Żaryn: migranci "podejmują akcje atakowania naszej linii granicznej"
Kolejne doniesienia z granicy polsko-białoruskiej. - W ostatnim czasie dochodzi do coraz większej agresywności cudzoziemców - przekazał Stanisław Żaryn. Rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych opisał codzienność funkcjonariuszy obecnych na granicy. Nie brakło oskarżeń pod adresem reżimu Łukaszenki.
Migranci "podejmują akcje atakowania naszej linii granicznej". Stanisław Żaryn jednoznacznie ocenia sytuację na granicy polsko-białoruskiej.
Nie bez znaczenia są nieustanne działania funkcjonariuszy reżimu Łukaszenki. - Oni dysponują sprzętem i wyposażeniem, które jest im dostarczane przez służby białoruskie - wprost stwierdza Stanisław Żaryn.
Coraz większa agresja na grancy polsko-białoruskiej
Kryzys migracyjny przybiera na sile i wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie nie dojdzie do jego wygaszenia. Nie tylko dlatego, iż Aleksandr Łukaszenka zadeklarował, iż wciąż czeka na odpowiedź UE ws. 2 tys. migrantów (więcej na ten temat przeczytasz >pod tym adresem<).
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Oficer polskiego wywiadu w rozmowie z dziennikarzami wp.pl stwierdził, że ściąganie na granicę z Polską coraz większych sił specjalistycznie wyszkolonych żołnierzy jest widoczne gołym okiem. - W najbliższym czasie czeka nas dalsza militaryzacja granicy przez białoruskie służby - przekazał wojskowy.
O tym, że agresji na granicy polsko-białoruskiej jest coraz więcej mówi również Stanisław Żaryn. Rzecznik przekazuje, że migranci wyposażani są przez białoruskie służby i niektórzy decydują się na skorzystanie z dostępnego sprzętu.
- Atakują oni naszych ludzi, używają gazu łzawiącego, kamieniu, rzucają gałęziami, podejmują działania bezpośrednio zagrażające naszym żołnierzom i funkcjonariuszom - zrelacjonował Stanisław Żaryn.
Cały czas trwają prace, nie tylko po polskiej stronie
Polskie władze oraz żołnierze, pogranicznicy i policjanci obecni na granicy nieustannie monitorują to, co dzieje się po białoruskiej stronie płotu. Ministerstwo Obrony Narodowej i Straż Graniczna na bieżąco publikują nagrania pokazujące, jak funkcjonariusze białoruskiego reżimu zastraszają uchodźców, m.in. oddając przy nich strzały i stosując przemoc.
Do końca 2021 roku na wschodniej granicy Polski powstanie płot mający pomóc w jej uszczelnieniu. - Budowa zapory na granicy rozpocznie się jeszcze w tym roku. Prace będą prowadzone równolegle przez różne firmy na czterech odcinkach, 24 godziny na dobę w trybie trzyzmianowym - przekazał minister Mariusz Kamiński (więcej na ten temat dowiesz się >pod tym linkiem<).
W podobnym tonie wypowiedział się również Stanisław Żaryn. - Spodziewamy się próby osłabienia czujności - przekazał rzecznik.
Dodał, że ruchy ze strony Białorusi, w tym stworzenie zaplecza gastronomicznego, to znak, że kryzys migracyjny nie skończy się szybko. Uchodźcy nadal będą kartą przetargową (więcej na ten temat przeczytasz >pod tym linkiem<)?
- Przygotowywana jest infrastruktura na to, aby tych ludzi trzymać tam przez długi czas - poinformował Stanisław Żaryn.
- Spodziewamy się, że wiosną to może być duże wyzwanie dla państw Europy. Nie mamy zatem żadnych sygnałów świadczących o tym, żeby ten kryzys i cyniczna gra ludźmi została zakończona - dodał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Oficer wywiadu ocenia dalsze działania Aleksandra Łukaszenki
Angela Merkel oskarżona przez Beatę Szydło o łamanie zasad UE
Prezydent Duda rozmawiał z prezydentem Niemiec. "Jesteśmy suwerennym państwem"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: polsatnews.pl