Goniec.pl

ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Komisja Europejska zaakceptowała polskie KPO. Ursula von der Leyen w czwartek przyleci do Warszawy

1 Czerwca 2022

Autor tekstu:

Agata Jaroszewska

Polska otrzyma pieniądze z Unii Europejskiej, w środę zapadła w tej sprawie ostateczna decyzja. - Po dyskusji, kolegium komisarzy zgodziło się - oświadczył Paolo Gentiloni w Brukseli. Akceptacja Krajowego Planu Odbudowy to równowartość około 36 mld euro w przyznanych w ramach unijnego Funduszu Odbudowy.

Środowe posiedzenie kolegium unijnych komisarzy przyniosło ze sobą długo wyczekiwaną dla Polski decyzję. Krajowy Plan Odbudowy przedstawiony przez Warszawę został wreszcie przyjęty i niesie to ze sobą kolosalne skutki.

Mowa o ok. 36 mld euro, które wcześniej były blokowane z racji funkcjonowania nielegalnej Izby Dyscyplinarnej przy Sądzie Najwyższym. Niedawno sejmowe głosowanie, w którym zgodnie z oficjalną narracją rządu przez "niedopatrzenie" nie brał udziału Mateusz Morawiecki , warunek postanowione przez Komisję Europejską został spełniony.

Wspólnota praktycznie natychmiast podjęła obiecane wcześniej w umówię kroki. Już w czwartek 2 czerwca w związku z decyzją do Warszawy przyleci Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej.

KE zaakceptowała KPO, Polska dostanie unijne pieniądze

16 miesięcy, tyle Polska czekała na to, by Komisja Europejska pozytywnie rozpatrzyła Krajowy Plan Odbudowy. Jego blokada nie była przypadkowa, a wspólnota jasno wyrażała, że warunkiem otrzymania unijnych pieniędzy jest przestrzeganie praworządności.

Zgodnie ze wskazaniami praworządność, fundament wartości kluczowych w wypłacie pieniędzy w ramach KPO, była rażąco naruszana przez funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej przy Sądzie Najwyższym.

- Po dyskusji, kolegium komisarzy zgodziło się skierować do Rady UE wniosek o realizację planu. Przewodnicząca Komisji Europejskiej uda się jutro (w czwartek) do Warszawy, by to zaprezentować, tak jak robiła to w przypadku wszystkich innych planów odbudowy - przekazał Paolo Gentiloni, unijny komisarz tuż po zakończeniu kolegium komisarzy w Brukseli.

Opieszałość rządu kosztowała ponad 21 mld złotych

- Cieszę się, że ten wielomiesięczny proces jest już za nami - stwierdził Mateusz Morawiecki w odniesieniu do decyzji o akceptacji Krajowego Planu Odbudowy.

Opieszałość polskiego rządu w kwestii spełniania warunków postanowionych przez Komisję Europejską była bardzo droga. Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) wyliczyła, że 16 miesięcy zwłoki w kwestii pieniędzy z KPO to straty ponad 21 mld zł dla polskiej gospodarki.

Komisja Europejska wydała komunikat w związku z akceptacją polskiego KPO. Wskazano, że polski plan zawiera kamienie milowe dotyczące niezależności sądownictwa. - Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy - podkreślono.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: PAP, goniec.pl

Tagi:

Podobne artykuły

Polska

Fryzjerka otrzymała 304 tys. zł zasiłku. ZUS chciał ją pozbawić tej kwoty, ale przedsiębiorczyni wygrała w sądzie
Czytaj więcej >

Polska

Otrzymała do zapłaty podatek od nieruchomości i załamała ręce. Polacy nie mogą uwierzyć
Czytaj więcej >

Wiadomości

Przed nami dynamiczne dni w pogodzie. Najpierw burze, później eksplozja ciepła
Czytaj więcej >

Wiadomości

Bydgoszcz. Zaginęła 17-letnia Wiktoria Obrembska. Policja apeluje o pomoc w poszukiwaniach
Czytaj więcej >

Wiadomości

Zielona Góra. Dramatyczne znalezisko koło szpitala. Nie żyje 41-letni pacjent
Czytaj więcej >

Wiadomości

Już w środę wielka akcja policji w całej Polsce. Posypią się mandaty i punkty karne
Czytaj więcej >
Agata Jaroszewska

Redaktor portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]