Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Zabójstwo 6-latka w Gdyni. Pod szkołą jego brata zaroiło się od policji
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 26.10.2023 12:40

Zabójstwo 6-latka w Gdyni. Pod szkołą jego brata zaroiło się od policji

Grzegorz Borys
Pomorska Policja

Policja cały czas poszukuje Grzegorza Borysa, podejrzewanego o zamordowanie swojego 6-letniego syna w Gdyni. Do morderstwa doszło w piątek 20 października. Tragedia wstrząsnęła całą Polską. W ostatnim czasie pod szkołą brata zamordowanego 6-latka pojawiło się mnóstwo służb. Policja miała swoje poważne przypuszczenia.

Grzegorz Borys poszukiwany. Trwa policyjna obława

Tragedia w Gdyni rozegrała się w piątek 20 października. Wtedy to matka odnalazła ciało zamordowanego 6-letniego Olka. W mieszkaniu odkryto również zwłoki psa. W związku z zabójstwem poszukiwany jest ojciec dziecka, 44-letni Grzegorz Borys. Żandarmeria Wojskowa potwierdziła, że jest on czynnym żołnierzem Wojska Polskiego.

Grzegorz Borys miał sprawiać wrażenie osoby, którą "bardzo łatwo da się wyprowadzić z równowagi". - Zezłościło go, że np. dziewczynka coś na ławce namalowała, jak chłopiec rozpruł worek po gruzie, to też się na niego wydarł. Moja znajoma widziała, jak kilkukrotnie jak kopnął swojego psa - wspomina jedna z sąsiadek.

Gdzie jest Grzegorz Borys? Byli sąsiedzi ujawnili nieznane fakty, tego nikt się nie spodziewał

Grzegorz Borys poszukiwany. Policja pojawiła się pod szkołą starszego syna

Grzegorz Borys ma również drugiego, nieco starszego syna. Chłopak był w szkole w Pustkach Cisowskich, kilka kilometrów od domu. Policja w związku z przypuszczeniami, że poszukiwany 44-latek może zaatakować także drugiego ze swoich synów, wysłała do szkoły funkcjonariuszy. Placówka jest pod czujnym okiem służb.

- W piątek do naszej szkoły przyszli policjanci, została ona zamknięta na niemal pół dnia - powiedziała w rozmowie z "Faktem" jedna z dyrektorek podstawówki. - My z kolei o zagrożeniu dowiedzieliśmy się ze szkoły - mówi "Faktowi" Mariola Parat-Lipińska, dyrektorka przedszkola nr 46 w Gdyni, do którego chodził zamordowany 6-latek.

Grzegorz Borys poszukiwany już od siedmiu dni

Grzegorz Borys pozostaje nieuchwytny. Policja prowadzi obławę już od tygodnia. Według ustaleń funkcjonariuszy 44-latek po morderstwie uciekł w kierunku Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Policja nieoficjalnie ma pewność, że Borys znajduje się na terenie trójmiejskich lasów.

- Biorący udział w obławie widzieli w lesie postać człowieka, która zniknęła im z oczu - mężczyzna uciekł. Drugi sygnał zarejestrował śmigłowiec penetrujący teren parku - prawdopodobnie postać człowieka, która nagle zniknęła z kamery termowizyjnej, jakby zapadła się pod ziemię - informował nieoficjalnie PAP oficer policji zaangażowany w poszukiwania.

Źródło: Fakt/Goniec.pl