Tusk: "Skruszeni politycy PiS są gotowi z nami współpracować"
Donald Tusk po raz kolejny wbił szpilę Jarosławowi Kaczyńskiemu. Szef Platformy Obywatelskiej powiedział, że dostaje coraz więcej sygnałów zwiastujących koniec władzy Zjednoczonej Prawicy. Jednym z nich mają być zgłoszenia skruszonych polityków partii rządzącej, gotowych współpracować z opozycją.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Donald Tusk poruszył najgłośniejsze tematy ostatnich dni. Znalazły się wśród nich: weto prezydenta do ustawy lex TVN, afera ze szpiegowaniem za pomocą Pegasusa oraz nawarstwiające się problemy obecnej władzy.
"Skruszeni" politycy PiS chcą współpracować z opozycją?
Jednym z kluczowych zagadnień poruszonych przez dziennikarzy było pytanie o to, czy szef Platformy Obywatelskiej spodziewał się weta prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Odpowiedź polityka nie była oczywista i wywołała niemałe poruszenie.
– Mam wrażenie, że będziemy coraz częściej świadkami takich kroków, które wydawałyby się zaskakujące, ale de facto pokazujące, że obóz władzy się zwija – powiedział były premier.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jak tłumaczył, chodziło mu głównie o sygnały takie jak sprzedaż nieruchomości przez rodzinę Morawieckich czy pogłoski o tym, że w CBA na masową skalę zwalniają sie funkcjonariusze. To jeszcze nic nowego, bowiem w mediach od kilku dni głośno jest o tych sprawach.
Donald Tusk postanowił jednak wyznać też tajemnicę, o której do tej pory nikt w przestrzeni publicznej nie wiedział. Jednocześnie wbił szpilę Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Jak zdradził polityk, coraz częściej dostaje zgłoszenia od "skruszonych polityków PiS-u, którzy są gotowi współpracować" z opozycją.
- Proszę nie pytać o szczegóły, z oczywistych względów proszą o dyskrecję. To pokazuje, że będziemy prawdopodobnie w przyszłym roku świadkami wielu zaskakujących zdarzeń – dodał.
Tusk chce wyjaśnienia afery z Pegasusem
Konferencja Donalda Tuska poruszała także zagadnienie związane z aferą z Pegasusem, który miał być nielegalnie stosowany przez polskie służby w celu walki z przeciwnikami władzy. Jak mówił były szef Rady Europejskiej, to rzecz bez precedensu, wywołująca najgłębszy kryzys demokracji od 30 lat.
- Dzisiejsze wypowiedzi premiera Morawieckiego brzmią jak ponury żart. Sprzeczne odpowiedzi ze strony obozu władzy właściwie tylko potwierdzają, że PiS i rząd gotowi są posunąć się do tego typu działań – powiedział.
Lider PO oświadczył także, że KO złoży wniosek o powołanie komisji śledczej w Sejmie oraz Senacie. Na pytanie, czy spełniłby warunek Pawła Kukiza, który w zamian zażądał poparcia dla stworzenia komisji ws. marszałka Grodzkiego, odparł jedynie, że wyjaśnienie sprawy Pegasusa dotyczy elementarnej przyzwoitości.
Na koniec oberwało się także Jarosławowi Kaczyńskiemu, któremu Tusk zarzucił bezradność i kapitulację w obliczu kryzysu związanego z szalejącą inflacją i drożyzną.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Onet