytetem śledczych pracujących nad wyjaśnieniem okoliczności wypadku jest ustalenie, gdzie przebywa dwóch mężczyzn, którzy w piątek wieczorem jechali w kierunku Wrocławia Porsche Panamerą.
Zarówno kierowca, jak i pasażer już po zderzeniu z Daewoo zniknęli ze swojego auta. Służby natychmiast rozpoczęły poszukiwania. Do akcji zaangażowano nawet psy tropiące.
Nie jest wykluczone, iż mężczyźni oddalili się z miejsca wypadku na trasie do Wrocławia z powodu szoku po zdarzeniu. Śledczy biorą jednak pod uwagę także inne motywacje tego działania. Możliwe, że kierowca, lub pasażer nie mogli prowadzić samochodu z racji braku uprawnień, czy bycia pod wpływem substancji odurzających.
Szczegóły zdarzenia będą jeszcze ustalane. Na ten moment żaden ze scenariuszy nie zniknął z policyjnego stołu. Wszystkie osoby mogące posiadać informacje na temat wypadku na trasie Oleśnica-Wrocław proszone są o pilny kontakt z policją.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Sondaż zaufania dla polityków. Podium dla premiera, prezydenta i... Donalda Tuska
Nagranie z Władimirem Putinem w sieci. Niebywałe, co robił, gdy pojawili się Ukraińcy
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: olesnica.mojemiasto.pl



































