Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Rośnie liczba donosów do fiskusa. Coraz więcej "zatroskanych obywateli" pisze do skarbówki
Jakub Sukiennik
Jakub Sukiennik 08.09.2025 11:25

Rośnie liczba donosów do fiskusa. Coraz więcej "zatroskanych obywateli" pisze do skarbówki

Rośnie liczba donosów do fiskusa. Coraz więcej "zatroskanych obywateli" pisze do skarbówki
Fot. Materiał własny

Coraz więcej Polaków wysyła donosy do fiskusa – w pierwszym półroczu 2025 roku Krajowa Administracja Skarbowa otrzymała ponad 37 tys. sygnałów. Większość z nich okazuje się jednak nieprawdziwa, co pokazuje, że rosnąca liczba zgłoszeń nie zawsze idzie w parze z rzeczywistymi nieprawidłowościami.

Coraz więcej donosów do fiskusa. Rzadko okazują się prawdziwe

W pierwszym półroczu 2025 roku Polacy zgłosili do Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) 37,2 tys. informacji sygnalnych, co oznacza wzrost o 4,2% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Choć liczba zgłoszeń rośnie, analizy pokazują, że większość z nich nie prowadzi do wykrycia rzeczywistych nieprawidłowości. Eksperci podkreślają, że nie wszystkie donosowe informacje są motywowane chęcią wypełnienia obywatelskiego obowiązku – część może mieć podłoże osobiste lub wynikać z błędnych podejrzeń.

Eksperci wskazują kilka przyczyn wzrostu liczby donosów. Po pierwsze, rośnie świadomość obywateli w kwestiach podatkowych i obowiązków przedsiębiorców. Po drugie, coraz łatwiej można składać zgłoszenia – KAS umożliwia wysyłanie sygnałów drogą elektroniczną, co zwiększa dostępność tego narzędzia.

Dlaczego rośnie liczba zgłoszeń?

Jednak wzrost liczby zgłoszeń nie zawsze idzie w parze z ich jakością. Część z nich może wynikać z osobistych animozji, nieporozumień w kontaktach biznesowych, a czasami z chęci zemsty. Tego typu donosy bywają nieuzasadnione i wymagają długotrwałej weryfikacji przez urzędników.

Dane z różnych Izb Administracji Skarbowej pokazują, że tylko niewielki odsetek zgłoszeń prowadzi do wykrycia rzeczywistych nieprawidłowości. W Szczecinie zaledwie 4,5% sygnałów zakończyło się potwierdzeniem nieprawidłowości. W Białymstoku odsetek wynosił około 10–20%, a w Małopolsce około 25%. W pozostałych przypadkach zgłoszenia okazały się bezzasadne lub dotyczyły spraw niepodlegających karze.

Analitycy KAS zwracają uwagę, że chociaż donosy mogą stanowić istotne źródło informacji, to nadmierna liczba nieprawdziwych zgłoszeń obciąża system i wydłuża czas weryfikacji realnych przypadków naruszeń.

ZOBACZ TAKŻE: "Niezidentyfikowany obiekt latający". Kolejny incydent przy polskiej granicy

Jak KAS weryfikuje sygnały?

Każde zgłoszenie jest analizowane przez odpowiednie organy KAS. Podstawą decyzji o podjęciu dalszych działań są dostępne dowody i ocena zasadności podejrzenia. W przypadku zgłoszeń anonimowych urzędnicy dokonują szczegółowej weryfikacji, aby upewnić się, że nie dochodzi do nadużyć.

Eksperci podkreślają, że procedury weryfikacyjne są konieczne, aby chronić osoby niewinne przed bezpodstawnymi oskarżeniami i niepotrzebnym stresem związanym z kontrolą podatkową. Nieuzasadnione donosy mogą mieć negatywne skutki. Po pierwsze, wydłużają czas weryfikacji zgłoszeń i obciążają pracą urzędników. Po drugie, osoby fałszywie oskarżone mogą doświadczać stresu, a czasami również problemów finansowych.

Z drugiej strony, uzasadnione sygnały są ważnym narzędziem kontroli i pozwalają wykrywać nieprawidłowości w obrocie gospodarczym. Dlatego eksperci apelują, aby obywatele zgłaszali wyłącznie rzetelne podejrzenia i upewniali się, że ich informacje są poparte dowodami lub konkretnymi obserwacjami.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News