Do niewyobrażalnej tragedii doszło w piątek 3 czerwca w jednym z mieszkań na terenie Piekar Śląskich. Nie żyje 13-miesięczny chłopczyk porażony prądem. Szczegółowe okoliczności tego zdarzenia są ustalane przez lokalną policję i prokuraturę. Policjanci z Piekar wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności dramatycznego wypadku, do którego doszło w miniony piątek, 3 czerwca w godzinach porannych. W jednym z mieszkań w Piekarach dziecko zostało porażone prądem. Pomimo prowadzonej reanimacji oraz ogromnego wysiłku załogi medycznej, malucha nie udało się uratować.Miejscowe służby ratunkowe otrzymały niepokojące zgłoszenie około godziny 8 rano. Chwilę później piekarskie jednostki policji zostały zadysponowane do zabezpieczenia miejsca lądowania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którego załoga miała za zadanie udzielenie pomocy 13-miesięcznemu dziecku. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, dziecko było już reanimowane przez ratowników pogotowia. Niestety, ale pomimo długiej akcji reanimacyjnej, życia maluszka nie udało się uratować.
Śledczy oraz eksperci ds. katastrof lotniczych ustalają szczegółowe okoliczności przerażającego incydentu, do którego doszło w czwartek 2 czerwca w Rębielicach Królewskich w pow. kłobuckim (Śląskie). Na jednym z okolicznych pól rozbiła się awionetka Aeroklubu Częstochowskiego. W wypadku zginął 58-letni płk rezerwy Marek Gładysz, uczestnik misji w Iraku i Afganistanie, a także jego 80-letnia matka.Do tragicznego zdarzenia doszło w czwartek 2 czerwca w miejscowości Rębielice w powiecie kłobuckim na Śląsku. Tuż po godzinie 18.00 miejscowe służby ratunkowe otrzymały niepokojące zgłoszenie dotyczące wypadku lotniczego.Niestety, ale w wyniku tego incydentu życie straciły dwie osoby podróżujące samolotem. Jak się okazało, ofiarami są 58-letni płk rezerwy Marek Gładysz, uczestnik misji w Iraku i Afganistanie, a ostatnio ekspert fundacji Stratpoints oraz jego 80-letnia matka.Informacje o śmierci zasłużonego wojskowego potwierdzili przedstawiciele Fundacji Bezpieczeństwa i Rozwoju Stratpoints.- Z głębokim żalem przyjęliśmy informację o tragicznej śmierci naszego kolegi - płk rez. Marka Gładysza. Składamy wyrazy współczucia rodzinie i bliskim. To wielka strata. Cześć jego pamięci - napisali za pośrednictwem Facebooka.Warto podkreślić, że samolot należał do Częstochowskiego Aeroklubu. Według relacji świadków, którzy obserwowali zdarzenie, znajdujący się w powietrzu samolot natrafił na problemy. Pilot miał zawrócić nad znajdującym się w Rębielicach Królewskich lasem i podjąć próbę wylądowania na skoszonym polu.
Już w lipcu bieżącego roku polska skarbówka zyska nowe uprawnienia. W ustawie o Krajowej Administracji Skarbowej wpisano specjalny punkt upoważniający funkcjonariuszy do wglądu w rachunki bankowe „podejrzanych” podmiotów rynkowych, ale również osób fizycznych. Już od 1 lipca 2022 roku Krajowa Administracja Skarbowa uzyska nowe, rewolucyjne uprawienia. Bank będzie mógł przekazywać skarbówce informację o stanie naszych rachunków bankowych. Jest to efekt specjalnej nowelizacji obowiązujących przepisów. Warto podkreślić, że chodzi o uzupełniony art. 48 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. To właśnie dzięki wprowadzonym zmianom, banki przekażą skarbówce dane o kontach Polaków.- Na sporządzone na piśmie żądanie Szefa Krajowej Administracji Skarbowej, naczelnika urzędu celno-skarbowego lub naczelnika urzędu skarbowego wydane w związku z wszczętym postępowaniem przygotowawczym lub czynnościami wyjaśniającymi odpowiednio w sprawie o przestępstwa lub wykroczenia oraz przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe, bank jest obowiązany do sporządzania i przekazywania informacji dotyczących osoby fizycznej lub osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej lub danych pełnomocników wskazanego w żądaniu rachunku bankowego w przypadku, gdy postępowanie przygotowawcze lub czynności wyjaśniające są prowadzone w związku z czynami popełnionymi w zakresie działalności osoby fizycznej, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej - brzmi treść art. 48 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej.
Wtorkowe wydanie "Wydarzeń" było już na finiszu, gdy Dorota Gawryluk wspomniała o sporym sukcesie Polsatu. Stacja pochwaliła się wynikami najnowszego badania CBOS, które sprawdzało, jaki stosunek mają widzowie do głównych telewizji w Polsce. Dziennikarka podkreśliła, że najgorzej oceniona została Telewizja Polska.Od początku tego roku w czołówce "Wydarzeń" można usłyszeć, że to "najbardziej wiarygodny serwis informacyjny w Polsce". Okazuje się, że nie są to gołosłowne przechwałki, a widzowie naprawdę darzą Polsat ogromnym zaufaniem.
W "Wydarzeniach" Polsatu z 27 grudnia nagle pojawiła się czarna plansza. Pracownicy chcieli w ten sposób uhonorować swojego niedawno zmarłego kolegę, Piotra Szmigla, który pracował w Polsacie jako montażysta przez ponad 20 lat. Piotr Szmigiel zmarł w wieku 47 lat. Polsat nie podał przyczyny śmierci mężczyzny. Koledzy z "Wydarzeń" postanowili oddać mu wzruszający hołd.