Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Stan gotowości na Lotnisku Chopina w Warszawie. Informacje o bombie
Bartłomiej Cieślak
Bartłomiej Cieślak 06.05.2021 16:08

Stan gotowości na Lotnisku Chopina w Warszawie. Informacje o bombie

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
PanSG, CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0), via Wikimedia Commons

Dramatyczne informacje obiegły media. W Warszawie na Lotnisku Chopina trwa akcja pirotechników. Powodem tego jest zgłoszenie o bombie podłożonej w samolocie Airbus A319, który w niedzielę późnym popołudniem przyleciał do stolicy Polski ze Stambułu.

Zgłoszenie o bombie w samolocie

Z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy Gazety Wyborczej wynika, że ponad 100 pasażerów feralnego lotu zostało ewakuowanych i opuścili oni pokład samolotu po godz. 18. Ich życiu nie zagraża więc już żadne niebezpieczeństwo. Na wszelki wypadek po godz. 18 na lotnisko skierowano również karetki pogotowia.

Obecnie trwa akcja służb, które muszą potwierdzić, czy zgłoszenie o bombie było prawdziwe. Samolot skierowano na boczne, odległe miejsce płyty postojowej. Dzięki temu akcja służb nie koliduje z funkcjonowaniem lotniska, które cały czas działa normalnie.

Informacje te potwierdza rzecznik prasowy Portu Lotniczego im. Fryderyka Chopina w Warszawie, Piotr Rudzki. W rozmowie z Polsat News rzecznik stwierdził, że przed lądowaniem pojawiła się anonimowa informacja o bombie na pokładzie maszyny.

- Pirotechnicy przystąpili do procedury sprawdzania pokładu samolotu pod kątem materiałów niebezpiecznych - mówi porucznik Dagmara Bielec-Janas, rzeczniczka prasowa nadwiślańskiego oddziału straży granicznej.

Póki co wszystko wskazuje na to, że doniesienia o bombie są nieprawdziwe. Tego typu doniesienia trzeba jednak sprawdzić, dlatego służby cały czas pracują na miejscu.

Po godzinie 21 rzeczniczka prasowa Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej porucznik Dagmara Bielec-Janas mówiła, że "czynności jeszcze trwają". Do tego momentu nie znaleziono żadnego niebezpiecznego przedmiotu. Do samolotu miał być jeszcze wpuszczony wieczorem pies, którego zadaniem jest sprawdzić maszynę pod kątem substancji wybuchowych i niebezpiecznych.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: Gazeta Wyborcza

Tagi: