Ukraina uderza w strategiczny rosyjski obiekt. Płonie rafineria w Wołgogradzie

Nocny nalot i relacje mieszkańców

Mieszkańcy Wołgogradu relacjonują, że nocną ciszę przerwały charakterystyczne dźwięki silników bezzałogowców, po których nastąpiły głośne wybuchy. Według lokalnych źródeł, obrona przeciwlotnicza podjęła próbę strącenia nadlatujących celów, jednak nad terenem rafinerii szybko pojawiła się potężna łuna ognia i gęste kłęby dymu. Nagrania publikowane w sieci wskazują na co najmniej kilka trafień w infrastrukturę przemysłową, co rzuca cień wątpliwości na pierwsze komunikaty o całkowitym odparciu ataku.

Rafineria Łukoilu jako cel strategiczny

Zaatakowany obiekt to jedna z największych rafinerii ropy naftowej w Rosji, odgrywająca kluczową rolę w zaopatrywaniu południowych regionów kraju oraz wojsk operujących na froncie. Ukraińskie uderzenia w tego typu miejsca mają na celu systematyczne osłabianie rosyjskiej logistyki poprzez niszczenie instalacji odpowiedzialnych za produkcję paliw i smarów. Wołgogradzki zakład, znajdujący się setki kilometrów od linii frontu, był już celem ataków w przeszłości, co dowodzi rosnącego zasięgu i precyzji ukraińskich systemów bezzałogowych.

 

Rozbieżności w raportowaniu strat

Oficjalna narracja władz rosyjskich tradycyjnie minimalizuje skutki nocnego nalotu. Gubernator obwodu wołgogradzkiego, Andriej Bocharow, stwierdził na swoim kanale na Telegramie, że atak został skutecznie odparty, a na terenie obiektu nie odnotowano ofiar ani zniszczeń. Z kolei Ministerstwo Obrony FR poinformowało o zestrzeleniu łącznie 77 dronów nad różnymi regionami Rosji tej samej nocy. Te optymistyczne raporty są jednak podważane przez materiały wizualne analizowane m.in. przez agencję AFP oraz dane satelitarne, które wyraźnie rejestrują pożar na terenie strategicznego zakładu.

Szeroki kontekst wojny dronów

Grudniowy atak wpisuje się w nasilającą się kampanię uderzeń w rosyjską infrastrukturę paliwowo-energetyczną. Wykorzystanie kilkudziesięciu maszyn w jednym czasie ma na celu przeciążenie systemów obrony przeciwlotniczej i dotarcie do najbardziej wrażliwych komponentów rafinerii, takich jak wieże destylacyjne, których naprawa jest skomplikowana i czasochłonna. Każdy udany atak tego typu ogranicza wpływy do rosyjskiego budżetu wojennego, co staje się kluczowym elementem strategii Kijowa na przełomie 2025 i 2026 roku.