Na imprezie Radia Maryja zabrakło czołowych polityków prawicy

PiS ignoruje Tadeusza Rydzyka?

Ojciec Tadeusz Rydzyk z pewnością czuł się zawiedziony, gdy zobaczył, że wśród przybyłych nie ma nikogo ze ścisłego kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości. Jeszcze rok temu wraz ze słuchaczami Radia Maryja świętował sam prezes partii Jarosław Kaczyński oraz szef MON, Mariusz Błaszczak, którego resort patronuje wydarzeniu.

Taki obrót spraw to dla Ojca Dyrektora, jak pisze "Super Express", siarczysty policzek. Można by rzec, że partia Jarosława Kaczyńskiego zignorowała duchownego, z którym od wielu lat idzie ręka w rękę. Wynagrodzeniem za trud, jaki redemptorysta wkłada w nabijanie PiS-owi słupków wyborczych była w tym roku skromna wizyta ministra edukacji Przemysława Czarnka oraz wiceszefa MON Wojciecha Skurkiewicza.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Co więcej, o. Rydzyk nie otrzymał również listu od prezydenta Andrzeja Dudy. W zamian za to na spotkaniu pojawiła się tylko szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych, a także parlamentarzyści i przedstawiciele władz samorządowych.

Czarnek dziękuje Radiu Maryja

Płomienną przemowę wygłosił podczas uroczystości wspomniany już minister edukacji. Przemysław Czarnek zwracał uwagę na znaczącą rolę Radia Maryja i Telewizji Trwam, nie szczędząc Rydzykowi ciepłych słów.

- Co by było, gdyby nie Radio Maryja? Walec laicyzacji przejechałby nas jak na Zachodzie. Myśląc o przeszłości, dziękujemy za Radio Maryja. Myśląc o przeszłości, dziękujemy za Radio Maryja, za biskupów takich jak bp Wiesław — wykształcony w KUL-u. Za KUL też dziękujemy. - mówił Czarnek.

Jak dodawał, zarówno on jak i jego żona, która także stawiła się w Toruniu, czują się częścią rodziny Radia Maryja i podkreślał, jak historycznym wydarzeniem są zbliżające się 30. urodziny rozgłośni. Wiceszef MON zapewniał zaś o bezpieczeństwie Polski.

Na te słowa zareagował sam o. Tadeusz Rydzyk, który stwierdził, że dziś kraj nasz znajduje się w dużym niebezpieczeństwie. Do jego zwalczenia potrzeba, zdaniem duchownego, potężnej mobilizacji i jedności, a nie targowicy. Warto wspomnieć także, że za rządów PiS „Dziękczynienie w Rodzinie" jest wspierane przez publiczne instytucje lub spółki z udziałem skarbu państwa. Do Torunia zjeżdżali do tej pory czołowi politycy tej partii, w tym prezes PiS i Antoni Macierewicz. W tym roku uroczystości odbyły się bez nich. Oznaczać to może niepokojący sygnał dla o. Rydzyka.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Polacy bardzo krytycznie oceniają pracę rządu. Fatalne wyniki sondażu dla Jarosława Kaczyńskiego

• Iza Małysz zalała się łzami w "TzG". Ivona Pavlović chciała ją przytulić

• Najpierw zginął "Krzykacz", potem "Kazio z Descha". Teraz "Złomowisko PL" znika z telewizji

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: o2.pl, wyborcza.pl