SBU: Rosja przygotowuje prowokację w Mariupolu. Oskarży o zbrodnie Ukraińców
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ostrzega przed kolejną prowokacją ze strony Rosji. Z jej doniesień wynika, że Rosjanie chcą zebrać ciała ludności cywilnej i przedstawić je jako masowe ofiary poległe z rąk armii ukraińskiej. Agencja Interfax-Ukraina wskazuje, że wybrali już miejsce, w którym dokonają falsyfikacji.
Tymczasem we wtorek napłynęły kolejne porażające informacje z wyzwolonych miast. O tym, czyje zwłoki znaleziono w Irpieniu pisaliśmy w tym artykule.
Bucza na ustach całego świata. Rosjanie przygotowują "prowokację propagandową"
Rosja zmieniła strategię inwazji i stara się przerzucić wojska stacjonujące pod Kijowem na wschód Ukrainy. W związku z tym kilka miast udało się wyzwolić. Niemal codziennie służby ukraińskie ujawniają kolejne przejawy brutalizmu, którego wróg dopuścił się w czasie okupacji.
Od kilku dni oczy całego świata zwrócone są na Buczę, w której doszło do masakry. W podkijowskim mieście odnaleziono masowy grób z 300 ofiarami, a zwłoki ludności cywilnej leżą na ulicach. Zniszczone miasto odwiedził prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Zachód jest poruszony masakrą i już przygotowuje kolejne sankcje. Tymczasem doniesienia Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, które cytuje agencja Interfax-Ukraina, wskazują, że Rosjanie chcą za wszelką cenę odwrócić uwagę od Buczy. W tym celu mają planować "prowokację propagandową".
Akcja w Mariupolu. SBU: Rosjanie oskarżą Ukraińców o masowe zabójstwa
Z informacji SBU wynika, że Rosjanie chcą zebrać w jednym miejscu ciała mieszkańców Mariupola, których zabili. Następnie będą przekonywali, że są to masowe ofiary armii ukraińskiej.
W ten sposób Moskwa będzie chciała zrzucić z siebie odpowiedzialność za masakrę i o haniebne czyny własnych wojskowych oskarży żołnierzy ukraińskich. "Przygotowane są już scenariusze nowych fake newsów", czytamy w oświadczeniu SBU.
Wybór Mariupola nie jest przypadkowy. To miasto w obwodzie donieckim, położone nad Morzem Azowskim, stało się celem ataków już na początku inwazji. Zostało zniszczone w 80 proc.
Zdaniem władz lokalnych mieszkańcy pogrążyli się w katastrofie humanitarnej. Od 30 dni żyją bez wody, łączności, gazu, ogrzewania. Rosjanie blokują dostawy żywności i utrudniają ewakuację mieszkańców.
Jednocześnie nadal atakują bloki mieszkalne i infrastrukturę. To właśnie w Mariupolu Rosjanie zbombardowali szpital dziecięcy i teatr, który zamienił się w schron.
Relacja z tych wydarzeń również została zafałszowana przez rosyjską telewizję, która oskarżyła o ostrzały Ukrainę. W tym samym tonie wypowiadał się m.in. minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow czy ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Poseł PiS życzy rodzinie Ławrowa, by spotkał ją podobny los, jak mieszkańców Buczy
"DGP": Rząd chce stworzyć megabazę danych. Projekt leży na stole
Źródło: Radio ZET