Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Tegoroczna waloryzacja emerytur zaskoczy niejednego. Trudno uwierzyć, jaką podwyżkę dostał rekordzista
Julia Dębek
Julia Dębek 09.04.2025 14:46

Tegoroczna waloryzacja emerytur zaskoczy niejednego. Trudno uwierzyć, jaką podwyżkę dostał rekordzista

Pieniądze, kalendarz
Fot. Marek BAZAK/East News

Marcowa waloryzacja emerytur w 2025 roku przyniosła zmiany, które odczuli wszyscy polscy emeryci i renciści. Choć dla części seniorów oznaczała jedynie niewielki wzrost świadczeń, są też tacy, których emerytury wzrosły o rekordowe kwoty. Tegoroczna waloryzacja, jak co roku, oparta była na wskaźniku inflacji i wzroście płac. 

Dla jednych kilkadziesiąt złotych, dla innych tysiące

Marcowa waloryzacja emerytur i rent w 2025 roku wyniosła 5,5 proc. i objęła wszystkich świadczeniobiorców w Polsce. Choć mechanizm ten funkcjonuje co roku i jest dobrze znany, jego efekty bywają bardzo zróżnicowane. Dla wielu emerytów, szczególnie tych otrzymujących najniższe świadczenia, podwyżka była skromna, emerytura minimalna wzrosła z 1780 zł brutto do 1878 zł brutto, co oznacza wzrost o dokładnie 98 zł. 

W ujęciu netto to jeszcze mniej. Z drugiej strony, zasada procentowej waloryzacji sprawia, że osoby otrzymujące wyższe emerytury mogą liczyć na znacznie bardziej odczuwalne podwyżki. Przykładowo, emeryt pobierający 2500 zł brutto (około 2275 zł netto) otrzyma teraz 2383 zł netto – o 108 zł więcej. 

Jeszcze większy wzrost zanotowały osoby ze świadczeniami w wysokości 4000 zł brutto – ich wypłaty netto zwiększyły się z 3460 zł do 3634 zł, czyli o 174 zł miesięcznie. Choć kwotowo różnice wydają się spore, wciąż pozostają proporcjonalne do wysokości wcześniejszego świadczenia.

Pomnik smoleński zdewastowany. Aktywista wspiął się na monument i oblał go farbą

Waloryzacja wpływa również na trzynastkę i czternastkę

Tegoroczna waloryzacja nie ogranicza się jedynie do podstawowego świadczenia emerytalnego, wpływa także na wysokość dodatkowych wypłat, tzw. trzynastek i czternastek. Są to coroczne bonusy wypłacane emerytom odpowiednio wiosną i jesienią. 

Wraz z podniesieniem podstawowych emerytur, zmienia się także ich kwota bazowa, a więc rosną również te dodatkowe wypłaty. Dla wielu seniorów oznacza to realne wsparcie finansowe w okresach zwiększonych wydatków – np. przed świętami, na leki czy rachunki. 

Co istotne, waloryzacja marcowa odbywa się raz w roku i bazuje na wskaźniku inflacji oraz realnym wzroście przeciętnych wynagrodzeń w gospodarce. W 2025 roku podwyżka w wysokości 5,5 proc. została przyjęta jako kompromis – z jednej strony zapewniający pewną ochronę emerytom przed utratą siły nabywczej, z drugiej nieobciążający nadmiernie budżetu państwa. 

W praktyce jednak wysokość uzyskiwanego świadczenia zależy od wielu czynników: stażu pracy, zgromadzonego kapitału, wieku przejścia na emeryturę oraz współczynnika dalszego trwania życia, który spada wraz z późniejszym momentem przejścia na świadczenie.

ZOBACZ TAKŻE: Zwrot ws. zaginionej Beaty Klimek. Jej mąż został zatrzymany. Ujawniono nowe fakty

Rekordzista z wielką podwyżką emerytury

Najwięcej zyskała osoba otrzymująca najwyższe świadczenie emerytalne w Polsce. Mężczyzna mieszkający na Śląsku, który przeszedł na emeryturę dopiero w wieku 86 lat. Zatrudniony był przez całe życie na podstawie umowy o pracę, a jego staż składkowy wyniósł aż 67 lat. 

Przez większość kariery zawodowej pełnił funkcje kierownicze i jak podaje ZUS, nigdy nie korzystał ze zwolnień lekarskich. Efektem jego wieloletniej pracy i wysokiego wynagrodzenia jest zgromadzony kapitał emerytalny w wysokości 2,4 mln zł. 

Przed marcową waloryzacją jego miesięczne świadczenie wynosiło dokładnie 48 673,53 zł brutto. Po zastosowaniu tegorocznej waloryzacji w wysokości 5,5 proc., jego emerytura wzrosła do 51 350,57 zł brutto. Oznacza to wzrost o 2677 zł miesięcznie – podwyżkę, która dla przeciętnego emeryta jest trudna do wyobrażenia. 

Ten przypadek, choć ekstremalny, dobrze obrazuje, jak bardzo system emerytalny premiuje długi staż pracy, wysokie zarobki oraz późne przejście na świadczenie. 

Wysokość emerytury w Polsce to bowiem wynik matematyczny, bazujący na składkach i tzw. średnim dalszym trwaniu życia – im późniejsze przejście na emeryturę, tym krótszy czas wypłaty, a co za tym idzie – wyższe miesięczne świadczenie.