Wypadek autobusu pełnego dzieci. W akcji śmigłowiec LPR

Osobowe audi zderzyło się z autobusem. Jechały nim dzieci

Dramatyczne sceny rozegrały się we wtorek, 8 października, około godziny 15 w miejscowości Ustaszewo (gm. Żnin). Doszło tam do zderzenia samochodu osobowego i autobusu. Na miejsce natychmiast ruszyły służby ratunkowe.

Funkcjonariusze wykonujący na miejscu czynności, ustalili, iż w zdarzeniu brał udział 59-letni mieszkaniec Żnina, kierujący autobusem, przewożący grupę dziesięciorga dzieci wraz z opiekunką oraz 19-letni mieszkaniec gminy Janowiec, który kierował audi - informują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Żninie.

Było tuż po 7 rano, koszmarny wypadek na pasach. Nie żyje 6-letni chłopiec Czytaj dalej Karetka pędziła do szpitala, nagle pojawił się ogień. Pojazd doszczętnie spłonął Czytaj dalej

19-latek poważnie ranny. Zabrał go śmigłowiec LPR

Jak podają mundurowi, pomiędzy pojazdami doszło do zderzenia czołowego podczas manewru wymijania. Osobówka została tak zgnieciona, że 19-letni kierowca został zakleszczony w pojeździe. Wydostać go musieli strażacy za pomocą specjalistycznego sprzętu. 

Mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Bydgoszczy. Trafiła tam też jedna z pasażerek autobusu, jednak nie wymagała hospitalizacji.

Zobacz: Dramat na polskiej trasie, osobówka zmiażdżona przez TIR-a. Nie żyje kierowca

Policja wyjaśnia okoliczności wypadku

Mundurowi na miejscu wypadku zabezpieczyli szereg śladów kryminalistycznych. W czynnościach uczestniczył także biegły sądowy z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych - czytamy w komunikacie policji.

Obaj kierowcy byli trzeźwi i posiadali wymagane uprawnienia do poruszania się pojazdami. Pobrano od nich również krew do badań na obecność środków odurzających. Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia wyjaśniają policjanci wydziału kryminalnego żnińskiej komendy pod nadzorem prokuratura.