Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tragiczny wypadek na terenie klasztoru. Nie żyje młody mężczyzna
Mateusz Wyderka
Mateusz Wyderka 23.05.2024 14:09

Tragiczny wypadek na terenie klasztoru. Nie żyje młody mężczyzna

Wypadek, policja
Fot. materiały własne Goniec/screen Facebook/Miejski Reporter

Do tragicznego wypadku doszło na terenie klasztoru znajdującego się przy ul. Tamka w Warszawie. Zginął 26-letni mężczyzna wykonujący prace gospodarcze. 

Tragedia w klasztornym ogrodzie

W środę 22 maja około godziny 10:30 na terenie znajdującego się w Warszawie przy ul. Tamka 35 klasztoru Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo, doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł 26-letni mężczyzna wykonujący prace gospodarcze. 

Podczas prac gospodarczych na terenie klasztoru ciągnik rolniczy przewrócił się na wzniesieniu, przygniatając operatora. Po ewakuacji poszkodowanego spod maszyny będący na miejscu zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon mężczyzny - przekazała Katarzyna Urbanowska z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.  

Podtopione budynki, zalane piwnice i ulice. Strażacy z całej Polski interweniowali setki razy

Jak doszło do tragedii?

Zgłoszenie wpłynęło o godzinie 10.26. Operator traktora został przygnieciony przez ciągnik. Nieprzytomnego wyciągnięto przy użyciu specjalistycznego sprzętu i przekazano zespołowi ratownictwa medycznego - powiedział asp. Bartosz Maciąg z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.

Wypadek miał miejsce podczas trwających w przyklasztornym ogrodzie prac porządkowych związanych z koszeniem trawy. Kierujący traktorem 26-latek z niewiadomych przyczyn niefortunnie zjechał ze skarpy, w skutek czego pojazd przewrócił się przygniatając mężczyznę. 

Kierujący traktorem marki Ursus podczas prac gospodarczych z niewiadomych przyczyn dachował ze skarpy. Pojazd wywrócił się na bok, przygniatając mężczyznę - relacjonował Miejski Reporter

Interwencja służb. Ratownicy byli bezsilni

Na miejsce tragicznego zdarzenia szybko wezwano policję oraz zespół ratownictwa medycznego. Interweniowały również cztery zastępy straży pożarnej. 

Strażacy do wydobycia ciała mężczyzny musieli użyć sprzętu hydraulicznego. Niestety okazało się, że mężczyzna nie żyje. Lekarz stwierdził zgon na miejscu. Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie. 

Źródło: Fakt/Miejski Reporter