Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Strażacy przekazali informację o tragicznym pożarze. W płomieniach zginął Druh Marian
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 11.08.2023 15:16

Strażacy przekazali informację o tragicznym pożarze. W płomieniach zginął Druh Marian

znicz i strażak
Iberion, Pixabay/jackal211

Znała go cała niewielka wieś Swaty (woj. lubelskie) i to tylko od tej dobrej strony. 76-letni pan Marian był uwielbiany przez sąsiadów i bardzo popularny wśród mieszkańców swojej miejscowości, głównie dzięki wieloletniej służbie w Ochotniczej Straży Pożarnej. Jeszcze rok temu odbierał nagrodę za "zasługi dla pożarnictwa" i pękał z dumy. Niestety, jego życie przerwała nagła śmierć, która zakpiła w niego w okrutny sposób. Mężczyzna zginął w tragicznych okolicznościach.

Przewrotny los zakpił z 75-letniego strażaka

We wrześniu 2022 roku całe Swaty w powiecie ryckim cieszyły się razem z panem Marianem, a właściwe Tadziem, bo tak nazywali go znajomi, z powodu 75-lecia miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Jubileusz ten był o tyle niezwykły, że w tym samym czasie pan Marian także kończył pięknie brzmiące 75 lat, co postanowiono nagrodzić w wyjątkowy sposób. Wieloletni strażak-druh otrzymał złoty medal za “zasługi dla pożarnictwa”.

- Dumny był z tego niesamowicie. Jak opowiadał o uroczystości i medalu, wracało do niego życie - opowiadał “Super Expressowi” sąsiad mężczyzny.

Wydawać by się mogło więc, że jubilatowi niczego nie potrzeba więcej do szczęścia, jednak jego życie wcale nie było usłane różami. Mieszkał samotnie i sam też radzić sobie musiał z codziennymi obowiązkami. Te do najłatwiejszych nie należały, bowiem senior po wylewie poruszał się na wózku inwalidzkim. Mimo tego dom był zadbany, a jego właściciel zawsze radosny i skory do pomocy. Tym większa pustka pozostała, gdy okrutny los postanowił odebrać mu życie. I to w najbardziej podstępny sposób.

Miał wsiąść do złego pociągu i przepaść. Przekazano przykre informacje

Mężczyzna zginął w pożarze własnego domu

Pan Marian nie bał się płomieni i nieraz rzucał się w nie, by ratować ludzkie życie. Żywiołowi postawił się także wtedy, gdy zaczął on trawić jego własny dom, choć zapłacił za to najwyższą cenę. Zginął w pożarze, który wybuchł w kuchni. Ciało 76-latka znalazł na podłodze jego siostrzeniec.

- Jak ustalono w domu nadpaleniu uległy elementy wyposażenia pomieszczenia kuchennego wyposażonego w butlę gazową. Do wybuchu butli nie doszło. W pomieszczeniu znajdowały się zwłoki samotnie mieszkającego 76-letniego właściciela - opowiadała asp. sztab. Agnieszka Marchlak z policji w Rykach.

Służby wciąż prowadzą postępowanie wyjaśniające przyczyny i okoliczności tragedii. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Swaty tymczasem pogrążone są w żałobie.

Kolejny cios dla strażackiej braci

Ostatnie dni są wyjątkowo przykre dla rodziny strażackiej w całej Polsce. W poniedziałek o śmierci swojego kolegi, Adama Bilskiego, poinformowali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Praszce na Opolszczyźnie. Pod postem traktującym o jego odejściu posypały się pełne żalu i ubolewania komentarze. Widać, że druh był uwielbiany przez lokalną społeczność.

Z kolei trochę ponad tydzień temu strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Obrzycko pożegnali druha Kacpra. 21-latek z Wielkopolski zmarł po ciężkiej chorobie. Od 2022 roku żył ze świadomością, że ma mięsaka Sarcoma Ewinga.

- W takich chwilach brakuje słów. Druh Kacper odszedł na wieczną służbę. Na zawsze w naszych sercach. Kacper, niech Św. Florian ma cię w opiece - napisali koledzy z jednostki.

Źródło: SE, Facebook