Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wycofujący się z Czarnobyla Rosjanie mogli zabrać ze sobą radioaktywne materiały
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 10.04.2022 15:06

Wycofujący się z Czarnobyla Rosjanie mogli zabrać ze sobą radioaktywne materiały

Czarnobyl
AFP/East News YURI KOCHETKOV/AFP/East News

Elektrownia jądrowa w Czarnobylu od kilku dni znajduje się pod pełną kontrolą Ukraińców. Okazuje się jednak, że rosyjskie wojska nie opuściły miejsca z pustymi rękami, kradnąc z laboratoriów radioaktywne materiały. Ich oddziaływanie może być wysoce szkodliwe.

Od momentu wybuchu wojny 24 lutego do końca marca elektrownia w Czarnobylu zajęta była przez wojska rosyjskie, które dokonały licznych kradzieży i zniszczeń. Gdy więc zapadła decyzja o wycofaniu się ich z terenu zakładu oraz Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia, świat delikatnie odetchnął z ulgą. Tego samego nie można jednak powiedzieć o żołnierzach Putina.

Rosjanie zabrali "na pamiątkę" radioaktywne odpady

Jak informuje Radio Swoboda, jednym z łupów rosyjskiej mogły paść szkodliwe materiały, zagrażające zdrowiu i życiu. Radioaktywne zdobycze najpewniej zostały ukradzione z laboratoriów w Czarnobylu i nie wiadomo, gdzie się obecnie znajdują.

Ukraińska państwowa służba zarządzającą strefą wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej nie wyklucza, że wycofujący się wojskowi porzucili swoje "pamiątki" w strefie wykluczenia lub, co bardziej prawdopodobne, zabrali je ze sobą.

- W przypadku noszenia takiej pamiątki ze sobą przez dwa tygodnie gwarantowane jest pojawienie się oparzeń radiacyjnych i rozpoczęcie choroby popromiennej, a także nieodwracalnych procesów w organizmie - podkreślono w komunikacie.

Jak twierdzi agencja, skradzione i uszkodzone materiały mogą być równie szkodliwe jak 700 kg odpadów promieniotwórczych. Wśród przedmiotów, na które połasili się Rosjanie są także drogie komputery oraz wart fortunę sprzęt laboratoryjny.

Rosjanie wkroczyli do radioaktywnego lasu

Obecnie okolice Czerwonego Lasu są uznawane za jeden najbardziej skażonych obszarów na świecie. Rosyjscy żołnierze przebywali tam długimi tygodniami bez żadnych zabezpieczeń chroniących przed szkodliwym promieniowaniem.

- Rosyjscy żołnierze, którzy okupowali Czarnobyl, zostali przewiezieni do centrum leczenia chorób popromiennych na Białorusi - twierdzi Jarosław Jemelianenko, członek Państwowej Agencji Ukrainy ds. Zarządzania Strefą Wykluczenia.

Wcześniej podobne informacje o totalnym braku odpowiedzialności rosyjskiej armii podawał już Reuters, który dotarł do dwóch pracowników elektrowni w Czarnobylu, mających znajdować się na jej terenie w dniu wkroczenia Rosjan.

Państwowa Inspekcja Energetyki Atomowej Ukrainy zaraportowała, że podczas przeczesywania lasu ciężkimi pojazdami wojskowymi doszło do podniesienia się z gleby radioaktywnego pyłu. Eksperci z serwisu napromieniowani.pl uspokajają jednak, że w miejscach, w których wykopano okopy poziom promieniowania jest podwyższony, ale nie zagraża zdrowiu.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl, onet.pl, wnp.pl