Prokuratura Rejonowa w Toruniu ma już wstępne wyniki sekcji zwłok 72-letniej Ewy L. i jej syna Macieja, których ciała znaleziono w sobotę w ich mieszkaniu w Toruniu. Oboje leżeli w kałuży krwi. Jak podano, matka i syn najprawdopodobniej walczyli na noże.Do zdarzenia doszło w sobotę 21 sierpnia około godziny 14:00. Makabrycznego odkrycia dokonał szwagier nieżyjącej kobiety, który przyszedł do mieszkania, gdyż nie mógł skontaktować się z 72-latką. Po wejściu do środka, w którym pomogły mu służby, mężczyzna znalazł kobietę i jej syna martwych.
Od soboty trwały poszukiwania pana Macieja, który zaginął na przyjęciu weselnym. Wczoraj akcja zakończyła się tragicznie. Odnaleziono zwłoki mężczyzny.Pan Maciej zniknął w sobotę, 21 sierpnia. Mężczyzna bawił się na przyjęciu weselnym w Otrębusach. Około godziny 20 wyszedł z żoną z sali weselnej. W pewnym momencie kobieta wróciła na przyjęcie, jednak gdy po chwili znów wyszła na zewnątrz, po mężczyźnie nie było śladu.40-latek ostatni raz widziany był przy ul. Jeżynowej, tuż pod lasem Młochowskim. Nie miał przy sobie ani pieniędzy, ani dokumentów. Jego telefon był rozładowany.
Zagraniczne media potwierdziły śmierć Jeffreya Beltznera. Amerykański aktor i kulturysta, który występował pod pseudonimem filmowym Brick Bronsky, zakaził się koronawirusem. Wskutek COVID-19 zapadł w śpiączkę, z której już się nie wybudził. Zmarł w poniedziałek 23 sierpnia. Gwiazda zza oceanu miała 57 lat.Według amerykańskich mediów problemy zdrowotne Jeffreya Beltznera zaczęły się po tym, jak zaraził się koronawirusem. U aktora i kulturysty COVID-19 wywołał poważne powikłania, których następstwem była śpiączka. W poniedziałek ogłoszono, że gwiazda nie żyje.Odchodząc, Jeffrey Beltzner zostawił żonę oraz czworo dzieci. Doniesienia o śmierci posługującego się pseudonimem Brick Bronsky aktora potwierdził jego syn Jordan, który opublikował w mediach społecznościowych emocjonalny wpis, dziękując wszystkim za wsparcie i modlitwę. Nie ujawniono oficjalnej przyczyny zgonu 57-latka.
Nie żyje Charlie Watts, perkusista legendarnego zespołu Rolling Stones. Muzyk odszedł dziś w godzinach porannych, w jednym z londyńskich szpitali. Miał 80 lat. Informację o jego śmierci przekazał agent Bernard Doherty.Trzy tygodnie temu zespół poinformował, że Charlie Watts nie weźmie udziału w planowanej trasie koncertowej "No Filter" w Stanach Zjednoczonych. Powodem absencji perkusisty miała być nagła operacja.
W wieku 98 lat zmarła Alina Dąbrowska. Była więźniem pięciu obozów koncentracyjnych i przeżyła dwa marsze śmierci. Do KL Auschwitz trafiła w 1943 roku. Mimo trudnych doświadczeń nie straciła radości z życia. W 2019 roku ukazała się jej rozmowa z dziennikarzem Wiktorem Krajewskim, „Wiem, jak wygląda piekło”.O śmierci Aliny Dąbrowskiej za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował Wiktor Krajewski. Dziennikarz przyznał, że poznanie kobiety, która była przeżyła piekło wojny, było dla niego bardzo ważnym i inspirującym doświadczeniem. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach zmarła 98-latka.– Są takie osoby, które spotykasz i od pierwszych chwil zmieniają w Tobie coś w środku. I taka była Alina Dąbrowska, która po pierwsze przywróciła mi przyjemność z pisania, a po drugie sprawiła, że mój wewnętrzny malkontent stracił na intensywności. Pani Alino, chapeau bas za to, jakim człowiekiem pani była – napisał na Instagramie Wiktor Krajewski.Smutna wiadomość została opublikowana również na Facebooku wydawnictwa Prószyński i S-ka. Nakładem oficyny ukazała się rozmowa Aliny Dąbrowskiej z Wiktorem Krajewskim, „Wiem, jak wygląda piekło” w marcu 2019 roku. – Przeżyła pięć obozów koncentracyjnych i dwa marsze śmierci, ale jak mało kto potrafiła cieszyć się życiem. Jej uśmiechu i czułego spojrzenia nie sposób zapomnieć. Szlachetny człowiek. Wielka kobieta. Skromny bohater – napisali przedstawiciele wydawnictwa.
Krajowe media obiegła smutna informacja o śmierci komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Siemiatyczach. St. bryg. Jerzy Sitarski odszedł w minioną niedzielę w wieki 57 lat, a powiecie siemiatyckim ogłoszono żałobę.Żałoba ogłoszona przez starostę siemiatyckiego Marka Bobela trwa od 23 sierpnia do dnia pogrzebu st. bryg. Jerzego Sitarskiego. Lokalna społeczność pogrążyła się w głębokim smutku z powodu przedwczesnej śmierci zasłużonego mieszkańca Siemiatycz w województwie podlaskim.
Smutna wiadomość obiegła media. W Warszawie w wieku 84 lat zmarł Ryszard Nadrowski. Aktor i pedagog odszedł 17 sierpnia po długiej chorobie. O jego śmierci poinformowała Rodzina.Ryszard Nadrowski znany był szerszej publiczności dzięki rolom w takich serialach, jak „Dom” czy „Polskie drogi”, ale miał na koncie także liczne role teatralne. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, uroczystości pogrzebowe artysty odbędą się 27 sierpnia 2021 o godzinie 10:00 w kościele pw. św. Karola Boromeusza przy Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Smutna wiadomość z Kamiennej Brody. Piłkarz tamtejszego klubu odszedł niespodziewanie w wieku zaledwie 18 lat. W związku ze zdarzeniem odwołano mecz jego drużyny. Informację o śmierci Kacpra Zabrzyckiego przekazała na swoim profilu na Facebooku Kamienna Brody. Sportowiec odszedł nagle 22 sierpnia nad ranem. Jego śmierć to ogromny cios dla rodziny i grających w klubie kolegów.
Rzecznik prasowy na łamach dziennika „Los Angeles Times” potwierdził, że Don Everly nie żyje. Współzałożyciel legendarnego duetu The Everly Brothers zmarł w sobotę 21 sierpnia. Dożył 84 lat. Ostatnie dni spędził w swoim domu w Nashville, w stanie Tennessee. Nie przekazano informacji dotyczących przyczyny śmierci muzyka.Don Everly debiutował na scenie będąc nastolatkiem. Muzyka, którą tworzył, okazała się inspiracją dla takich grup jak The Beatles czy Simon and Garfunkel – duet rockowy przypomniał o zapomnianej twórczości The Everly Brothers podczas swojej trasy koncertowej na początku lat dwutysięcznych, oddając hołd ich dziełom.Niedawno rzecznik rodziny potwierdził w rozmowie z mediami, że Doń Everly zmarł. 84-letni muzyk przebywał w swoim apartamencie w Nashville. Warto przypomnieć, że Phil Everly, z którym współtworzył duet The Everly Brothers, odszedł w styczniu 2014 roku, mając 74 lata.
Nie żyje Ewa Zasada, nazywana przez fanów pierwszą damą polskich rajdów. Zasłynęła jako pilot swojego męża Sobiesława Zasady i kierowca rajdowy. Odeszła 19 sierpnia bieżącego roku w wieku 91 lat, o czym - za pośrednictwem mediów społecznościowych - poinformował profil „Sobiesław Zasada Automotive”.Ewa i Sobiesław Zasadowie zaliczyli blisko 70 wspólnych startów. Ich największym sukcesem było zajęcie 10. miejsca w XX Międzynarodowym Raidzie Samochodowym z bazą w Zakopanem, wliczanym do Mistrzostw Europy. To jednak tylko ułamek ich osiągnięć.
Nie żyje Sonny Chiba, pochodzący z Japonii aktor i mistrz sztuk walki, który w swoim aktorskim dorobku ma ponad 200 produkcji. Legenda kina akcji trafiła do szpitala 8 sierpnia. Dzisiaj potwierdzono informacje o jego śmierci.Sonny Chiba, a właściwie Sadao Maheda, trafił do szpitala 8 sierpnia z powodu zapalenia płuc po zarażeniu się koronawirusem. To właśnie było przyczyną jego śmierci, która nastąpiła 11 dni później. Informacje te potwierdził jego agent.Chiba urodził się w 1939 roku w mieście Fukuoka w Japonii. Karierę aktorską rozpoczął pod koniec lat 50. Był jednym z pierwszych mistrzów sztuk walki, którzy zrobili karierę również w filmach.Gwiazdor miał czarny pas w karate, ninjutsu i judo, był mistrzem kendo i kilku innych sztuk walki. Swoje umiejętności pokazywał w ponad 200 filmach. Do największych produkcji, w których zagrał, bez wątpienia można zaliczyć pierwszą część "Kill Billa" Quentina Tarantino czy film "Szybcy i wściekli: Tokio Drift".Pozostała część artykułu pod materiałem wideoZanim zaczął pojawiać się w hollywoodzkich filmach, wielką sławę przyniosła mu główna rola w serii brutalnych filmów "Uliczny wojownik" z 1974 roku.Chociaż Sonny Chiba zmarł w wieku 82 lat, jego ostatni film "Bond: Kizuna" miał premierę w 2018 roku. W późniejszych latach kariery zajmował się choreografią walk. Przez lata był najpopularniejszym aktorem kina akcji w Japonii.The great Sonny Chiba passed away today at age 82, another victim of Covid-19. A martial arts legend with six black belts who started out in tokusatsu TV, Chiba made over 120 movies for Toei and was Japan's most popular action star for decades. Watch one of his films today. 🤜🏻💔 pic.twitter.com/sIIqS1Gf5A— Ted Geoghegan (@tedgeoghegan) August 19, 2021 Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Sejmik małopolski podtrzymał uchwałę anty-LGBT. Możemy stracić 2,5 mld zł z UEPiasek zakończył koncert w Sopocie kilkoma ważnymi słowami, rozległy się owacjeMężczyzna złożył wniosek o ponowne przeliczenie emerytury, dostał dodatkowe 400 złJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: WP
Nie żyje Jerzy Porębski, autor najsłynniejszej polskiej pieśni szantowej „Gdzie ta keja”. 82-letni marynarz odszedł w nocy ze środy 18 sierpnia na czwartek 18 sierpnia. Był współzałożycielem legendarnej grupy szantowej Stare Dzwony.Jerzy Porębski pochodził ze Śląska, mieszkał w Świnoujściu, związany był również ze Szczecinem. Przyszedł na świat w Sosnowcu, ale szkołę średnią ukończył w Bytomiu. Był absolwentem krakowskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Odszedł Witold Daniec. Związek Artystów Scen Polskich za pośrednictwem mediów społecznościowych potwierdził doniesienia o śmierci aktora i choreografię teatralnym, który przez środowisko nazywany był geniuszem. W latach 70. i 80. występował w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej oraz lokalnym Teatrze Banialuka. Zmarł w piątek 13 sierpnia.Informacje o śmierci Witolda Dańca przekazał na swoim oficjalnym Facebooku Związek Artystów Scen Polskich. Znany i ceniony aktor teatralny był członkiem katowickiego oddziału ZASP. Członkowie stowarzyszenia przypomnieli największe osiągnięcia artysty i pożegnali zmarłego.Witold Daniec zmarł w piątek 13 sierpnia. Szczyt jego kariery i popularności przypadł na lata 70. i 80. Wówczas współpracował nie tylko z Teatrem Polskim w Bielsku-Białej, ale również z ośrodkami kulturalnymi w największych miastach w Polsce. Aktor cieszył się ogromnym szacunkiem wśród kolegów i koleżanek ze sceny.
Do śmiertelnego wypadku motocyklisty doszło w sobotę w pobliżu miejscowości Stare Berezowo na podlasiu. Jak się okazało, w wyniku odniesionych obrażeń zginął znany chirurg szpitala w Hajnówce - dr Paweł Sokołowski. Tragiczne zdarzenie miało miejsce w sobotę 14 sierpnia po południu na drodze wojewódzkiej nr 689 między Bielskiem Podlaskim a Hajnówką. W wypadku brały udział dwa pojazdy. Jak wtedy informowano, około 30-letni motocyklista zderzył się z pojazdem ciężarowym marki Volvo.Kierowca ciężarówki w momencie zdarzenia był trzeźwy. Na miejsce wypadku wysłano śmigłowiec LPR. Niestety, nie udało się uratować kierowcy motocykla. Droga była przez kilka godzin zablokowana, a policja zorganizowała objazdy przez pobliskie miejscowości.
Tragiczny wypadek na Zatorzu w Lesznie. Kobieta, przechodząc przez płot, nadziała się na element ogrodzenia. 40-latka najprawdopodobniej wykrwawiła się wskutek odniesionych obrażeń.Do zdarzenia doszło w sobotę 14 sierpnia. Po godzinie 15 policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe zostały powiadomione o tym, że na jednym z ogrodzeń przy ul. Fałata w Lesznie znajduje się kobieta. Sąsiedzi podejrzewali, że 40-latka usnęła. Prawda okazała się jednak makabryczna.
Dziennikarze Gazety Wyborczej ustalili, że w siedzibie miechowskiej policji zmarł 58-letni zatrzymany mężczyzna. Do zgonu doszło 23 czerwca w godzinach nocnych. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.Ustalenia reporterów zostały potwierdzone przez funkcjonariuszy miechowskiej policji. 58-latek został zatrzymany podczas interwencji związanej ze stanem, w jakim się znajdował. Jako że nie posiadał zameldowania, umieszczono go w pomieszczeniu na komisariacie.
Siła uderzenia przez samochód była tak wielka, że nie było szans na udzielenie pomocy kobiecie i dziecku. Mimo interwencji helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, na jakąkolwiek pomoc było już za późno. Zarówno mama, jak i jej córka, poniosły śmierć na miejscu. Kobiecie i jej córce towarzyszyli mąż i syn. Im nic się nie stało.Do tragicznego wypadku doszło około godziny 18.30 na ulicy Kościelnej. Policja, która pojawiła się na miejscu zdarzenia, przekazała pierwsze ustalenia. Świadkowie słyszeli hałas silnika samochodu, a następnie przerażający krzyk.– Z informacji które do nas napłynęły, wynikało, że czarny volkswagen passat potrącił kobietę oraz dziecko i odjechał z miejsca wypadku – mówi mł. asp. Damian Janus.W Daleszycach w powiecie kieleckim doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniosła 38-letnia kobieta i jej 4-letnia córka. Zostały one potrącone przez samochód osobowy, a kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.
Dziś około godziny 9:00 na plaży w Międzyzdrojach doszło do śmiertelnego wypadku. Starszy mężczyzna, który przebywał w wodzie, niespodziewanie zasłabł. Mimo interwencji załogi śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, nie udało się uratować mu życia.Do zdarzenia doszło tuż przy brzegu. Jak poinformowali administratorzy strony „Międzyzdroje112” na Facebooku, senior zasłabł niespodziewanie kilka chwil po wejściu do wody. Prawdopodobnie doszło do zatrzymania krążenia.
W nocy z soboty na niedzielę, w drewnianym domu mieszkalnym w miejscowości Markowa (województwo podkarpackie) wybuchł pożar. Wstępnie ustalono, że jego źródłem mógł być piec znajdujący się w kotłowni. Nie żyje 57-letnia kobieta.O pożarze w Markowej dyżurny łańcuckiej policji został poinformowany około północy. Podczas akcji gaśniczej strażacy odnaleźli w budynku jego właścicielkę. Natychmiast podjęto decyzję o rozpoczęciu akcji reanimacyjnej.
Nie żyje Gerd Mueller, legendarny zawodnik klubu Bayern Monachium i reprezentacji Niemiec. W ubiegłym roku Robert Lewandowski dążył do pobicia ustanowionego przez niego rekordu - czterdziestu goli w jednych rozgrywkach. Polakowi udało się to osiągnąć.Gerd Mueller przyszedł na świat 3 listopada 1945 roku w niemieckim Nördlingen. Przez lata grał na pozycji środkowego napastnika. Był związany z klubem Bayern Monachium. Uważany jest za jednego z najlepszych piłkarzy w historii.
W sobotnie popołudnie na ulicy Krakowskiej w Kielcach doszło do śmiertelnego wypadku drogowego. 25-letni motocyklista stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył w bariery energochłonne. Zmarł w szpitalu.- Zgłoszenie otrzymaliśmy przed godziną 16:00. Jadący motocyklem Honda w stronę Krakowa 25-letni mężczyzna, na ulicy Krakowskiej, na wysokości Słowika, stracił panowanie nad maszyną i uderzył w bariery energochłonne — przekazał Damian Janus z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Nie żyje Kazimierz Czapla, legendarny aktor bielskiego Teatru Polskiego i laureat wielu nagród teatralnych. Wiadomość o śmierci artysty przekazał dyrektor bielskiego teatru Witold Mazurkiewicz. Zmarły miał 70 lat.- Z ogromnym bólem i niedowierzaniem zawiadamiam, że odszedł od nas nasz wielki przyjaciel, wielki artysta i człowiek, aktor Kaziu Czapla — czytamy na stronie Teatru Polskiego.
Nie żyje Franck Berrier, francuski piłkarz grający w klubach: KV Oostende, Caen Cannes, KV Mechelen oraz Standard Liege. Z doniesień medialnych wynika, że sportowiec przeszedł atak serca. Miał 37 lat.Informację o śmierci gwiazdora belgijskiej ekstraklasy przekazali działacze belgijskiego klubu KV Oostende. W ostatnim czasie Franck Berrier pełnił funkcję asystent trenera tej drużyny. Emocjonalny wpis ukazał się w mediach społecznościowych.
W piątek wieczorem zmarł arcybiskup diecezji warszawsko-praskiej Henryk Hoser. Pod koniec lipca duchowny trafił do szpitala. Jego stan określano jako poważny. Uroczystości pogrzebowe będą trwać dwa dni. Rozpoczną się w najbliższy piątek.Arcybiskup Henryk Hoser od dłuższego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi. Przed czterema laty przeszedł malarię, a w ostatnich miesiącach zakażenie koronawirusem. Odszedł zaledwie trzy miesiące przed 78. urodzinami.
Polski Związek Piłki Siatkowej przekazał tragiczne informacje. Nie żyje Tadeusz Pawłowski, działacz sportowy, trener i sędzia, który przez wiele lat swojej kariery piastował najróżniejsze stanowiska.O śmierci Tadeusza Pawłowskiego poinformował Polski Związek Piłki Siatkowej. Jest to wielka strata dla całego sportowego środowiska, bowiem Pawłowski znany był z wielu różnych funkcji, które pełnił w trakcie swojej kariery.Na Twitterze Polska Siatkówka, oficjalnym koncie Polskiego Związku Piłki Siatkowej, tragiczna informacja pojawiła się w czwartek 12 sierpnia.- Rodzina Polskiej Siatkówki z ogromnym smutkiem i żalem informuje, że zmarł Tadeusz Pawłowski – wieloletni członek Zarządu Krakowskiego Okręgu i Małopolskiego Związku Piłki Siatkowej, trener, Prezes KS ARMATURA Kraków, sędzia PZPS, Honorowy Sędzia MZPS - czytamy w komunikacie.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoMsza Święta Żałobna będzie miała miejsce we wtorek 17 sierpnia 2021 roku. Jej początek zaplanowano na godzinę 13.40. Odbędzie się w Kaplicy na Cmentarzu Batowickim w Krakowie przy ulicy Powstańców.Po mszy nastąpi odprowadzenie zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku. Rodzinie i bliskim składamy wyrazy najszczerszego współczucia.Rodzina Polskiej Siatkówki z ogromnym smutkiem i żalem informuje, że zmarł Tadeusz Pawłowski – wieloletni członek Zarządu Krakowskiego Okręgu i Małopolskiego Związku Piłki Siatkowej, trener, Prezes KS ARMATURA Kraków, sędzia PZPS, Honorowy Sędzia MZPS. https://t.co/nhT5lwtkBa pic.twitter.com/aRmd8e1Zl0— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) August 12, 2021 Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Rozpoczęła się akcja „Prędkość”. Policjanci będą dziś kontrolować kierowcówDziennikarze dotarli do informacji o stanie majątkowym Pawła Kukiza. Polityk ma na koncie tylko 5829 złotychDziennikarz Radia Złote Przeboje Kamil Baleja zażartował z Pawła Kukiza na antenieJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: PZPS
Maciej Orłoś pogrążył się w żałobie. Media dotarły do informacji, że zmarła jego matka Teresa Orłoś, żona znanego pisarza Kazimierza Orłosia. Z tego powodu trzeba było odwołać odcinek programu, który prowadzi dziennikarz.W środę 11 sierpnia na facebookowym profilu Macieja Orłosia pojawiła się informacja o odwołaniu odcinka programu "W Telegraficznym Skrócie", który dziennikarz prowadzi na swoim kanale na YouTube. Powodem miały być "nagłe i pilne sprawy rodzinne".- Szanowni Widzowie, chcielibyśmy uprzedzić, że jutrzejszego odcinka WTS nie będzie. Jest to spowodowane nagłymi i pilnymi sprawami rodzinnymi redaktora Macieja Orłosia. Za to już w niedzielę planujemy dla Was coś specjalnego. Z ukłonami, Redakcja Orłoś Studio - brzmi treść oświadczenia.
Śmiertelny wypadek w miejscowości Czołnochów koło Pleszewa. Kierowca ciężarówki potrącił jadącego rowerem 13-latka. Chłopiec zmarł na miejscu.Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 442 na trasie Kalisz – Września we wsi Czołnochów w czwartek około godz. 21. 13-letni chłopiec został potrącony przez jadącą w tym samym kierunku ciężarówkę.- Ciężarówką kierował 42-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. Kierowca i rowerzysta poruszali się w tym samym kierunku, a do zdarzenia doszło poza obszarem zabudowanym — powiedziała rzeczniczka prasowa pleszewskiej policji st. asp. Monika Kołaska. W wyniku odniesionych obrażeń rowerzysta zmarł na miejscu. Teraz prokuratura prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W nocy z czwartku na piątek zmarł w Waszyngtonie profesor Julian Eugeniusz Kulski. Był bohaterem Powstania Warszawskiego, architektem Banku Światowego, wykładowcą akademickim i autorytetem dla wielu pokoleń Polaków. Miał 92 lata.Smutną wiadomość o odejściu bohatera przekazała za pośrednictwem Twittera Fundacja Kulskich. Profesora Juliana Eugeniusza Kulskiego pożegnał również ambasador RP w Stanach Zjednoczonych Piotr Wilczek, który zamieścił w sieci wpis z kondolencjami.