Strażak został wezwany do śmiertelnego wypadku. Gdy zobaczył ofiarę, zaczął głośno płakać
W jednej z walijskich miejscowości doszło do niebywałej tragedii. Jednostka straży pożarnej została wezwana na miejsce wypadku samochodowego. Interwencja dla jednego z nich okazała się jednak wyjątkowo tragiczna, gdy ten odkrył, że jedną z ofiar drogowej kolizji... jest jego córka.
Tragiczny wypadek samochodowy
Dramat rozegrał się w czerwcu 2021 roku, jednak do dzisiaj ta tragiczna historia budzi silne emocje. 47-letni Adrian Smith, wraz z kolegami z jednostki strażackiej z południowo-zachodniej Walii, został wezwany do wypadku samochodowego, na jednej z dróg w miejscowości Haverfordwest.
Wyjątkowo upalne popołudnie dla doświadczonego mundurowego miał okazać się jednak wyjątkowo tragiczne. Na miejscu strażacy zastali troje rannych oraz jedną osobę, która na skutek odniesionych obrażeń, zmarła. Gdy Adrian Smith zobaczył, kim jest ofiara drogowej kolizji, nie mógł powstrzymać łez.
Śmierć 10-latka w Wawrowie. Zatrzymano kolejne dwie osobyW wypadku zginęła jedna osoba
Jedyną ofiarą tragicznego wypadku okazała się córka 47-letniego strażaka, Ella. Dziewczyna tego dnia spędzała czas ze swoimi przyjaciółmi na pobliskiej plaży. Kilka godzin przed koszmarną kolizją pożegnała się ze swoimi rodzicami wychodząc z domu. Nikt wówczas nie przypuszczał, że mogą to być ostatnie chwile 21-latki.
W wyniku zderzenia ford Ka, którym podróżowała Ella, został całkowicie zmiażdżony od strony pasażera. Dziewczyna, która siedziała obok kierowcy, nie miała najmniejszych szans w momencie kontaktu z innym autem.
Wzruszający wpis po wypadku
Po olbrzymiej tragedii, jaka spotkała rodzinę Adriana Smitha, walijski strażak umieścił w internecie poruszające zdjęcie, na którym on i Ella tańczą na przyjęciu rodzinnym, gdy dziewczyna była mała. Smutne wspomnienie zostało okraszone wzruszającym wpisem.
- Jesteśmy całkowicie zdruzgotani utratą naszej ukochanej Elli. Była bardzo kochaną i troskliwą córką, siostrą i wnuczką. Była piękną dziewczyną, której będzie nam wszystkim brakowało. Chcielibyśmy podziękować wszystkim za wsparcie w tym strasznym czasie. To wiele znaczyło dla całej rodziny, ponieważ opłakujemy naszą Ellę - nie mógł powstrzymać emocji 47-letni strażak.
Źródło: Daily Mail