Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Polityka > Zamiast Niemców zapłaci Polska? Tusk zabrał głos ws. zadość uczynienia za IIWŚ
Weronika Cibor
Weronika Cibor 01.12.2025 18:53

Zamiast Niemców zapłaci Polska? Tusk zabrał głos ws. zadość uczynienia za IIWŚ

Zamiast Niemców zapłaci Polska? Tusk zabrał głos ws. zadość uczynienia za IIWŚ
fot. KAPiF

W przestrzeni publicznej pojawiły się niepokojące doniesienia, które mogą potencjalnie przewartościować długoletnie rozliczenia historyczne. Informacje krążące w mediach społecznościowych sugerują nieoczekiwany i kontrowersyjny zwrot w jednej z najbardziej bolesnych kwestii dotyczących polskiej historii.

 

Gorąca dyskusja w mediach społecznościowych

Kontrowersje wybuchły po wypowiedzi premiera Donalda Tuska, która została zacytowana i rozpropagowana w mediach społecznościowych. Premier, podczas pobytu za naszą zachodnią granicą, odniósł się na konferencji prasowej do kwestii wypłat rekompensat dla rodzin ofiar wojennych.

Jeśli chodzi o wsparcie dla żyjących jeszcze bezpośrednich polskich ofiar, oczywiście będę o tym rozmawiać i uświadomię rozmówcom smutną rzecz. Kiedy rozmawiałem o tym z kanclerzem Scholzem, według szacunków Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, bezpośrednich ofiar niemieckich zbrodni wojennych żyło około 60 tys. Dzisiaj to jest 50 tys. – mówił premier. Zwrócił się do kanclerza Merza: – Pospieszcie się, jeśli naprawdę chcecie wykonać taki gest.

Donald Tusk dodał, że w przypadku braku stanowczej deklaracji ze strony Niemiec, co do wypłat rekompensat, wówczas Polska sama pokryje ich wartość z pieniędzy publicznych.

Zamiast Niemców zapłaci Polska? Tusk zabrał głos ws. zadość uczynienia za IIWŚ
wojna, fot. KAPiF


 

Historyczny kontekst sprawy odszkodowań wojennych

Sprawa reparacji i odszkodowań za straty poniesione przez Polskę podczas II wojny światowej jest tematem wieloletnich dyplomatycznych i prawnych sporów. Rząd RP wielokrotnie podnosił kwestię niemieckich zobowiązań, wskazując na niewyobrażalną skalę zniszczeń, ludobójstwa i grabieży. Polska nigdy nie otrzymała pełnych reparacji od Niemiec, a temat ten był wielokrotnie zamykany przez władze NRD i PRL pod presją polityczną ZSRR. Współczesne polskie rządy, szczególnie od 2017 roku, podejmowały kroki mające na celu ponowne otwarcie tej kwestii na arenie międzynarodowej.

W tym kontekście doniesienia o ewentualnej odwrotnej płatności – od Polski – wydają się całkowicie sprzeczne z dotychczasowym kierunkiem polskiej racji stanu i narracji historycznej.
 

Wizyta w Berlinie i zwrot dzieł sztuki jako tło dla kontrowersji

W czasie, gdy w mediach społecznościowych krążyły kontrowersyjne wpisy dotyczące rzekomych finansowych roszczeń, premier wypowiedział się oficjalnie w Berlinie - podczas wizyty polskiego rządu z niemiecką stroną, a rozmowy dotyczyły przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa, współpracy gospodarczej i wspólnej reakcji na wyzwania międzynarodowe.

Równolegle do tych rozmów, polskie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN) ogłosiło ważny sukces dyplomatyczny i kulturalny: z Niemiec do Polski wróciły 73 dokumenty pergaminowe z okresu XIII–XV wieku ze zbiorów Archiwum Główne Akt Dawnych w Warszawie oraz fragment rzeźby -głowa św. Jakuba Starszego z XIV wieku, pochodząca z kościoła na Zamku Wysokim w Malborku.

Resort kultury nazwał ten zwrot „historycznym dniem” i „najważniejszym i najcenniejszym zwrotem zrabowanych obiektów dziedzictwa kultury we współczesnej historii Polski”.

Według komunikatu, zwrócone zabytki zostały zagrabione przez Niemców podczas II wojny światowej, a ich restytucja to efekt wieloletnich starań - jednocześnie strona niemiecka zadeklarowała, że procedury dotyczące kolejnych wniosków będą przyspieszone.

Zamiast Niemców zapłaci Polska? Tusk zabrał głos ws. zadość uczynienia za IIWŚ
Donald Tusk, Fot. KAPiF, Canva
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News