Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Zaręczyli się, gdy byli nastolatkami. Ślub wzięli 60 lat później, wszystko przez jedną decyzję
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 22.03.2023 17:05

Zaręczyli się, gdy byli nastolatkami. Ślub wzięli 60 lat później, wszystko przez jedną decyzję

Panna młoda stanęła na ślubnym kobiercu 60 lat po zaręczynach, niesamowita historia miłosna
Unsplash.com/Samantha Gades

Panna młoda miała 78 lat, jej ukochany 79 lat. Równo po 60 latach stanęli na ślubnym kobiercu i złożyli sobie przysięgę miłości i wierności. Ślub był wielkim wydarzeniem, na który zakochani czekali dosłownie całe życie, a to wszystko przez jedną decyzję rodziców. Historia tej miłości to gotowy scenariusz na film. 

Nastolatkowie chcieli wziąć ślub, zakochali się bez pamięci

Trudno uwierzyć, że takie rzeczy nie dzieją się tylko i wyłącznie w filmach. Panna młoda mogła nałożyć obrączkę na rękę ukochanego po 60 latach od zaręczyn. Historia Len i Jeanette jest nieprawdopodobna. 

W 1963 r. 19-letni Len Allbrighton bez pamięci zakochał się w 18-letniej Jeanette Steer. Nastolatka również odwzajemniała uczucie. Para gotowa była spędzić ze sobą całe życie i układała bardzo konkretny plan.

Len i Jeanette chcieli wyjechać z Wielkiej Brytanii. Mieli osiąść w Australii i tam poszukać lepszego życia dla siebie i swoich dzieci. Plany zakochanych nastolatków brutalnie stłamsili jednak rodzice 18-letniej dziewczyny.

Justyna Żyła zabrała głos w sprawie problemów zdrowotnych Marty Kubackiej. Padły ważne słowa

Rodzice 18-latki powiedzieli nie, wielka miłość wydawała się stracona

Rodzince Jeanette kategorycznie zabronili nastolatkom być razem, nie wspominają o wspólnej wyprowadzce na drugi koniec świata. Byli całkowicie przeciwni temu związkowi i powiedzieli wprost: żadnego ślubu nie będzie. 

Nie wiedzieli, że ich słowa po 60 latach stracą moc, a zakochani powiedzą sobie sakramentalne tak. Droga do ponownego połączenia Jeanette i Lena nie była jednak prosta.

Po odrzuceniu przez rodziców nastolatki Len postanowił wdrożyć w życie wcześniejsze plany. Wyjechał do Australii, a kiedy zdał sobie sprawę, że ukochana do niego nie dołączy, zaczął układać sobie życie na nowo. Poznał kobietę i wziął ślub. Został ojcem trójki dzieci.

Jeanette również ułożyła sobie życie u boku innego mężczyzny. Mieszkająca w Wielkiej Brytanii kobieta wyszła za mąż i urodziła dwójkę dzieci. Nadal trzymała jednak pierścionek zaręczynowy, który otrzymała od pierwszego ukochanego. Los sprawił, że po wielu latach Len stanął na progu domu dojrzałej Jeanette. Usłyszał wtedy druzgocące słowa.

Panna młoda po 60 latach powiedziała sakramentalne "tak"

Kiedy w 2015 r. Len rozwiódł się ze swoją żoną, nie mógł przestać myśleć o swojej nastoletniej miłości. Postawił wszystko na jedną kartę, wsiadł na pokład samolotu i poleciał do Wielkiej Brytanii. Stanął na progu domu ukochanej i usłyszał, że z miłosnego połączenia zakochanych nici, gdyż kobieta jest wierna swojemu mężowi i nie ma zamiaru go porzucić

Druzgocące słowa nie złamały jednak Lena. Po dwóch latach otrzymał od Jeanette telefon. Kobieta poinformowała ukochanego, że jej mąż zmarł na raka i teraz nie ma już żadnych przeszkód na drodze do odnowienia dawnego uczucia. 

Koniec końców po 60 latach od zaręczyn para stanęła na ślubnym kobiercu i została małżeństwem. Panna młoda miała 78 lat, a 79-letni pan młody nie mógł ukryć radości. 

Źródło: mirror