Niewiele osób zdaję sobie sprawę z tego świadczenia. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeznaczy dodatek w wysokości 550 zł bez względu na wiek. Wystarczy spełnić jeden warunek i złożyć prosty wniosek, a pieniądze zostaną wypłacone. Warto się śpieszyć, czas jest ograniczony.
1 czerwca startuje nowy okres świadczeniowy dla 500 plus. - Jeszcze 500 plus, bo za chwilę nowa jego odsłona. Od 1 stycznia 2024 będzie to świadczenie 800 plus – zaznaczyła minister rodziny Marlena Maląg. Polityk wytłumaczyła zasady składania wniosków, w celu otrzymania nowego świadczenia.
Program 500 plus jest skutecznie realizowany w Polsce już od 2016 roku. Zgodnie z informacjami serwisu wyborcza.biz, partia rządząca podjęła decyzję dotyczącą przyszłości świadczenia. Jakie są plany? Pojawiły się sensacyjne doniesienia.
Już we wrześniu ma wejść w życie rządowy program przyznający nowe świadczenie rodzinom z dziećmi. Tym razem obok 500 plus, rodziny czwartoklasistów otrzymają sprzęt komputerowy. Środki na zakup laptopów mają pochodzić z Krajowego Planu Odbudowy.
500 plus nie jest już warte 500 złotych. Eksperci nie mają wątpliwości, że rodzice mogą tylko pomarzyć o tym, co można było kupić za pieniądze w ramach świadczenia na dzieci. Ile realnie dostajesz w ramach 500 plus? Będziesz w szoku.
500 plus zniknie po wyborach? Sławomir Mentzen chciałby mocnego ograniczenia finansowe wspierania polskich rodzin. Polityk stwierdził, że pieniądze przekazywane na dzieci to "zbędny wydatek".
"Skandaliczne jasełka", "gdańskie show" - tak dziennikarze wpolityce.pl określili świąteczne przedstawienie, które wystawili uczniowie jednego z liceów w stolicy Trójmiasta. Prawicowy portal mocno zbulwersowały sceny wożenia Jezusa na taczkach i wręczania mu prezentów w postaci bonów na 500+ czy elektroniki. Mocno zawrzało też pod opublikowanym w sieci wideo.
14. i 15. emerytury trafią do kieszeni polskich emerytów? Eksperci uważają, że rząd pokusi się nie tylko o dodatki dla seniorów, ale również podwyższy świadczenie 500 plus do 700 zł. Nie ma powodów do radości - wyższe dodatki socjalne oznaczają większe zadłużenie kraju, niż przewiduje obecny projekt ustawy budżetowej.
Projekt 500 plus, pomimo wzrastającej inflacji, nie został ani anulowany, ani podwyższony. W mediach od jakiegoś czasu nieoficjalnie mówi się, że Prawo i Sprawiedliwość planuje spektakularnie wejść w rok wyborczy i zwiększyć świadczenie. W tej kwestii wypowiedziała się minister finansów, Magdalena Rzeczkowska. Rozwiała wszelkie wątpliwości, jednak pozostawiła małe pole do kolejnych spekulacji.
500 plus dla uchodźców z Ukrainy. Polskie Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej oraz UNICEF osiągnęli ważne porozumienie. Chodzi o świadczenie 500+ w dla ukraińskich dzieci, które znalazły schronienie w Polsce. - To bardzo ważny dokument, który świadczy o tym, że zdajemy egzamin z solidarności - podsumowała szefowa MRiPS Marlena Maląg.Podpisy pod memorandum dotyczącym niesienia pomocy ukraińskim dzieciom złożyli we wtorek minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg i krajowy koordynator biura UNICEF do spraw reagowania kryzysowego w Polsce, Rashed Mustafa Sarwar.
Do Sejmu wpłynęła petycja obywatelska, która zakłada, że małżeństwa z co najmniej 50-letnim stażem będą otrzymywać dodatkowe 500 zł miesięcznie. Środki te miałyby pomóc seniorom radzić sobie z inflacją. Świetny pomysł na rozwiązanie problemu...Pomysł skomentował autor 500+ na dziecko, który z założenia powinien entuzjastycznie podchodzić do kwestii rozdawnictwa pieniędzy. Nic bardziej mylnego. Warto "posłuchać", co ekspert ma w tej sprawie do powiedzenia.- Dodatkowe świadczenie 500+ dla małżeństw seniorów nie wiąże się z ekonomią i gospodarką, tylko z polityką. To jedynie element wyborczy Prawa i Sprawiedliwości - mówi prof. Julian Auleytner, który wymyślił 500+ na dziecko. Były prezes Polskiego Towarzystwa Polityki Społecznej na nowym pomyśle nie zostawił suchej nitki. Trudno się mu dziwić, gdyż wyraźnie widać, jakie intencje ma PiS, pracując nad projektem.
Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg udzieliła wywiadu dla "Faktu", w którym potwierdziła, że rząd nie planuje na razie waloryzacji świadczenia 500 plus. W obliczu galopującej inflacji stanowisko to nie cieszy, jednak obóz władzy chce zatrzeć złe wrażenie, proponując inne benefity. Jak zapewniła Maląg, polskie rodziny mogą liczyć na "kompleksowe wsparcie".Wypłacane polskim rodzinom od kwietnia 2016 roku 500 plus to jedno z największych osiągnięć rządu Zjednoczonej Prawicy. Dodatkowe środki przez lata pomagały polskim rodzinom łatać domowe budżety i walczyć z biedą, ale wraz z nadejściem kryzysu gospodarczego i wzrostem inflacji znacząco straciły na swojej mocy.Rodzice i opiekunowie dzieci przez długi czas liczyli po cichu, że rząd sam zreflektuje się, iż powinien dokonać pewnej korekty programu i podwyższyć wysokość świadczenia, ale tak się nie stało. O waloryzacji zaczęto więc mówić coraz głośniej, a i z obozu władzy płynęły dające nadzieję sygnały.Jeszcze niedawno o potrzebie rozważenia zmian wspominali europosłanka Elżbieta Rafalska, a także wiceminister Stanisław Szwed, który obiecał, że dyskusja na temat ewentualnych podwyżek na pewno się odbędzie. Być może tak też się stanie, ale z pewnością nieprędko. Umiarkowany optymizm beneficjentów skutecznie zgasiła bowiem na łamach "Faktu" minister Marlena Maląg.
Donald Tusk wciąż próbuje przekonać Polaków, że nie zamierza odbierać im tego, co dało PiS, jednak dołki kopią pod nim nawet członkowie jego własnej partii. Ostatnio głośno było w mediach o wypowiedzi Tomasza Lenza, który zasugerował, że pewne wypłaty można by ograniczyć. Zirytowany lider PO postanowił stanowczo zaprzeczyć jakoby miał takie plany, a same słowa swojego posła określił jako "co najmniej niefortunne".Nie tylko Jarosław Kaczyński musi mierzyć się z figlami, jakie płatają mu najbliżsi współpracownicy. Podczas gdy w PiS trwa walka między frakcjami będącymi "za" i "przeciw" Mateuszem Morawieckim, a i w strukturach terenowych nie dzieje się zbyt ciekawie, o atrakcje dla Donalda Tuska także dba jego, wydawałoby się, oddana świta.
500 plus to jedna z najważniejszych, jeśli nie najważniejsza, karta w talii partii rządzącej. Pieniądze dla rodzin z dziećmi sprawiają, że osoby mniej majętne oddają swoje głosy na PiS. Niestety, większość z nich nie zdaje sobie sprawy z tego, że rząd, żeby coś dać, najpierw musi komuś zabrać. To, że pieniądze nie biorą się znikąd, a Jarosław Kaczyński nie przelewa ich Polakom z prywatnego konta, to wciąż dla wielu zaskoczenie.
Rząd nie będzie się przejmował przyszłością budżetu w perspektywie lat i ulegnie naciskom dotyczącym podniesienia wartości świadczenia 500 plus? Wiceminister finansów Artur Soboń wyłożył karty na stół i uciął wszelkie spekulacje. Czołowy polski ekonomista umiejący inwestować w obligacje skarbowe w najlepszym momencie wszystko podliczył? 500 plus nie jest już 500 plus i coraz więcej świadczeniobiorców zaczyna głośno mówić o tym, że rząd powinien podnieść wysokość świadczenia rodzinnego. Artur Soboń postawił sprawę jasno.
300 plus od czterech lat przysługuje rodzicom uczących się dzieci do 20. roku życia. Szalejąca inflacja sprawiła jednak, że za wspomnianą kwotę można kupić coraz mniej. Beneficjenci postulują więc, by świadczenie zostało zrewaloryzowane. Szanse na to są jednak niewielkie.Rząd stoi przed nie lada dylematem. Drożyzna, która opanowała wszystkie dziedziny gospodarki, wzmaga niezadowolenie Polaków, a ci nie kryją już, że oczekują od państwa realnej pomocy.Wiele mówi się o zawrotnych cenach na stacjach paliw i horrendalnych kwotach pozostawianych w kasach sklepów spożywczych, ale dziś z trudem upatrywać towarów, które w ostatnim czasie znacząco by nie podrożały.Zbliżające się wakacje to z jednej strony wielka radość zwłaszcza dla dzieci, z drugiej wielkie utrapienie dla dorosłych, którzy martwią się, czy będzie ich stać na wypoczynek. Co więcej, po urlopie na rodziców czekają kolejne zmartwienia, związane z powrotem ich pociech do szkół
Były marszałek senatu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Karczewski odniósł się do sugestii dotyczących potrzeby waloryzacji świadczenia 500 plus. Jak sam przyznał, coraz częściej dochodzą do niego głosy popierające takie rozwiązanie. Kwestia zwiększenia świdczenia ma być rozpatrywana, jednak wicerzecznik ugrupowania twierdzi, że na tę chwilę nie podjęto żadnych decyzji.Stało się to, co od dawna przewidywali analitycy rynkowi. Inflacja w maju znów pobiła rekord i wyniosła 13,9 proc. Przed Polakami ciężkie czasy, bo drożeje wszystko: paliwo, żywność, koszty utrzymania mieszkania, a nawet abonament RTV.Dziś trudno żyje się już nie tylko seniorom, ale także młodym, którzy często w obawie przed nieporadzeniem sobie z zapewnieniem odpowiedniego poziomu życia rodzinie po prostu jej nie zakładają. Ci, którzy zdecydują się na tak ryzykowny krok, mogą co prawda liczyć na wsparcie rządu w postaci różnych transferów socjalnych, ale wprowadzone w 2016 roku świadczenie 500 plus dawno już przestało odgrywać istotną rolę w domowych budżetach. Coraz częściej mówi się więc o potrzebie jego waloryzacji.
Nadchodzą spore zmiany w wypłacie świadczeń "500 plus". Od czerwca nadzór nad realizacją programu przejmuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. To jednak nie wszystko. Rewolucja dotknie także terminów wypłat. Ci, którzy spóźnią się ze złożeniem odpowiedniego wniosku, na pieniądze będą musieli poczekać dłużej.Już od środy 1 czerwca wszelkie kompetencje związane z obsługą sztandarowego programu Zjednoczonej Prawicy przechodzą na Zakład Ubezpieczeń Społecznych. To przelewu od tego organu będą teraz najbardziej wyczekiwać wszyscy rodzice dzieci poniżej 18. roku życia.
Dobra wiadomość dla rodziców dzieci urodzonych pod koniec 2021 roku. Nadal jest szansa na to, by skorzystać z bonu turystycznego na dziecko, czyli 500 złotych na wakacje w kraju. Wszystko przez lukę w przepisach, którą można obejść w umiejętny sposób. Kluczowy w tym przypadku jest jeden termin.Wakacje w Polsce w tym roku z pewnością nie będą tanie. Inflacja i chęć zrekompensowania przez hotelarzy strat z okresu pandemii spowodowały, że drogie jest niemal wszystko, od wyżywienia, po noclegi.Do tego wszystkiego doszła także wojna w Ukrainie, która wywindowała po części ceny paliw. Straciły na tym, jak zwykle, polskie rodziny, skorzystał zaś państwowy koncern Orlen, który w pierwszym kwartale 2022 roku osiągnął rekordowe zyski.Choć niewielką ulgę może w tym przypadku przynieść oferowany przez rząd bon turystyczny, którego termin, zgodnie z podpisaną przez prezydenta pod koniec grudnia nowelizacją, został przedłużony do 30 września.
Część Polaków wyjątkowo zyska na zmianach, jakie wprowadza w podatkach od 1 lipca rząd. Niektórzy będą mogli skorzystać z zupełnie "nowego 500+". Ulga nie będzie jednak wiązała się z posiadaniem dzieci, a... przynależnością do związku zawodowego.Na zmodernizowanym Polskim Ładzie zgodnie z deklaracjami rządu ma faktycznie nie stracić nikt. Okazuje się jednak, że niektórzy w związku ze zmianami podatkowymi sporo zyskają.Od 1 lipca w życie wchodzą nowe zasady rozliczania podatków z państwem, jednak obejmą one okres już od 1 stycznia, gdyż przepisy mają moc wsteczną. Większość osób skupia się na tym, iż podatek należny Skarbowi Państwa zostanie zmniejszony z 17 do 12 proc.Jest jednak mniej oczywisty beneficjent odnowionego Polskiego Ładu. Wśród zmian ukryto bowiem zmianę ulgi, którą śmiało można nazwać "nowym 500+".
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjmuje wnioski o przyznanie świadczenia 500 plus na nowy okres rozliczeniowy. Zainteresowanie programem jest ogromne, ale często zdarza się, że dokumenty zostają odrzucone. Wszystko przez jeden mały błąd, który stale popełniają rodzice.Program "500 plus" to realna pomoc dla rodzin z dziećmi. Świadczenie przyznawane jest od 2016 roku, jednak początkowo dotyczyło tylko drugiego i kolejnego dziecka. Istotna zmiana nastąpiła 1 lipca 2019 roku, kiedy to w życie weszły przepisy przyznające 500 złotych także na pierwsze dziecko.Po zmianach, które weszły w życie w tym roku, program obsługuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Aby otrzymać pieniądze, należy pamiętać o wypełnieniu odpowiedniego wniosku. Niestety, wielu rodziców i opiekunów popełnia przy tym duży błąd.
Donald Tusk podczas spotkania Klubu Swobody Obywatelskiej zapewnił, że po dojściu do władzy nie zamierza odebrać Polakom transferów socjalnych, takich jak "500 plus". Ponadto, w stanowczych słowach skrytykował rozpasanie obecnej władzy, która jego zdaniem nieodpowiedzialnie wydaje na siebie publiczne pieniądze.Donald Tusk w zeszłym roku powrócił do polskiej polityki i ruszył do walki o władzę. Od tamtej pory jeszcze głośniej niż dotychczas punktuje rząd za jego liczne afery i potknięcia.Odpowiedzią na krytykę byłego premiera jest straszenie przez PiS i sprzyjające władzy media m.in. tym, że ponowne rządy PO doprowadzą kraj do ruiny i odebrania obywatelom transferów socjalnych, dzięki którym Zjednoczona Prawica zdobyła przychylność wyborców. Sam Tusk wielokrotnie temu zaprzeczał, zapewniając, że nic co dane, nie zostanie odebrane. Identyczną obietnicę lider PO złożył kolejny raz, m.in. podczas ostatniego spotkania w ramach Klubu Swobody Obywatelskiej.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że jest przygotowany do obsługi w roku 2022 programu "Rodzina 500 plus". Od 1 stycznia nowego roku to właśnie ZUS będzie przyjmował wnioski o nowe świadczenia i je wypłacał. Natomiast gminy będą kontynuowały wypłaty przyznanych już świadczeń do końca okresu, na jaki zostały przyznane, czyli do końca maja 2022.Do tej pory za wypłatę świadczeń z programu "Rodzina 500 plus" odpowiedzialne były poszczególne gminy. Nowelizacja ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci przenosi ustalanie uprawnień do świadczenia wychowawczego oraz jego wypłatę z gmin do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. - ZUS od dłuższego czasu przygotowuje się do obsługi programu Rodzina 500+ od nowego roku. Zapewniam, że będziemy gotowi na czas. Mamy już doświadczenie w realizowaniu tak dużych projektów – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.Kolejna zmiana dotyczy sposobu wypłaty świadczenia. Zgodnie z nowelizacją świadczenia będą wypłacane tylko bezgotówkowo na wskazany przez wnioskodawcę numer rachunku bankowego.Od 1 stycznia 2022 r., aby uzyskać prawo do świadczenia 500 plus na okres do 30 maja 2022 r. rodzic dziecka, na które obecnie nie pobiera tego świadczenia, musi złożyć wniosek elektronicznie do ZUS.- Wnioski o przyznanie świadczenia 500 plus od 1 stycznia przyszłego roku będzie można przesyłać tylko drogą elektroniczną przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS, bankowość elektroniczną i portal Empatia – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.