Zaginięcie Iwony Wieczorek. Kto jest drugą z zatrzymanych osób?
Dziś (14.12) doszło do pierwszych zatrzymań w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Pierwszą osobą był Paweł P., z którym dziewczyna bawiła się w noc zaginięcia. Reporterzy Faktu dotarli do informacji, że drugą zatrzymaną osobą jest jego partnerka, Joanna.
Zatrzymania ws. zaginięcia Iwony Wieczorek
Iwona Wieczorek zaginęła 17 lipca 2010 roku, kiedy wracała z imprezy w trójmiejskim klubie. Dziś (14.12) poinformowano o pierwszych zatrzymaniach w sprawie. Funkcjonariusze policji na polecenie małopolskiej prokuratury mieli zatrzymać dwie osoby, w tym Pawła P., który bawił się z Iwoną w noc jej zniknięcia i który niedawno dzielił się swoimi wspomnieniami z dziennikarzami Onetu.
Relacjonował, że kobieta "zachowywała się tak, jakby nie wiedziała, co i gdzie tam jest". Mężczyzna miał pokłócić się z Iwoną kilka godzin przed jej zniknięciem. Według ustaleń dziennikarzy RMF FM funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. jego telefon oraz karty pamięci. Wcześniej śledczy kilkukrotnie byli w jego mieszkaniu, a także w domach jego bliskich.
Drugą z zatrzymanych osób miała być kobieta, która także "jest z otoczenia Iwony Wieczorek". Reporterzy Faktu pozyskali informacje, kim jest.
Kim jest zatrzymana kobieta?
Dziennikarze ustalili, że zatrzymaną kobietą jest partnerka Pawła P., Joanna. Para mieszka pod Gdańskiem i wychowuje 2-letniego syna. Śledczy brali już 34-latkę pod uwagę w dochodzeniu, była nawet przesłuchiwana, ale twierdziła, że nic nie wie i nie zna Iwony.
Już kilka lat temu z analizy logowania telefonów i bilingów ustalono numer "poruszający się po drodze tożsamej" z telefonem zaginionej. Niektórzy przesłuchiwani świadkowie wskazali, że ten numer należał do Joanny. - Po kłótni i odejściu Iwony Wieczorek ten numer pojawia się dokładnie w tych samych miejscach, co zaginiona. Około czwartej rano, czyli wówczas, gdy kamera po raz ostatni zarejestrowała Iwonę, telefon pozostaje wyłączony przez około godzinę, przy czym logowania są na terenie Sopotu w okolicy miejsca ostatniego kontaktu Iwony Wieczorek. Następnie numer loguje się w okolicy ulicy, nawet okolicy zamieszkania Iwony Wieczorek - pisali dziennikarze Polityki w 2013 roku.
To z tym numerem, który należał do Joanny, miał się też kontaktować setki razy numer należący do Pawła P. Kobieta została jednak przesłuchana dopiero kilkanaście miesięcy po wszczęciu śledztwa. Najpierw powiedziała, że nie posiada takiego numeru, zaprzeczyła jednak temu, kiedy sama zgłosiła się na policję z adwokatem. Zastrzegła, że nie zna Pawła P. i że nie kontaktowała się z nim. Mężczyzna również tak twierdził.
W dalszych ustaleniach pojawiała się jeszcze inna kobieta, także znajoma Pawła P., Anna D. Jej numer telefonu również miał być numerem tożsamym z tym należącym do Iwony.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
"To lex Nowak". Tajemnicza poprawka pomoże rektorowi utrzymać władzę?
Białoruskie czołgi w pobliżu granic z Polską i Litwą. "Nagła kontrola gotowości bojowej"
Źródło: Fakt, Polityka, RMF FM, Wirtualna Polska, Onet