Wypadek polskiego promu "Wawel" w Gdańsku. Na pokładzie było 150 osób
Wypadek polskiego promu "Wawel" ze 150 osobami na pokładzie. W kanale portowym w Gdańsku doszło do niebezpiecznego incydentu, który zaowocował uszkodzeniem kadłub jednostki. Znane są wstępne przyczyny zdarzenia.
Wypadek promu "Wawel" w Gdańsku
Gdańsk. W kanale portowym doszło do wypadku promu. Na pokładzie jednostki w momencie zdarzenia znajdowało się 150 osób. Dodatkowo na jednostce płynęły również samochody, w tym TIR-y.
Prom "Wawel" płynął ze Szwecji. Tuż przed końcem trasy doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Problemy zaczęły się, gdy statek znalazł się w kanale na Westerplatte.
Prom miał się odwrócić, ale coś poszło nie tak
Po tym, jak polski prom wpłynął na tzw. obrotnicę, doszło do serii przypadków, które zaowocowały wypadkiem. Obrotnica to miejsce, gdzie jednostki muszą dosłownie obrócić się, aby rufa skierowana była w stronę portu.
Wszystko wskazuje na to, że winnym wypadku polskiego promu jest silny wiatr. Jeden z podmuchów najprawdopodobniej zepchnął masywną jednostkę na nadbrzeże. To wtedy doszło do uszkodzenia kadłubu.
Mimo groźnie wyglądającego wypadku wszyscy pasażerowie bezpiecznie opuścili pokład. Ładunek znajdujący się na promie "Wawel" także dotarł do celu bez szwanku. Mowa o kilkudziesięciu TIR-ach oraz szeregu samochodów osobowych.
Prom nie będzie nabierał wody
Umiejscowienie uszkodzenia kadłub polskiego promu jest jedną z rzeczy, która pozwoliła na spokojną ewakuację pasażerów i ładunku. Pracownicy armatora wskazali bowiem, iż poszycie burtowe uszkodzone zostało dwa metry powyżej poziomem morza.
Nie pozwala to więc na to, by prom nabierał wody i zaczął tonąć. Niemniej obecnie statek nie wypłynie w żaden rejs. Konieczne jest ustalenie faktycznych uszkodzeń i ich naprawa, tak by pasażerowie i załoga byli bezpieczni.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Podczas kolędy parafian odwiedził sam biskup. Reakcja wiernych mówi wszystko
Mama Madzi wyjdzie z więzienia przed końcem wyroku? Znamy datę
Przeliczenie emerytury najkorzystniejsze w styczniu. Emeryci mogą zyskać podwójnie
Źródło: rmf24.pl
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!