Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Warszawa: Mężczyzna był poszukiwany przez cztery prokuratury i dwa sądy. Wpadł, bo ukradł alkohol
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 14.09.2021 18:45

Warszawa: Mężczyzna był poszukiwany przez cztery prokuratury i dwa sądy. Wpadł, bo ukradł alkohol

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
KRP Śródmieście

43-letni mężczyzna poszukiwany przez cztery prokuratury,dwa sądy i dwie jednostki policji wpadł w ręce stołecznych funkcjonariuszy w absurdalnych okolicznościach. Mężczyzna próbował ukraść ze sklepu butelkę markowego alkoholu. Po złapaniu nie chciał podać swoich danych osobowych, co zaniepokoiło policjantów.

Poszukiwanego mężczyznę udało się złapać policjantom z warszawskiego Śródmieścia. Początkowo podejrzany był tylko o kradzież, jednak po dokładnym sprawdzeniu jego tożsamości okazało się, że ma na sumieniu również inne, poważniejsze przestępstwa.

Wpadł, bo podał nieprawdziwe dane

- Całe zdarzenie rozpoczęło się od zgłoszenia w związku z kradzieżą w jednym ze sklepów. - Jeden z klientów podszedł do kasy z butelką markowego alkoholu, symulując próbę zapłacenia za towar przez telefon. W pewnym momencie mężczyzna chwycił za butelkę i wybiegł ze sklepu - przekazał rzecznik śródmiejskiej policji podinsp. Robert Szumiata.

Mężczyzna został schwytany przez przypadkowego przechodnia, którego zaalarmował okradziony sprzedawca. Natychmiast po ujęciu sprawcy wezwano policję, która wykazała się niezwykłą czujnością.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

43-latek skończyłby z mandatem w ręku albo wnioskiem o ukaranie go do sądu, gdyby nie fakt, że podczas próby wylegitymowania go nie miał przy sobie dokumentu potwierdzającego tożsamość. Mężczyzna nie był w stanie podać pełnych danych osobowych, co zaniepokoiło funkcjonariuszy.

Policja wykazała się czujnością

W celu ustalenia prawdziwej tożsamości złodzieja przewieziono go na komisariat, gdzie przeprowadzono szybką identyfikację daktyloskopijną. Ku zdziwieniu policjantów okazało się, że mężczyzna nie jest tym, za kogo się podaje.

Prawda o złodzieju wyszła w końcu na jaw. 43-latka poszukiwały cztery prokuratury, dwa sądy i dwie jednostki policji. Na koncie miał on liczne przestępstwa, za które wymierzono mu kary pozbawienia wolności. Mężczyzna trafił już do zakładu karnego.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Onet

Tagi: policja