Za nami pierwsze przymrozki, co tylko dowodzi drastycznej zmiany pogody w Polsce. Do kraju zbliża się chłodna masa powietrza pochodzenia arktycznego, która przynosi ze sobą widoczny spadek temperatury. Nowa prognoza IMGW nie pozostawia żadnych wątpliwości. Na termometrach zobaczyliśmy już nawet 4 kreski na minusie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że w najbliższych dniach Polska znajdzie się w zasięgu wyżu, który ogarnie większość Europy. W związku z tym odczuwalne będzie chłodniejsze, polarne powietrze, a termometry wskażą niższe temperatury. Już dziś w niektórych regionach kraju spadł pierwszy, jesienny śnieg.
Niebezpieczna sytuacja pogodowa w wielu regionach Polski, pojawił się alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W piątek wiadomości SMS z ostrzeżeniami zostały rozesłane do odbiorców sieci komórkowych na terenie dwóch województw. Wszystko ze względu na silny wiatr, którego apogeum miało nastąpić w nocy z piątku na sobotę. Okazuje się, że kolejne dni będą równie trudne.
Do Polski zmierza niż Brigitta, a jego skutki będą odczuwalne w całym kraju. Jak wynika z prognozy Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW, drastyczną zmianę pogody odczujemy już w najbliższy weekend. Czekają nas pochmurne i deszczowe dni, a do tego dojdą także ostrzeżenia przed silnym wiatrem.
Kolejne miejscowości na południu kraju są zalewane przez niszczycielską powódź. Woda w rzekach wzbiera tam nieustannie, zagrażając życiu mieszkańców. W jednym z miast władze właśnie ogłosiły pilną ewakuację.
“Po konsultacji z odpowiednimi ministrami i służbami zleciłem przygotowanie rozporządzenia Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej” - napisał w mediach społecznościowych premier Polski Donald Tusk.
Na południu Polski trwa ciężka sytuacja powodziowa. Ratownicy dwoją się i troją, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Niestety nie wszyscy potrafią docenić ich pracę. W jednej z miejscowości doszło do bulwersującego zdarzenia.
W niedzielny poranek premier Donald Tusk przekazał dramatyczny komunikat o pierwszej ofierze powodzi, która zginęła w powiecie kłodzkim. Wygląda na to, że niebezpieczny żywioł odebrał kolejne życie.
Rozpoczyna się najlepszy okres na zbieranie grzybów. Jest jeszcze dosyć ciepło, a niebawem regularnie będą występowały opady. Powszechnie wiadomo, że odpowiednia wilgotność gleby i powietrza sprzyja rozwojowi grzybni. Jednak warto mieć świadomość różnic, jakie występują w czasie ich rozmnażania. Niektóre potrzebują ponad tydzień na wzrost.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało właśnie alert z ostrzeżeniami dla aż 11 województw. Chodzi o “intensywne, nawalne opady deszczu”, które mogą pojawić się w nocy z piątku na sobotę.
Wygląda na to, że zima zbliża się wielkimi krokami. Podczas, kiedy w wielu regionach kraju wciąż pojawiają się ostrzeżenia o ulewnym deszczu, istnieją miejsca, gdzie spadł już pierwszy śnieg. Pokrywa ma już powyżej 10 centymetrów.
Niż genueński, który powoli dociera do Polski, już wczoraj spowodował pierwsze, silne opady deszczu na południu kraju. Strażacy odnotowali tam kilkadziesiąt interwencji. Według wszelkich prognoz najbliższe dni pod tym względem będą znacznie bardziej intensywne. Służby przygotowują się na ogrom pracy.
Już za chwilę niemalże całą Polskę mogą objąć pomarańczowe i czerwone alerty. Wszystko za sprawą niżu genueńskiego, który właśnie zbliża się do kraju, niosąc ze sobą falę ekstremalnych opadów deszczu. Niewykluczone są powodzie błyskawiczne i podtopienia, a nawet śnieg. Mieszkańcy tych regionów powinni szczególnie uważać w najbliższych dniach.
Powoli można zaczynać tęsknić za wakacyjnym słońcem i upałami. Pogoda w Polsce w najbliższych dniach ulegnie diametralnej zmianie. Powinniśmy przygotować się na deszcz i liczne zachmurzenia. To nie wszystko. IMGW alarmuje i ostrzega przed niespokojną aurą, jaka czeka nas w najbliższych dniach. Warto wyciągnąć z szafy parasole.
Pogoda w najbliższych dniach zmieni się diametralnie. Choć dla niektórych z pewnością będzie to długo wyczekiwana ulga od upałów, wraz z ochłodzeniem prognozowane są niebezpieczne zjawiska pogodowe. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał pilne ostrzeżenia dla niektórych rejonów Polski.
W piątek 6 września widzów "Faktów" TVN tradycyjnie już przywitał Piotr Kraśko. W pewnym momencie dziennikarz zwrócił się bezpośrednio do telewidzów, pokazując "niezwykłą mapę Polski". Dodał, że sytuacja w kraju jest dramatyczna. O co chodziło?
We wtorek w Polsce próżno szukać oznak jesieni. W najbliższych godzinach praktycznie cały kraj zostanie zalany przez upały. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przez niebezpiecznymi zjawiskami atmosferycznymi w wielu województwach, ich mieszkańcy powinni dziś szczególnie uważać.
Skwar nie powiedział w tym roku ostatniego słowa. Jest już niemal pewne, że początek września zaskoczy nas wysokimi temperaturami. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej właśnie opublikował prognozę zagrożeń na kolejne dni. Dla większości województw mogą zostać wydane ostrzeżenia drugiego stopnia.
Ostatnie dni wakacji zapowiadają się upalnie. Na południu kraju w najbliższym czasie temperatura może osiągnąć nawet 31 stopni Celsjusza. Pogoda może okazać się wręcz niebezpieczna, dlatego IMGW wydało w tej sprawie ostrzeżenia.
W nocy z niedzieli na poniedziałek powinniśmy przygotować się na gwałtowne załamanie pogody. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenia dla kilkunastu województw. Ostrzegają przed podtopieniami, przerwami w dostawie prądu i porywistym wiatrem.
Jakiej pogody spodziewać się w nadchodzący długi weekend? Jak się okazuje, będzie bardzo zmiennie. Polacy powinni przygotować się na upał, burze, a nawet gradobicia. Synoptycy ostrzegają, że zjawiska pogodowe mogą być bardzo gwałtowne.
Załamanie pogody, które w ostatnim czasie dotknęło głównie południowo-zachodnich województw, to niestety nie koniec. W niedzielę nad Polską rozciągnie się strefa opadów, miejscami mogą wystąpić burze i grad. Deszczowa aura potrwa kilka dni i choć spowoduje odczuwalne obniżenie temperatury, ominie niektóre obszary.
Ulewne opady na Dolnym Śląsku skutkowały około 250 interwencjami strażaków, którzy byli wzywani do zalanych posesji i pomieszczeń dolnych kondygnacji budynków. Nikomu nic się nie stało, ale skala jest zatrważająca. Jak przekazał Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, w piątek spadło więcej wody niż wynosi norma całego miesiąca. A to, jak twierdzi, dopiero początek.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej właśnie podwyższył ostrzeżenia w związku z silnym deszczem i towarzyszącymi mu burzami. Wydano alarmy pierwszego i drugiego stopnia dla wielu regionów Polski. To tam w sobotę należy się spodziewać nagłego załamania pogody, zacznie się już za kilka godzin.
Pogoda w niedzielę 28 lipca może być nieprzewidywalna. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed upałami, burzami, ulewami i silnym wiatrem.
Pogoda aktualnie rozpieszcza turystów i urlopowiczów. Temperatury w ostatnich dniach nieco spadły, ustały również silne burze i nawałnice. W niektórych regionach wciąż odnotowywane są obfite opady deszczu, jednak patrząc na prognozy długoterminowe, prawdopodobnie w sierpniu mocno zatęsknimy za aktualną aurą. Synoptycy przewidują w nadchodzącym miesiącu falę potężnych upałów, sięgających nawet do 40 stopni Celsjusza.
Od kilkunastu dni w Polsce królują trudne do wytrzymania upały. Na szczęście, najbliższe dni przyniosą długo wyczekiwaną ulgę od wysokich temperatur i gwałtownych burz. Wyż Fredrik sprawi, że noce będą chłodniejsze, a dni — ciepłe, ale nie gorące.
Cała Polska została dziś objęta ostrzeżeniami IMGW w związku z silnymi burzami i potężnymi upałami. Alerty drugiego stopnia dotyczą zdecydowanej większości województw. Temperatura wzrośnie dziś nawet do 35 stopni, a towarzyszyć jej będą gwałtowne burze i gradobicia. Eksperci ostrzegają, będzie niebezpiecznie.