Wrocław: Wyciek kwasu azotowego. W akcji 14 zastępów strażaków
W jednym z wrocławskich zakładów doszło do wycieku kwasu azotowego. Na miejscu pracuje 14 zastępów straży pożarnej, w tym Grupa Ratownictwa Chemicznego. Służby zabezpieczają zbiorniki i przepompowują niebezpieczną substancję. Z terenu zakładu ewakuowano 34 pracowników. Nikt nie ucierpiał.
Wrocław: Wyciek kwasu azotowego
Do wycieku doszło w środę 18 stycznia tuż po godz. 14 w zakładzie produkującym środki czyszczące zlokalizowanym przy ul. Robotniczej we Wrocławiu. Rozszczelnieniu uległ zbiornik, który mieści 14 tys. litrów kwasu azotowego. Na miejsce wysłano 14 zastępów straży pożarnej. Funkcjonariusze informują, że zbiornik nie był całkowicie wypełniony, a zawartość wyciekała na tzw. tacę ociekową, która zapobiegła przedostaniu się substancji do sieci kanalizacyjnej.
Strażacy zabezpieczyli zbiornik i pilnowali, by cała jego zawartość wypłynęła na tacę ociekową. Następnie przepompowali kwas azotowy do szczelnego pojemnika za pomocą pomp i węży przeznaczonych do zbierania substancji chemicznych.
Funkcjonariusze straży pożarnej pracowali w ubraniach gazoszczelnych i aparatach oddechowych. O 17:30 na miejscu wciąż pracowało 10 zastępów strażaków. Z terenu zakładu ewakuowano 34 pracowników. Nikomu nic się nie stało.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Małopolska: Autokar z dziećmi wpadł w poślizg i uderzył w busa. Ten staranował ogrodzenie
Zakopane: Mieszkańcy i turyści odcięci od wody. Miasto jest sparaliżowane
Ukraina: Katastrofa śmigłowca w Browarach. Zginęło kierownictwo MSW
Źródło: Polsat News Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!