Jerzy Dudek, który niegdyś święcił tryumfy w reprezentacji Polski, z uwagą obserwuje zmagania rodaków na Euro 2020. Tak jak większość kibiców jest rozczarowany ostatnim golem samobójczym Wojciecha Szczęsnego. Na łamach portalu Sportowe Fakty usiłował odnaleźć powody złej passy bramkarza.Jerzy Dudek jest przekonany, że Wojciech Szczęsny mógł wykazać się lepszą grą podczas poniedziałkowego meczu ze Słowacją. Były bramkarz uważa, że sportowiec jest świadomy tego, że stać go na znacznie więcej.
W studiu programu „Gość Wydarzeń” Polsatu pojawił się Łukasz Szumowski. Były minister zdrowia przekazał zaskakujące informacje w sprawie Christiana Eriksena. Zdaniem kardiologa piłkarz ma szanse wrócić na boisko, nawet jeśli będzie miał wszczepiony rozrusznik serca. Jak zauważył, są sportowcy, którzy tak funkcjonują.Mało kto się spodziewał, że to właśnie Łukasz Szumowski zajmie stanowisko w sprawie duńskiego piłkarza, który podczas meczu z Finlandią rozgrywanego w ramach Euro 2020 zemdlał na boisku. U sportowca doszło do zatrzymania akcji serca.O komentarz w tej sprawie poproszono Łukasza Szumowskiego, który pojawił się w programie „Gość Wydarzeń” Polsatu. Wiadomo już, że reprezentant Danii będzie miał wszczepiony kardiowerter-defibrylator. Urządzenie zminimalizuje ryzyko niebezpiecznej arytmii serca.
Po kiepskim rozpoczęciu Euro 2020 przez reprezentację Polski Robert Lewandowski nie ma dobrej prasy. Na kapitana naszej drużyny wylała się fala krytyki w hiszpańskim dzienniku. Napastnik Hiszpanii jest pewny co do tego, że zostanie „pożarty” przez obrońców La Roja. Były snajper polskiej ligi stwierdził natomiast, że nie widzi w „Lewym” lidera.Nie ma co ukrywać, że Robert Lewandowski to jeden z największych przegranych meczu ze Słowacją. Napastnik polskiej drużyny – podobnie jak w wielu ważnych meczach – nie otrzymał zbyt wielu podań od kolegów, ale jednak w kilku sytuacjach mógł zachować się lepiej.To właśnie Robert Lewandowski miał być największą gwiazdą reprezentacji Polski oraz najpoważniejszym zagrożeniem pod bramką naszych przeciwników. Niestety wróciły dawne koszmary i „Lewy” był niewidoczny przez przeważającą część spotkania ze Słowacją.
Do niebywałych scen doszło w 10. minucie meczu Dania - Belgia na Euro 2020. Nagle wszyscy piłkarze stanęli i zaczęli bić brawo, a do nich dołączyło ponad 20 tys. kibiców na trybunach. W ten sposób oddano cześć Christianowi Eriksenowi, który kilka dni temu miał atak serca podczas meczu.Przed meczem wiadomo już było, że piłkarze będą chcieli w jakiś sposób uhonorować Eriksena i pokazać zarówno jemu, jak i całemu światu, że myślami są z nim i życzą mu jak najlepiej. Okazało się, że wpadli na prosty, ale skuteczny pomysł.W 10. minucie meczu Belgowie atakowali, jednak nagle piłkarz będący przy piłce wykopał ją do tyłu, a wszyscy piłkarze stanęli w miejscu i zaczęli klaskać. Dołączyli do nich wszyscy na stadionie, a na jednej z trybun pojawił się transparent, na którym wypisano życzenia powrotu do zdrowia dla Eriksena.Był to niezwykle emocjonujący moment i z pewnością u wielu kibiców na trybunach pojawiły się łzy w oczach. Okrzykami przekazywano słowa wsparcia Eriksenowi, który wciąż leży w szpitalu i czeka na operację, podczas której wszczepiony zostanie mu rozrusznik serca.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoDuńczycy jednak już wcześniej na swój sposób sprawili, że Eriksen mógł poczuć się lepiej. Już w drugiej minucie meczu gola dla jego drużyny narodowej strzelił bowiem Yussuf Poulsen i Dania objęła prowadzenie 1:0 z faworyzowaną drużyną Belgii.29-letni Christian Eriksen upadł na murawę w pierwszej połowie meczu Dania - Finlandia, który odbył się w sobotę 12 czerwca. Okazało się, że piłkarz miał zawał serca i ledwo został uratowany przez służby medyczne. Na szczęście odzyskał przytomność już, gdy znoszony był z murawy.Natychmiast został przewieziony do szpitala, w którym otrzymał fachową opiekę. Ostatnie badania wskazały, że konieczne będzie wszczepienie mu rozrusznika serca.cudowna i wzruszająca akcja ❤️ 🤍 #DENBELpic.twitter.com/8gZ2iFeAWp— phoenix (@inexfable) June 17, 2021 Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Ksiądz zrobił na religii wykład o homoseksualizmie. Dotarliśmy do prezentacjiKilkudziesięciu policjantów i strażaków poszukiwało 2,5-letniego chłopca. Dziecko spało w domuRząd przedstawił Strategię Demograficzną 2040 Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: materiał własny
Duński piłkarz Christian Eriksen nadal w przebywa w szpitalu Rigshospitalet po tym, jak w trakcie meczu swojej reprezentacji stracił przytomność z powodu ataku serca i bezwładnie padł na murawę. 29-latek przeszedł szereg badań, a lekarze zadecydowali o wszczepieniu mu rozrusznika serca.Dramat duńskiego reprezentanta rozegrał się na oczach tysięcy kibiców piłkarskich. Christian Eriksen zemdlał na murawie podczas pierwszego meczu swojej drużyny na Euro 2020. Sobotnie spotkanie z Finlandią zostało natychmiast przerwane, a medycy podjęli rozpaczliwą walkę o życie piłkarza, który miał atak serca.
Podczas środowego meczu pomiędzy Rosją i Finlandią doszło do kolejnego dramatycznego wypadku. Mario Fernandes z reprezentacji Rosji niefortunnie, bez żadnej asekuracji, upadł na murawę. Sportowiec doznał urazu odcinka piersiowego kręgosłupa.Mario Fernandes upadł na murawę w momencie zagrania piłki. Wahadłowy Rosjan przez kilka minut leżał na boisku. Po chwili pojawili się ratownicy z noszami, którzy zajęli się kontuzjowanym piłkarzem.
Pech nie opuszcza polskiej reprezentacji. Przed turniejem Euro 2020 z powodu kontuzji nie mogli zostać powołani kluczowi zawodnicy, jak Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek. W sobotnim meczu z Hiszpanią na pewno nie zagra ukarany czerwoną kartką Grzegorz Krychowiak, a teraz okazało się, że kontuzji wykluczającej go z dalszego udziału w turnieju doznał Łukasz Fabiański.Chociaż podstawowym bramkarzem reprezentacji Polski jest Wojciech Szczęsny, to jednak zawsze dobrze mieć w zanadrzu piłkarza podobnej klasy, by w razie problemów mógł załatać dziurę powstałą na tej newralgicznej pozycji.
Grzegorz Krychowiak w pierwszym meczu reprezentacji Polski na Euro 2020 został ukarany czerwoną kartką, co bardzo osłabiło nasz zespół. Ostatecznie Polacy przegrali ze Słowakami 1:2. Ojciec piłkarza postanowił zabrać głos i bronił syna, jednak jego wypowiedź jest wyjątkowo smutna.Reprezentacja Polski w piłce nożnej rozpoczęła zmagania na Euro 2020 w najgorszy możliwy sposób. Nie tylko przegraliśmy 1:2 z teoretycznie najsłabszą drużyną naszej grupy, to jeszcze w kolejnym meczu nie będzie mógł zagrać Grzegorz Krychowiak, który w 62. minucie meczu otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
Robert Lewandowski zabrał przed chwilą głos po wczorajszej porażce reprezentacji ze Słowacją w pierwszym meczu na Euro 2020. Kapitan kadry jednoznacznie podkreślił, że piłkarze zrobią wszystko, aby przynieść kibicom jak najwięcej powodów do dumy.Po wczorajszym meczu atmosfera wokół ekipy Paulo Sousy nie jest najlepsza. Mecz z naszymi południowymi sąsiadami zakończył się sromotną porażką. Do słabej gry naszych piłkarzy dodać należy również poważne wpadki w postaci bramki samobójczej i czerwonej kartki.Dzisiaj po południu milczenie po meczu przerwał Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji zaznaczył, że chociaż sytuacja w grupie E jest bardzo skomplikowana, to piłkarze dadzą z siebie wszystko w kolejnych spotkaniach.
Duński piłkarz Christian Eriksen od soboty przebywa w szpitalu. 29-letni sportowiec przeżył atak serca, którego doświadczył w czasie meczu rozgrywanego w ramach tegorocznych Mistrzostw Europy. Kibice odetchnęli z ulgą na widok zdjęcia, które niedawno zamieścił w mediach społecznościowych.Dramatyczne sceny na kopenhaskim stadionie sprawiły, że cały piłkarski świat na chwilę zamarł z przerażenia. W 43. minucie meczu reprezentacji Danii z Finlandią duński pomocnik Christian Eriksen nagle stracił przytomność i padł bezwładnie na murawę.
Christian Eriksen wciąż przebywa w szpitalu po tym, jak w sobotnim meczu piłki nożnej pomiędzy reprezentacją Danii z Finlandią miał atak serca i stracił przytomność na boisku. Piłkarza odwiedził kolega z drużyny, który przekazał najnowsze informacje o jego stanie zdrowia.
Marina Łuczenko-Szczęsna postanowiła odnieść się do krytycznych komentarzy, które pojawiły się na jej profilu w mediach społecznościowych po samobójczym golu Wojciecha Szczęsnego w meczu ze Słowacją. Piosenkarka wytknęła fanom, że nie potrafią wspierać rodzimej reprezentacji.Marina Łuczenko-Szczęsna jest bardzo aktywną użytkowniczką Instagrama. Piękna wokalistka chętnie dzieli się z obserwatorami kadrami z życia prywatnego i postępami zawodowymi. Wielokrotnie pokazała także, że bez względu na okoliczności jest ogromnym wsparciem dla ukochanego męża.
Występ kadry biało-czerwonych na Euro 2020 okazał się wielkim rozczarowaniem. Nie dość, że reprezentacja Polski przegrała teoretycznie najłatwiejszy mecz w grupie, to na dodatek ustanowiła niechlubny rekord. Przyczynili się do tego bramkarz Wojciech Szczęsny oraz defensywny pomocnik Grzegorz Krychowiak.Euro 2020 rozpoczęło się dla Polski fatalnie. W pierwszej fazie meczu stojący między słupkami naszej reprezentacji Wojciech Szczęsny zaliczył bramkę samobójczą. W drugiej połowie wydarzył się kolejny koszmar. Grzegorz Krychowiak opuścił boisko przed zakończeniem spotkania po tym, jak obejrzał czerwoną kartkę.W przeciwieństwie do ostatniego mundialu przed Euro 2020 dziennikarze nie stawiali wysokich oczekiwać przed kadrą reprezentacji Polski. Jednak prawdopodobnie niewiele osób spodziewało się, że nasza drużyna aż w tak kiepskim stylu rozpocznie tegoroczny turniej.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Choć żona Roberta Lewandowskiego często pojawiała się na stadionie, gdy grał jej ukochany, zabrakło jej na obiekcie w Rosji podczas meczu ze Słowacją. Niestety reprezentacja Polski przegrała to spotkanie 1:2 po serii błędów. Anna Lewandowska postanowiła tym razem wykorzystać urlop i kibicować na odległość.Robert Lewandowski właśnie opuścił boisko w Sankt Petersburgu ze spuszczoną głową. Reprezentacja Polski bardzo źle weszła w turniej Euro 2020. Po przegranej z drużyną Słowacji jedną nogą jesteśmy już poza tą imprezą sportową. W weekend czeka nas jeszcze trudniejszy sprawdzian.Gdy w drugiej połowie meczu, który rozpoczął się o godzinie 18:00 na rosyjskim obiekcie, doszło do wyrównania, Robert Lewandowski i jego koledzy z drużyny na moment uwierzyli w siebie. Niestety po kilku minutach drugą żółtą kartę – w konsekwencji czerwoną – zobaczył Grzegorz Krychowiak. Od tego momentu reprezentacja grała w osłabieniu.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Wśród kibiców zgromadzonych na Euro 2020 pojawiły się już nie tylko żony piłkarzy, ale również inni celebryci. Turniej przyciągnął na stadiony także osoby, które na co dzień nie są kojarzone ze sportem. Na obiekcie w Rosji, gdzie mecz rozgrywały reprezentacje Polski oraz Słowacji, obecna była Marta Barczok – miss poprzedniego Euro.Euro 2020 – podobnie jak wiele innych największych turniejów sportowych – to wydarzenie medialne, które przyciąga na stadiony nie tylko zapalonych fanów piłki nożnej. Potwierdza to obecność Marty Barczok, która została Miss Euro 2016. Nie mogło jej zabraknąć również podczas tych mistrzostw.Atmosfera na jednym ze stadionów Euro 2020 właśnie sięga zenitu. Na obiekcie w Sankt Petersburgu swój mecz rozgrywali Polacy, którzy ostatecznie niestety przegrali ze Słowacją 1:2. Na trybunach Lewandowskiemu i jego kolegom kibicowała Miss Euro 2016 – Marta Barczok.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Na jednym ze stadionów, które biorą udział w Euro 2020, wybuchł pożar. Do zapalenia się instalacji zajmującej się dystrybucją energii elektrycznej doszło na terenie obiektu Allianz Arena w Monachium. Po przyjrzeniu się stratom i sprawdzeniu bezpieczeństwa obiektu organizatorzy potwierdzili, że mecz reprezentacji Niemiec i Francji odbędzie się zgodnie z planem.Kibice mogą powoli zacząć się zastanawiać, czy Euro 2020 będzie jednym z najbardziej pechowych turniejów piłki nożnej od lat. Najpierw dramat reprezentanta Danii Christiana Eriksena, który zmroził krew w żyła sportowców i dziennikarzy. Później wypadek kibica na stadionie Wembley w Londynie.Zaczęło się od zatrzymania akcji serca duńskiego piłkarza w sobotę 12 czerwca podczas pierwszej kolejki Euro 2020. Po reanimacji Christian Eriksen odzyskał świadomość i znalazł się w szpitalu. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że sportowiec czuje się już dobrze.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Wojciech Szczęsny rozpoczął rozgrywki w Euro 2020 samobójczym golem w meczu ze Słowacją. Bramkarz po raz kolejny miał dużego pecha - piłka odbiła się od słupka, a później od jego pleców, wpadając wprost do bramki.Gol został oficjalnie zapisany jako samobój Wojciecha Szczęsnego, co dało Słowakom prowadzenie podczas dzisiejszego meczu. Fani sportowych emocji mają wiele powodów do rozczarowania. Na ten moment Polacy wypadają znacznie gorzej niż ich rywale.
We wtorek 14 czerwca o godzinie 18:00 rozpoczął się pierwszy mecz reprezentacji Polski podczas Euro 2020. Kibice zgromadzili się przed telewizorami, by śledzić postępy rodzimych piłkarzy. Niestety, nie wszyscy pojawią się na murawie. Towarzystwa kolegom nie dotrzyma między innymi Krzysztof Piątek, który zmaga się z kontuzją.Tuż przed rozpoczęciem spotkania Paulo Sousa ogłosił skład wyjściowej jedenastki, która wyszła na boisko stadionu w Sankt Petersburgu, by zmierzyć się ze Słowakami. Do wczoraj trener utrzymywał, że ma jeszcze wątpliwości co do dwóch zawodników.
Dokładnie o godzinie 18:00 reprezentacja Polski rozpocznie swój pierwszy mecz podczas Euro 2020. Właśnie dowiedzieliśmy się, jakich piłkarzy zobaczymy w wyjściowej jedenastce podczas zmagań na stadionie w Sankt Petersburgu.Selekcjoner polskiej reprezentacji jeszcze wczoraj informował, że ma pewne wątpliwości co do dwóch kluczowych piłkarzy. Wówczas nie padły jeszcze żadne nazwiska, a piłkarze dowiedzieli się o tym, kto wybiegnie na murawie w pierwszej drużynie dopiero podczas ostatniej odprawy ze sztabem szkoleniowym.W tym momencie już wszystko stało się jasne, a mecz ze Słowacją od pierwszych minut rozpoczną: Pozostała część artykułu pod materiałem wideoPolskiej bramki strzegł będzie Szczęsny. Dalej zagrają: Bereszyński, Glik, Bednarek, Rybus, Linetty, Krychowiak, Klich, Jóźwiak, Lewandowski, Zieliński.Na ławce rezerwowej usiądą: Skorupski, Fabiański, Dawidowicz, Kędziora, Kozłowski, Świderski, Moder, Płacheta, Frankowski, Świerczok, Helik, Puchacz.Zaskakująca jest obecność w pierwszym składzie Karola Linettego, który w meczach towarzyskich przed turniejem wchodził na boisko jedynie z ławki rezerwowych.Niespodzianką może być też fakt, że Polacy zagrają jedynie z jednym nominalnym napastnikiem, którym jest Robert Lewandowski. Eksperci spodziewali się, że obok naszego najlepszego piłkarza pojawi się Jakub Świerczok.W TAKIM SKŁADZIE ZAGRAMY ZE SŁOWACJĄ! 😍🔝#ŁączmySię | #POLSVK 🇵🇱🇸🇰 pic.twitter.com/oWGQMUHsHP— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 14, 2021 Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:„Ze smutkiem przyjęliśmy z Agatą wiadomość”. Andrzej Duda o śmierci Witolda Kieżuna Poważna wpadka na żywo w TVP. Prowadzący pomylił gości Nagranie zachowania kandydatki PiS po wyborach w Rzeszowie. W sieci wielka dyskusja Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Twitter.com Łączy nas piłka
Gdy duński piłkarz Christian Eriksen upadł bezwładnie na murawę podczas jednego ze spotkań rozgrywanych w ramach tegorocznych piłkarskich Mistrzostw Europy, kibice z całego świata wstrzymali oddech. 29-latek przeszedł atak serca i trafił do szpitala, a jego agent przekazał właśnie najnowsze informacje o jego stanie.
Już dzisiaj Polacy zagrają swój premierowy mecz w ramach Euro 2020. Dokładnie o godzinie 18:00 na stadionie w Sankt Petersburgu padnie pierwszy gwizdek w starciu naszej reprezentacji ze Słowacją. Na kilka godzin przed tym starciem o wsparcie kibiców zaapelował Grzegorz Krychowiak.Kibice w całym kraju odliczają już godziny do starcia naszych piłkarzy z reprezentacją naszych południowych sąsiadów. Będzie to jeden z dwóch meczów fazy grupowej, które Polacy rozegrają na terenie Rosji.Paulo Sousa poifnormował wczoraj, że finalny skład na mecz zostanie przedstawiony drużynie na ostatniej poniedziałkowej odprawie. Wczoraj wieczorem zaznaczył również, że ciągle waha się co do występu dwóch zawodników w pierwszej jedenastce.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoChociaż nie do końca wiemy jeszcze, kto zaprezentuje się na boisku od pierwszych minut, to trudno przypuszczać, aby na murawie zabrakło takich "pewniaków" jak Grzegorz Krychowiak. Pomocnik zdecydował się dzisiaj rano poprosić wszystkich kibiców o wsparcie.- Nadszedł długo wyczekiwany moment, trzymajcie kciuki - czytamy na oficjalnym profilu twitterowym reprezentanta Polski.Pierwszy mecz Polaków na Euro 2020 można oglądać na żywo w TVP1 i TVP Sport. Od kilku dni wszystkie zmagania na turnieju można również oglądać w trzech różnych wersjach w ramach aplikacji TVP Sport dostępnej na telewizorach z systemami operacyjnymi: Android, Tizen, WebOs.
Podczas Euro 2020 doszło do kolejnego dramatu. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez brytyjskie media, służby rozpoczęły już badanie okoliczności tragicznego zdarzenia, które miało miejsce w pierwszych minutach spotkania reprezentacji Anglii i Chorwacji. Jeden z kibiców spadł z trybuny i z poważnymi obrażeniami został przetransportowany do szpitala.Nie tak kibice wyobrażali sobie Euro 2020. Nie opadły jeszcze emocje po tym, jak na stadionie Parken w Kopenhadze na długie minuty zapanowała cisza. Wszystko przez dramat reprezentanta duńskiej drużyny. Christian Eriksen padł bezwładnie na ziemię i konieczna była natychmiastowa reakcja medyków.Po tym, jak u 29-letniego reprezentanta Danii doszło do zatrzymania akcji serca, Euro 2020 stał się zupełnie innym turniejem. Wydarzenia z duńskiego stadionu na pewno przejdą do historii. Na szczęście piłkarza udało się uratować. Eriksen przeszedł już badania i wstępne testy. Czuje się dobrze, choć niewiele pamięta.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Dariusz Szpakowski jest jednym z komentatorów TVP, która pokazuje Polakom wszystkie mecze Euro 2020. Dinozaur w tej branży zawsze robił sporo błędów, ostatnio jednak było ich zaskakująco dużo, co chętnie wypomnieli mu wyczuleni internauci.Euro 2020 w końcu się rozpoczęło, chociaż z aż rocznym opóźnieniem spowodowanym pandemią koronawirusa. Piłkarze jednak w końcu wybiegli na boiska, a kibice z całej Europy i świata mogą emocjonować się sportowymi zmaganiami najlepszych reprezentacji Starego Kontynentu.Podczas meczu Belgia - Rosja głównym komentatorem był Dariusz Szpakowski, który relacjonowaniem zawodów sportowych zajmuje się już od 1976 roku. 70-latek jest legendą wśród polskich komentatorów, jednak od wielu lat często zdarza mu się popełniać mniej lub bardziej poważne błędy podczas transmisji.Pozostała część artykułu pod materiałem wideoPodobnie było i tym razem. Doświadczony komentator popełnił szereg gaf, które bezlitośnie wytknęli mu internauci oglądający transmisję meczy na TVP.W poniedziałek reprezentacja Polski rozpocznie zmagania na Euro 2020 meczem ze Słowacją. Dariusz Szpakowski zaprosił jednak kibiców na mecz ze Słowenią.- Słowacja czy Słowenia, Irak czy Iran. Red. Szpakowski mógłby być szefem naszego MSZ - napisał jeden z internautów na Twitterze.Największym problemem, z którym Szpakowski walczył przez całe spotkanie, był reprezentant Belgii Toby Alderweireld. Polskiemu komentatorowi często zdarzają się problemy z wymową nazwisk, jednak ten będzie mu się chyba śnił po nocach.- Alderwedjew, Alderwajder, Alderwilder, Alwerdajwer, Dalwerwilwer, Alwedajew… Jak ta Rosja ma wygrać, kiedy Belgia gra w piętnastu? - nie wytrzymał jeden z internautów.Szpakowski miał też problem z wiekiem dwóch zawodników na boisku. W pewnym momencie tak się zaplątał, że zaprzeczył sam sobie.- „Co za spokój młodziutkiego Boyaty! Młodziutkiego w porównaniu z Mirańczukiem” - rzekł redaktor Szpakowski. Boyata ma 30 lat, Miranczuk - 25 - zauważył kolejny zdenerwowany, a zarazem ubawiony kibic.Dariusz Szpakowski jeszcze raz zaliczył fatalną wtopę. W meczu, który komentował, dwie bramki strzelił napastnik Belgii Romelu Lukaku. Tym samym objął prowadzenie w tabeli najlepszych strzelców, bowiem na razie w pierwszych meczach nikomu nie udało się zdobyć więcej niż jednego gola. Komentator był jednak przekonany, że Ciro Immobile z reprezentacji Włoch strzelił dwa gole, chociaż nic takiego nie miało miejsca.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Skandal w TVP. Słowa prowadzącej oburzyły widzów, domagają się jej zwolnieniaWydano komunikat o stanie zdrowia Christiana Eriksena. Piłkarz powraca do zdrowiaRobert Lewandowski napisał wiadomość do Eriksena. Życzył mu powrotu do zdrowiaJeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Twitter/TVP
Dziś Grzegorz Krychowiak jest jednym z najlepszych polskich piłkarzy, a na ulicy zaczepiają go zwykle fani, którzy proszą o autograf. Okazuje się jednak, że w młodości przyszły reprezentant kraju padł ofiarą ataku, który mógł zakończyć się dla niego fatalnie.
Joao Cancelo, prawy obrońca reprezentacji Portugalii i mistrz Anglii z Manchesterem City, otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Oznacza to, że sportowiec prawdopodobnie nie wystąpi we wtorkowym spotkaniu z Węgrami i kolejnych meczach grupy F.Na ten moment Joao Cancelo jest jedynym piłkarzem reprezentacji Portugalii, który zmaga się z zakażeniem niebezpiecznym patogenem. Pozostali sportowcy otrzymali negatywne wyniki testów na obecność wirusa.
W sieci właśnie pojawił się oficjalny komunikat, w którym zawarto najnowsze informacje o stanie zdrowia Christiana Eriksena, 29-letniego piłkarza, który podczas wczorajszego meczu pomiędzy Danią i Finlandią miał atak serca. Sportowiec czuje się lepiej.Pod koniec pierwszej połowy sobotniego meczu Dania - Finlandia lider gospodarzy Christian Eriksen nagle upadł na murawę i stracił przytomność. Szybko okazało się, że stan zdrowia piłkarza jest bardzo poważny. Lekarze zmuszeni byli podjąć natychmiastową reanimację.