Śmierć polskiego żołnierza. Lewica zawiesza kampanię wyborczą
Lewica podjęła decyzję w związku z informacją o śmierci polskiego żołnierza, ranionego na granicy z Białorusią. ”Sztab Lewicy podjął decyzję o zawieszeniu kampanii wyborczej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego” – poinformowała szefowa sztabu Katarzyna Kotula. Na piątek przypada ostatni dzień kampanii.
Lewica zawiesza kampanię w związku ze śmiercią żołnierza
Oświadczenie sztabu Lewicy pojawiło się kilka godzin po informacji o śmierci polskiego żołnierza, którzy został zaatakowany 28 maja na polsko-białoruskiej granicy. O decyzji ws. dalszego prowadzenia kampanii poinformowała szefowa sztabu, Katarzyna Kotula.
Paweł Wojtunik: Byłem psem, który miał odwagę ugryźć. Dlatego na mnie polowanoW poczuciu odpowiedzialności za państwo i proces demokratyczny, w obliczu tragicznych wydarzeń na granicy i w oczekiwaniu na wyjaśnienia, sztab Lewicy podjął decyzję o zawieszeniu kampanii wyborczej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego – napisała.
Kampania Lewicy zawieszona, odwołane wszystkie wydarzenia
Ministra ds. równości przekazała kondolencje rodzinie zmarłego żołnierza i dodała, że polityczki i politycy Lewicy ”nie chcą, by śmierć człowieka i wydarzenia na granicy były wykorzystywane politycznie w kampanii wyborczej”.
Rzecznik Nowej Lewicy Łukasz Michnik dodał, że komitet Lewicy odwołuje wszystkie wydarzenia związane z kampanią wyborczą. Chodzi zarówno o trasę, konferencję pasowe, jak i końcowy wiec.
Nie będziemy rozdawać ulotek i organizować akcji promocji bezpośredniej – przekazał, cytowany przez TVN24.
Przedstawiciele Lewicy będą udzielali komentarzy dziennikarzom, ale nie będą prowadzić agitacji ani ”podgrzewać politycznego sporu”. Piątek jest ostatnim dniem kampanii wyborczej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
ZOBACZ: Dziennikarz Gońca zaatakowany przez Wojciecha Olszańskiego
Nie żyje polski żołnierz. Został zaatakowany na granicy 28 maja
Informację o śmierci żołnierza przekazało wcześniej w czwartek Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Do ataku na wojskowego z 1. Warszawskiej Brygady pancernej doszło we wtorek, 28 maja, na polsko-białoruskiej granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie). Około godz. 4.30 mężczyzna został pchnięty nożem przez migranta, znajdującego się po drugiej stronie zapory.
Z przykrością informujemy, że 6 czerwca w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, otoczony wsparciem rodziny i żołnierzy zmarł ugodzony nożem żołnierz 1 Brygady Pancernej. Pomimo udzielonej pomocy w rejonie bandyckiego ataku na granicy z Białorusią i wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować – przekazało Dowództwo w mediach społecznościowych.
