Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Utrudnienia na drodze. Karambol na autostradzie A1. "Wpadali na siebie jeden po drugim".
Krzysztof Idziak
Krzysztof Idziak 04.12.2025 14:20

Utrudnienia na drodze. Karambol na autostradzie A1. "Wpadali na siebie jeden po drugim".

Utrudnienia na drodze. Karambol na autostradzie A1. "Wpadali na siebie jeden po drugim".
Bilanol/shutterstock

Chwila nieuwagi i niezachowanie bezpiecznego odstępu doprowadziły do potężnego zamieszania na śląskim odcinku autostrady A1. W rejonie węzła Knurów doszło do serii powiązanych ze sobą kolizji, w których łącznie uszkodzonych zostało aż dziesięć samochodów osobowych. Zdarzenie to obnażyło, jak niebezpieczne mogą być zwężenia dróg przy dużym natężeniu ruchu.

Do incydentu doszło w newralgicznym punkcie trasy – tuż przed oznakowanym zwężeniem jezdni. To właśnie tam, gdzie ruch autostradowy powinien płynnie zwalniać, doszło do kumulacji błędów kierowców, które zakończyły się karambolem.

Klasyczny efekt domina

Z relacji świadków i wstępnych ustaleń wynika, że mechanizm zdarzenia przypominał klasyczny „efekt domina”. Kierowcy jadący lewym pasem, widząc zwalniające przed nimi pojazdy, nie zdążyli w porę wyhamować. W rezultacie auta zaczęły wpadać na siebie jedno po drugim.

Siła uderzeń przenosiła się na kolejne pojazdy, wciągając w zdarzenie następnych uczestników ruchu. Łączna liczba dziesięciu uszkodzonych samochodów świadczy o tym, że prędkości w chwili dojeżdżania do zatoru były niedostosowane do warunków, a odległości między autami – zbyt małe, by umożliwić skuteczną reakcję.

Pułapka na zwężeniu drogi

Miejsca, w których autostrada ulega zwężeniu (np. z powodu prac remontowych czy konserwacyjnych), są statystycznie jednymi z najczęstszych lokalizacji kolizji. Kierowcy często do ostatniej chwili utrzymują wysoką prędkość, licząc na szybkie włączenie się do ruchu na sąsiednim pasie.

W przypadku zdarzenia pod Knurowem sytuacja ta doprowadziła do całkowitego zablokowania płynności przejazdu. Na miejscu błyskawicznie pojawili się funkcjonariusze policji oraz służby drogowe, aby zabezpieczyć miejsce zdarzenia, ocenić stan uczestników i udrożnić ruch. Usunięcie dziesięciu pojazdów z trasy szybkiego ruchu to operacja logistycznie skomplikowana, co wiązało się z powstaniem wielokilometrowych korków.

"Jazda na zderzaku" głównym grzechem

Eksperci bezpieczeństwa ruchu drogowego przy okazji takich zdarzeń przypominają o pladze polskich dróg, jaką jest tzw. jazda na zderzaku. Przy prędkościach autostradowych, nawet chwila dekoncentracji w połączeniu z brakiem odpowiedniego dystansu sprawia, że droga hamowania jest dłuższa niż odległość do poprzedzającego auta.

Policja apeluje o stosowanie zasady ograniczonego zaufania, zwłaszcza w rejonach węzłów komunikacyjnych takich jak Knurów, gdzie dynamika ruchu zmienia się bardzo gwałtownie.

Kluczowe wnioski dla kierowców

Obserwacja znaków - Informacje o zwężeniu pojawiają się zazwyczaj na kilka kilometrów przed utrudnieniem – to sygnał do zdjęcia nogi z gazu.

Bezpieczny odstęp - Należy zachować co najmniej połowę wartości prędkości w metrach (jadąc 100 km/h, odstęp powinien wynosić 50 m).

Sygnalizowanie awaryjne - Widząc gwałtowne hamowanie przed sobą, warto włączyć światła awaryjne, by ostrzec kierowców jadących z tyłu.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News