Takiego Bożego Narodzenia nie było od czasów PRL. Prognozy mówią jasno

Zmienna aura tuż przed grudniem

Już ostatnie tygodnie pokazały, jak dynamiczna potrafi być pogoda nad Europą. Chłodne masy powietrza przyniosły pierwszy śnieg do wielu regionów Polski, ale jednocześnie nie brakowało miejsc, gdzie termometry zachowywały się, jakby zapomniały o nadchodzącej zimie.

Przykładem jest południowa Hiszpania, gdzie odnotowano nawet 22°C - to właśnie stamtąd ma napłynąć fala ciepła, która wkrótce dotrze nad nasz kraj. Prognozy wskazują, że w Polsce pojawi się przejściowe ocieplenie, powodując roztopy, mgły oraz lokalnie niebezpieczne oblodzenia.

Ciepło kontra mróz

Zgodnie z nowymi modelami atmosferycznymi przełom listopada i grudnia przyniesie kolejne zawirowania. Nad Polską wędrować będą aktywne fronty, odpowiedzialne za intensywne opady śniegu oraz silne podmuchy wiatru.

Ich przejście otworzy drogę cieplejszemu powietrzu atlantyckiemu, co przełoży się na wzrost temperatur i kolejne topniejące pokrywy śnieżne. Dopiero połowa grudnia zacznie wyhamowywać tę sinusoidę pogodową, przygotowując kraj na nadchodzące ochłodzenie, które według synoptyków - ma być kluczowe w kontekście Bożego Narodzenia.

ZOBACZ TAKŻE: Oto, jaka naprawdę będzie zima w Polsce. Zima zaskoczy, ale nie tak, jak myślisz!

Boże Narodzenie - coraz większe szanse na białe święta

Najświeższe analizy meteorologów wskazują, że trzecia dekada grudnia może przynieść długo oczekiwany atak zimy. To właśnie wtedy temperatury mają gwałtownie spaść, a warunki będą sprzyjać obfitym opadom śniegu. Największą szansę na prawdziwie zimową aurę mają regiony południowe i wschodnie, gdzie śnieżna pokrywa może utrzymywać się wiele dni. 

Reszta kraju również może liczyć na zimowy akcent, choć prognozy dla zachodniej Polski pozostają bardziej niepewne. Jedno jest pewne - jeśli modele się sprawdzą, Boże Narodzenie 2026 może okazać się jednym z najbardziej klimatycznych od lat.