Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Rosyjska rafineria w ogniu. Ukraińskie media: "Obiekt został ostrzelany z drona"
Natalia Janus
Natalia Janus 22.06.2022 16:36

Rosyjska rafineria w ogniu. Ukraińskie media: "Obiekt został ostrzelany z drona"

rafineria w ogniu
Źródło/Twitter/@TpyxaNews

W rafinerii naftowej w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim na terenie Rosji wybuchł ogromny pożar. Jak podają rosyjskie media, do pożaru doszło w wyniku awarii. Jednak w sieci pojawiły się nagrania, które jasno wskazują na tezę, że mogło tam dość do ataku ukraińskich dronów.

Wybuch w rosyjskiej rafinerii. Na nagraniach ogromne kłęby dymu

Według doniesień rosyjskich mediów, zgłoszenie o pożarze straż pożarna otrzymała około godz. 9.25 czasu lokalnego. Strażacy mieli wstępnie ustalić, że płomienie rozprzestrzeniły się z powodu pożaru w jednym z wymienników ciepła.

Pożar zajął około 50 metrów kwadratowych rafinerii, jednak rosyjskie władze nie ostrzegały przed eskalacją zagrożenia. Rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych twierdzi, że w wyniku wybuchu nikt nie został ranny. Na miejscu obecnie pracuje 30 ratowników i 14 jednostek sprzętu gaśniczego. 

Nagranie z pożaru opublikował w mediach społecznościowych Serhij Sternenko, aktywista i żołnierz Sił Zbrojnych Ukrainy. Na filmie widać wielkie kłęby gęstego, czarnego dymu, unoszącego się nad zakładem.

Powodem pożaru atak z drona?

Jednak zdaniem ukraińskich mediów, wybuch wcale nie był spowodowany awarią wymiennika ciepła, a ostrzelaniem przez ukraińskiego przez drona. Również Agencja Reutersa powołuje się na słowa szefa gubernatora obwodu rostowskiego Wasilija Gołubiewa, który przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że pożar rafinerii mógł wybuchnąć wskutek ataku dwóch dronów.

Jak poinformował, na terenie zakładu znaleziono fragmenty dwóch dronów. Również w mediach społecznościowych znalazły się nagrania i zdjęcia, na których widać dron lecący w kierunku rafinerii, znajdującej się zaledwie 8 kilometrów od granicy z Ukrainą. Chwilę później następuje wybuch i widać czarną chmurę dymu.

Oddany do użytku w 2009 r. zakład obecnie sąsiaduje z tzw. ługańską republiką ludową, czyli prorosyjskimi separatystami w ukraińskim obwodzie ługańskim. Już od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, w całej Federacji Rosyjskiej dochodzi do serii tajemniczych wybuchów w zakładach przemysłowych i obiektach wojskowych. Kreml nie podaje przyczyn tych incydentów, w których na ogół nie ma żadnych poszkodowanych.    

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Twitter, PAP, goniec.pl