Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Wandal nie miał litości. Swiętokradztwo w podpoznańskim kościele
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 09.02.2023 10:24

Wandal nie miał litości. Swiętokradztwo w podpoznańskim kościele

Świętokradztwo w podpoznańskim kościele
Unsplash.com/Sebbi Strauch; Facebook.com/Archidiecezja Poznańska

Świętokradztwo w podpoznańskim kościele. Wandal wszedł do świątyni i bez opamiętania niszczył poświęcone rzeczy. Zdjęcia sprzed ołtarza pokazują skalę zniszczeń. Policja z Czerwonaka błyskawicznie zajęła się sprawą.

Wandal w podpoznańskim kościele

Kościół w miejscowości Koziegłowy (woj. wielkopolskie) pod koniec stycznia padł ofiarą bezczelnego wandala. O sprawie zrobiły się głośno trzy dni po zdemolowaniu wnętrza świątyni. Wszystko za sprawą postu Archidiecezji Poznańskiej, która pokazała, co zobaczyli księża, gdy weszli do kościoła.

27 stycznia w kościele pw. Matki Bożej Fatimskiej w Koziegłowach znalazł się mężczyzna, który za nic miał świętość. - Przewrócono figurę Matki Bożej, zdewastowano żłóbek, zniszczono nagłośnienie - wylicza Archidiecezja Poznańska.

Księża mówią wprost, to profanacja i świętokradztwo

Duchowni byli załamani tym, co zobaczyli po wizycie wandala w kościele pod Poznaniem. W wymownym wpisie opublikowanym w sieci nie gryźli się w język i wskazali, że był to występek nie tylko przeciwko prywatnej własności Kościoła.

- Poprzez akt poświęcenia świątyni Kościół nadaje rzeczom charakter sakralny, czyli oddaje je Bogu i obejmuje szczególną ochroną. Profanacja rzeczy świętych oznacza, że człowiek, powodowany złą intencją, znieważa ich sakralny charakter. Katechizm Kościoła katolickiego takie działanie nazywa świętokradztwem - czytamy w poście Archidiecezji Poznańskiej.

Chociaż księża podkreślili, że dla wandala jest jeszcze nadzieja, to policja nie zastosowała taryfy ulgowej. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na poszukiwania i po kilku dniach znaleźli podejrzanego 41-latka.

Wandal został zatrzymany, ale nie przyznaje się do winy

Policjanci z Komisariatu Policji w Czerwonaku ustalili, kto dopuścił się świętokradztwa w kościele. Podejrzenia śledczych padły na 41-letniego mieszkańca gminy i w poniedziałek został on aresztowany.

Ustalenia śledczych wskazały, że domniemany wandal wszedł do kościoła bocznymi drzwiami. - Mężczyzna usłyszał już zarzuty - przekazała mł. asp. Marta Mróz.

Za co odpowie 41-latek? Mężczyzna oskarżony został o obrazę uczuć religijnych, zniszczenie mienia oraz kradzież lichtarzy. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl