Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wstyd na cały świat. Turysta nagrał Polaka w akcji, w sieci zawrzało
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 05.08.2023 14:56

Wstyd na cały świat. Turysta nagrał Polaka w akcji, w sieci zawrzało

juhas
Michal Sloviak/Facebook (screen wideo)

Pewien słowacki turysta przebywający akurat w przygranicznym regionie górskim zauważył po polskiej stronie piękne stado owiec. Mężczyzna postanowił nagrać je ze swojej perspektywy, wprost z wyciągu krzesełkowego. Nie spodziewał się tego, co za chwilę zrobi juhas. Słowak wszystko nagrał i upublicznił w mediach społecznościowych, a w sieci zawrzało.

Chciał nagrać piękne stado owiec. Sfilmował coś jeszcze

Słowacki turysta Michal Sloviak wybrał się w góry prawdopodobnie na krótki wypoczynek. Podróżował akurat kolejką krzesełkową na Szymoszkowej w Zakopanem kiedy jego oczom ukazał się piękny obraz stada białych owiec. Mężczyzna postanowił nagrać ich widok ze swojej perspektywy.

W pobliżu pasących się zwierząt był również juhas, a pomagały mu przy pracy psy pasterskie. Słowak zupełnie przypadkowo i niespodziewanie sfilmował jego karygodne zachowanie wobec owiec. 

Smutne wieści na temat Celine Dion. Siostra gwiazdy zabrała głos

Nagrało się co robił juhas

Słowak opublikował w swoich mediach społecznościowych nagranie, na którym widać jak do stada owiec podchodzi juhas i okłada je wielkim kijem, bijąc po plecach. Wystraszone zwierzęta rozbiegają się przed siebie, popychając wzajemnie. Na niewinne owce spadają naprawdę silne ciosy. 

Mężczyzna, który udostępnił film z całego zajścia, podpisał go słowami: „Ja nie jestem pasterzem. Czy uważacie, że to jest w porządku?”. Samo nagranie bardzo szybko rozprzestrzenia się po Facebooku i jest niemałym powodem do wstydu dla wszystkich rodzimych juhasów.

Jaka kara może grozić takiemu juhasowi?

Polskie prawo za tak szczególne okrucieństwo i brutalność wobec zwierzęcia przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności. Punkt 35 kodeksu karnego mówi, że kto znęca się nad zwierzętami, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech, natomiast w przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem kara wynosi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Sąd może również odebrać zwierzęta takiemu właścicielowi, a także orzec karę pieniężną w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł na wskazany cel związany z ochroną zwierząt.