Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Telewizja > "Wiadomości" TVP znów uderzyły w konkurencyjne media. Padły poważne oskarżenia
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 27.09.2022 10:26

"Wiadomości" TVP znów uderzyły w konkurencyjne media. Padły poważne oskarżenia

"Wiadomości" TVP znów uderzyły w konkurencyjne media. Padły oskarżenia o "kłamstwa i manipulacje"
"Wiadomości" TVP

Walka pomiędzy Telewizją Polską a TVN to niekończąca się opowieść, ale wraz z przyspieszaniem kampanii wyborczej przed wyborami do krajowego parlamentu, nabiera ona coraz większych rumieńców. Szarżę na "przeciwnika" nieustannie przypuszczają zwłaszcza "Wiadomości" TVP, które w poniedziałek wyemitowały materiał pełen oskarżeń o kłamstwa i manipulacje. Dosadna odpowiedź jest zapewne tylko kwestią czasu.

W świecie działającym według zasad PiS, walka o elektorat rozgrywa się nie tylko w przestrzeni polityki, ale i w sferze mediów, które, jak wiadomo, odpowiednio pokierowane mają ogromną moc oddziaływania na ludzkie postawy i osądy.

Sam objazd po kraju, spotykanie się w zaciszu małych salek z grupką obywateli czy krzyczenie z mównicy sejmowej nie jest receptą na sukces, ponieważ do prawdziwych rzesz dotrzeć można jedynie formułując "właściwy" przekaz, a następnie rozpowszechniając go w sieci, radiu, telewizji i na łamach prasy.

Ten mechanizm już dawno zrozumiał nawet stroniący od nowinek i raczej staroświecki prezes Jarosław Kaczyński, dlatego dochodząc do władzy po raz drugi, nie popełnił dawnych błędów i znaczący nacisk położył na działalność Telewizji Polskiej.

Obsadzony w roli prezesa TVP Jacek Kurski przez lata zdążył zbudować wierne obozowi władzy zaplecze, które nieraz udowodniło, że nie ma sobie równych w krzewieniu propagandy. W poniedziałkowym wydaniu sztandarowego serwisu TVP1, czyli "Wiadomościach", przekroczono jednak wszelkie granice absurdu.

TVP na usługach Nowogrodzkiej

To właśnie "Wiadomości", według Nowogrodzkiej, mają być głównym łącznikiem między prawdziwymi Polakami, a światem, ale nie takim, jakim on jest, lecz takim, jaki marzy się liderowi PiS.

Misja ta zapewne byłaby o wiele łatwiejsze, gdyby nie fakt, że od kiedy żyjemy w różnie ocenianej, ale jednak demokracji, media państwowe nie mają już monopolu na przekaz, a do gry weszły też te komercyjne, niezależne od władzy, a co za tym idzie, krytycznie patrzące jej na ręce i niebojące się ujawniania wszelkich przekrętów i błędów rządzących.

Przez to zresztą stały się one jeszcze większą kulą u nogi Jarosława Kaczyńskiego niż opozycja, która sama często potyka się o własne nogi i którą nauczył się już z łatwością tłamsić, przy czym najpoważniejszym rywalem stał się należący do amerykańskiego koncernu TVN.

Tam z kolei główną chlubą są informujące o najważniejszych wydarzeniach z kraju i ze świata "Fakty", od zawsze rywalizujące z "Wiadomościami" o widzów. Problem w tym, że pojedynek już dawno wykracza poza spór o to, kto ma większą oglądalność, bo PiS uczynił z niego bitwę o dusze Polaków. Tak właśnie rozpoczęła się kolejna wojenka, w której każde chwyty są już dozwolne.

Naczelny wróg - TVN

Ciosów, jakie zadały sobie nawzajem serwisy informacyjne TVP i TVN nie sposób się doliczyć. Były już oskarżenia kierowane w stronę "Faktów" o bycie "medialnym parasolem ochronnym Donalda Tuska" czy "niszczenie wolności słowa", a także kontrargumenty przeciwnika kpiącego z obsesji mediów publicznych na temat lidera PO i montującego bezlitosne dla reżimowej telewizji sklejki z kadrów pokazujących kuriozalne paski. Do tej pory pojedynek rogrywał się poniekąd w tle innych zdarzeń, ale w ostatnich dniach TVN pokazał kilka szokujących reportaży na temat m.in. kłamstw Antoniego Macierewicza czy afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości, a słupki notowań PiS zaczęły ekspresowo topnieć, co wywołało na Nowogrodzkiej panikę.

Jedyną decyzją, jaką podjąć mógł wpędzony w opały Jarosław Kaczyński była odsiecz i to wyjątkowo brutalna. W poniedziałek 26 września w "Wiadomościach" ukazał się więc materiał Marcina Tulickiego, traktujący o konkurencyjnych mediach, a dokładniej właśnie TVN.

"Wiadomości" TVP znów atakują konkurencję

- Najbliższe, przyszłoroczne wybory to może być gra o wszystko. O to, jaka będzie Polska i jak będzie się zmieniać. Kampania wyborcza już się rozpoczęła i teraz tylko będzie przyspieszać. Co może w niej dominować? Zdaniem ekspertów opozycja raczej nie zmieni taktyki i wciąż jako oręża używać będzie kłamstw, półprawd i manipulacji, wykorzystując do ich rozpowszechniania sprzyjające sobie media - zapowiedziała reportaż "Manipulacje strategią opozycji" Edyta Lewandowska.

Inspiracją dla autora nagrania były przypomniane już na wstępie słowa prezesa PiS z Opola, gdzie w niedzielę polityk mówił o fałszywym obrazie rzeczywistości budowanym przez "TVN, Onet, ‘Gazetę Wyborczą’ i jeszcze parę innych instytucji".

Tulicki zaznaczył przy tym, że te same media "wymieniają obserwatorzy życia politycznego, pytani o schematy manipulacji" i na dowód zaprezentował szereg opinii swoich wiernych i niezawodnych komentatorów, Karola Gaca z Dorzeczy.pl oraz Adriana Stankowskiego z GPcodziennie.pl.

Następnie mocno sięgnięto do zamierzchłych czasów i przypomniano wypowiedzi z anteny TVN24 po katastrofie smoleńskiej mające być krzewieniem rosyjskiej propagandy, a także poruszono bardziej aktualne wątki, jak te dotyczące, nieuzasadnionych zdaniem władzy, zarzutów wobec Antoniego Macierewicza.

Autorefleksji zabrakło

Zbulwersowany Tulicki przywoływał też materiały dotyczące krytyki przekopu Mierzei Wiślanej i sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Onetowi zaś zarzucono "próby ocieplania wizerunku mordercy Putina czy żołnierzy Wehrmachtu", co było nawiązaniem do publikacji z grudnia 2020 roku na temat pasji rosyjskiego dyktatora, jaką jest sport.

Nie wspomniano jednak, że artykuł o żołnierzach Wehrmachtu usunięto po fali krytyki ze strony, a naczelny serwisu przeprosił za niego. Warto zaznaczyć, że w przypadku TVP "przeprosiny" to zjawisko egzotyczne, bo stacja sama nigdy nie okazała skruchy, choć miała ku temu wiele powodów.

Cały materiał trwał około 4 minuty, ale nie znalazło się w nim miejsce na wspomnienie o praktykach, jakie na co dzień stosują pracownicy mediów publicznych, a katalog owych jest imponujący. Teraz pozostaje jedynie czekać na równie mocną odpowiedź zaatakowanych redakcji.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: "Wiadomości" TVP, Goniec.pl

Tagi: TVP TVN