Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Zakonnica rzuciła się, by rozdzielić całujące się kobiety. Nietypowe sceny na włoskiej ulicy
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 22.07.2022 08:38

Zakonnica rzuciła się, by rozdzielić całujące się kobiety. Nietypowe sceny na włoskiej ulicy

zakonnica i modelki
zrzut ekranu. Twitter @Hugo Borges

Istnieją na świecie osoby, które czują silną potrzebę ewangelizacji. Do tego grona z pewnością należy włoska zakonnica, która w niewybredny i nieznoszący sprzeciwu sposób poddała się swojemu misyjnemu posłannictwu. Na jednej z włoskich uliczek zaatakowała „Bogu ducha winne” modelki. Co dokładnie się stało?

Nietypowe zachowanie

Obok scen, jakie rozegrały się na jednej z malowniczych uliczek Neapolu, nie da się przejść obojętnie. Sesja zdjęciowa dla magazynu „Not yet” byłaby kolejną, rutynową sesją zdjęciową Sereny de Ferrari i Kyshany Wilson gdyby nie „nie-boska” interwencja przechodzącej obok nich siostry zakonnej.

Zakonnica przerwała pocałunek modelek

Na potrzebę niektórych ujęć, podczas sesji zdjęciowej, modelki poproszono o to, by się pocałowały. Gdy doszło do pocałunku, wówczas na plan sesji wkroczyła niepokorna zakonnica i podjęła próbę rozdzielenia kobiet.

Rozbawione całą sytuacją modelki nie do końca wiedziały, jak zareagować na tak nietypową sytuację. Ich bierność tylko wzmogła ewangelizacyjne zapędy poczciwej zakonnicy, która bez ogródek krzyczała i wykonywała znak krzyża.

zakonnica i modelki
zrzut ekranu. Twitter @Hugo Borges

Duchowna nie omieszkała spytać wstrząśnięte modelki o to, czy były dzisiaj na mszy świętej. Pocałunek zgorszył seniorkę do tego stopnia, że próba rozdzielenia całujących się kobiet była dla niej sprawą najwyższej wagi. Podczas zabawnego (zapewne nie dla niej) incydentu powtarzała krótko i dosadnie:

- Co robisz? Co robisz? To dzieło szatana! Jezusie, Maryjo, święty Józefie – wykrzykiwała złowieszczo.

Sytuację zrelacjonował świadek zdarzenia, członek ekipy pracującej na planie zdjęciowym:

- Nagle podeszła zakonnica, pytając nas, czy byliśmy rano na mszy. Zaczęła obwiniać nasze pokolenie za koronawirusa. Potem zorientowała się, że modelki pozują i całują się, więc pobiegła je rozdzielić – mówiła.

Modelki nie wzięły sobie do serca oskarżeń i inwektyw kierowanych w ich stronę z ust awanturniczki. Sytuację potraktowały dużą dozą humoru i pogody ducha. Bezkompromisowa zakonnica, gdy dostrzegła, że sytuacja nie idzie po jej myśli, wycofała się. Ku uciesze rozbawionych modelek i całej ekipy fotografa.

Zakonnica dostała usprawiedliwienie

O zdanie na temat incydentu spytano księdza, który pełni posługę kapłańską w jednym z neapolitańskich kościołów. Duchowny starał się usprawiedliwić impertynenckie zachowanie leciwej kobiety:

- Kościół zawsze aktualizował swoje poglądy, ale we wszystkich środowiskach, nawet w naszym, niektórzy członkowie, być może starszego pokolenia, nie nadążają za najnowszymi zmianami — tłumaczył ks. Salvatore Giuliano.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Fakt.pl