Widzowie TV Republika nie mogli uwierzyć własnym oczom. "Muniek, dlaczego?"
Muniek Staszczyk, lider legendarnego zespołu T.Love, od lat cieszy się statusem jednej z najważniejszych postaci na polskiej scenie rockowej. Jego twórczość łączy pokolenia, a takie utwory jak "Warszawa" czy "King" stały się niemal hymnem pokoleń. Muzyk, który zyskał szacunek zarówno wśród fanów, jak i krytyków, zaskoczył swoją niedawną decyzją i pojawił się w programie nadawanym na antenie TV Republika.
Muniek Staszczyk pojawił się w TV Republika
19 października Muniek Staszczyk był gościem programu "Wstajemy!" emitowanego w stacji TV Republika, w którym udzielił wywiadu Annie Popek. Rozmowa dotyczyła głównie tematów związanych z wiarą. Muzyk, który od lat otwarcie mówi o swoim katolicyzmie, podzielił się refleksjami na temat duchowości, papieża Jana Pawła II oraz odmawiania różańca.
W sytuacji zwątpienia, odejścia od Boga, to zawsze się znajduje, przychodzi jakiś emisariusz, posłaniec - zdradził artysta.
W wywiadzie Muniek podkreślił, że choć nie odmawia różańca codziennie, to często robi to z żoną. Wspomniał także o wyjątkowym różańcu, który otrzymał z Medjugorje, miejsca uznawanego przez wielu katolików za wyjątkowe pod względem objawień maryjnych. W rozmowie nie zabrakło również ciepłych słów o Janie Pawle II, którego Staszczyk nazwał "papieżem swojego pokolenia".
Wywiad z Muńkiem w stacji o mocno prawicowych poglądach wywołał lawinę komentarzy jeszcze zanim został wyemitowany. Fani artysty, przyzwyczajeni do jego często krytycznych wobec władzy i instytucji postaw, byli mocno zaskoczeni wyborem miejsca, w którym zdecydował się wystąpić. TV Republika, znana z ostrych, konserwatywnych poglądów i bliskich związków z Prawem i Sprawiedliwością, wydawała się ostatnim miejscem, w którym mógłby się pojawić.
Tak wygląda dzisiaj Shazza. Zbieramy szczęki z podłogiMuniek Staszczyk pod gradobiciem pytań. "Muniek, Dlaczego?"
Już na kilka dni przed emisją wywiadu w mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze głosy niezadowolenia. Zapowiedź rozmowy Muńka w TV Republika opublikowana na profilu stacji spotkała się z mieszanymi reakcjami.
- "Muniek, dlaczego?", "Co za dno" czy "Nawet Muniek się pcha do kabaretu?" - pisali internauci, wyraźnie pokazując dezaprobatę fanów wobec decyzji muzyka.
Ostra krytyka dotyczyła głównie faktu, że wokalista, który wcześniej wypowiadał się krytycznie o TVP, zdecydował się na współpracę z kontrowersyjną stacją, która poniekąd jest nowym wcieleniem propisowskich mediów. Internauci nie kryli swojego rozczarowania, podkreślając, że wybór TV Republika przez Staszczyka jest dla nich "obciachem".
Nie wszyscy jednak potępili decyzję Muńka. Kilka osób wyraziło uznanie dla jego odwagi w podejmowaniu trudnych tematów i otwartości na rozmowy o wierze.
- "Muniek, tu mnie zaskoczyłeś pozytywnie", "Brawo Muniek! Za odwagę!" - czytamy w nielicznych komentarzach.
Muniek Staszczyk do niedawna krytykował "rządową" telewizję
Muniek Staszczyk to postać, która przez lata zbudowała sobie wizerunek artysty niezależnego, stojącego po stronie wolności i równości. Jego utwory często komentowały rzeczywistość społeczną i polityczną, wytykając niesprawiedliwość i wyśmiewając hipokryzję. Fani T.Love kojarzyli jego twórczość z buntem przeciwko opresji - właśnie dlatego jego występ w stacji kojarzonej z konserwatywnymi poglądami wywołał tak silne emocje.
Jeszcze kilkanaście miesięcy temu, w rozmowie z Interią, Staszczyk otwarcie krytykował TVP, nazywając ją "reżimówką" i mówiąc wprost, że "tego nie da się oglądać".
Krytyka rządowej telewizji sprawiła, że decyzja o występie w TV Republika dla wielu fanów była niezrozumiała i wskazywała na hipokryzję artysty. Stacja ta bowiem jest często kojarzona z kontynuowaniem linii propagandowej TVP, a jej najjaśniejsze gwiazdy to osoby związane wcześniej z telewizją Jacka Kurskiego. Uważacie, że popełnił błąd?