Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Wpadka za wpadką na żywo w TVP. Internauci są bezlitośni dla Dariusza Szpakowskiego
Bartłomiej Cieślak
Bartłomiej Cieślak 13.06.2021 16:16

Wpadka za wpadką na żywo w TVP. Internauci są bezlitośni dla Dariusza Szpakowskiego

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Dariusz Szpakowski jest jednym z komentatorów TVP, która pokazuje Polakom wszystkie mecze Euro 2020. Dinozaur w tej branży zawsze robił sporo błędów, ostatnio jednak było ich zaskakująco dużo, co chętnie wypomnieli mu wyczuleni internauci.

Euro 2020 w końcu się rozpoczęło, chociaż z aż rocznym opóźnieniem spowodowanym pandemią koronawirusa. Piłkarze jednak w końcu wybiegli na boiska, a kibice z całej Europy i świata mogą emocjonować się sportowymi zmaganiami najlepszych reprezentacji Starego Kontynentu.

Podczas meczu Belgia - Rosja głównym komentatorem był Dariusz Szpakowski, który relacjonowaniem zawodów sportowych zajmuje się już od 1976 roku. 70-latek jest legendą wśród polskich komentatorów, jednak od wielu lat często zdarza mu się popełniać mniej lub bardziej poważne błędy podczas transmisji.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Podobnie było i tym razem. Doświadczony komentator popełnił szereg gaf, które bezlitośnie wytknęli mu internauci oglądający transmisję meczy na TVP.

W poniedziałek reprezentacja Polski rozpocznie zmagania na Euro 2020 meczem ze Słowacją. Dariusz Szpakowski zaprosił jednak kibiców na mecz ze Słowenią.

- Słowacja czy Słowenia, Irak czy Iran. Red. Szpakowski mógłby być szefem naszego MSZ - napisał jeden z internautów na Twitterze.

Największym problemem, z którym Szpakowski walczył przez całe spotkanie, był reprezentant Belgii Toby Alderweireld. Polskiemu komentatorowi często zdarzają się problemy z wymową nazwisk, jednak ten będzie mu się chyba śnił po nocach.

- Alderwedjew, Alderwajder, Alderwilder, Alwerdajwer, Dalwerwilwer, Alwedajew… Jak ta Rosja ma wygrać, kiedy Belgia gra w piętnastu? - nie wytrzymał jeden z internautów.

Szpakowski miał też problem z wiekiem dwóch zawodników na boisku. W pewnym momencie tak się zaplątał, że zaprzeczył sam sobie.

- „Co za spokój młodziutkiego Boyaty! Młodziutkiego w porównaniu z Mirańczukiem” - rzekł redaktor Szpakowski. Boyata ma 30 lat, Miranczuk - 25 - zauważył kolejny zdenerwowany, a zarazem ubawiony kibic.

Dariusz Szpakowski jeszcze raz zaliczył fatalną wtopę. W meczu, który komentował, dwie bramki strzelił napastnik Belgii Romelu Lukaku. Tym samym objął prowadzenie w tabeli najlepszych strzelców, bowiem na razie w pierwszych meczach nikomu nie udało się zdobyć więcej niż jednego gola. Komentator był jednak przekonany, że Ciro Immobile z reprezentacji Włoch strzelił dwa gole, chociaż nic takiego nie miało miejsca.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Twitter/TVP