Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Rada Bezpieczeństwa ONZ. Tak przedstawiciel Rosji tłumaczył nalot dronów na Polskę
Michał Pokorski
Michał Pokorski 12.09.2025 22:59

Rada Bezpieczeństwa ONZ. Tak przedstawiciel Rosji tłumaczył nalot dronów na Polskę

Rada Bezpieczeństwa ONZ. Tak przedstawiciel Rosji tłumaczył nalot dronów na Polskę
fot. screen/ ONZ

W Nowym Jorku trwa nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Spotkanie zostało zwołane na wniosek Polski i dotyczy oczywiście sytuacji z 9 na 10 września, kiedy to rosyjskie drony naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Podczas gorącej debaty nagle na forum padły szokujące słowa ze strony wysłannika Kremla. Przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przywołał nazwiska Andrzeja Dudy i Zbigniewa Ziobry.

Drony Federacji Rosyjskiej w polskiej przestrzeni powietrznej

Noc z 9 na 10 września zapisała się w historii jako jedno z najpoważniejszych wydarzeń ostatnich lat, które poruszyło nie tylko Polskę, ale i całą Europę. Skala naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej była bezprecedensowa, a reakcja NATO stała się dowodem, że świat Zachodu traktuje takie działania z absolutną powagą. Bezzałogowe drony, które – jak wskazują ustalenia – miały zostać wystrzelone z terytorium Rosji i Białorusi, wtargnęły w polską strefę powietrzną. Polskie siły zbrojne, działając w ścisłej kooperacji z sojuszniczymi jednostkami, zostały zmuszone do natychmiastowej interwencji i skutecznie zneutralizowały zagrożenie. Była to pierwsza tego typu operacja w historii NATO, pokazująca, że sojusz nie pozwoli sobie na żadne próby testowania jego granic i determinacji.

ZOBACZ: Komentator aż krzyczał podczas walki Polki. “To skandal”

Wydarzenia te błyskawicznie odbiły się szerokim echem w świecie polityki międzynarodowej. Warszawa, traktując sytuację jako realne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, zdecydowała się na uruchomienie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Zgodnie z jego zapisami zwołano konsultacje państw członkowskich, aby wspólnie omówić możliwe konsekwencje i odpowiedź na prowokacyjne działania.

 Decyzja ta pokazała, że Polska postrzega incydent nie jako jednostkowe zdarzenie, lecz element szerszej strategii destabilizacyjnej. Wspólna reakcja sojuszników podkreśla znaczenie jedności i współpracy w obliczu zagrożeń, które mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo całego regionu.

NATO odpowiada na działania Federacji Rosyjskiej

W odpowiedzi na wrogi akt militarny Federacji Rosyjskiej, NATO rozpoczyna operację “Wschodni Strażnik”. Dowódca sił NATO w Europie, generał Alexus Grynkewich, ogłosił w piątek, 12 września, że zadaniem misji będzie ochrona całej wschodniej flanki sojuszu. Decyzja ta zapadła w bezpośredniej reakcji na rosyjski atak dronów na Polskę i ma stanowić odpowiedź na rosnące zagrożenie w regionie.

Chociaż skupiamy się przede wszystkim na Polsce, sytuacja ta wykracza poza granice jednego państwa (…) 

To problem, który dotyczy całego sojuszu i będziemy go tak traktować. Jak dodał, nowa operacja pozwoli na „jeszcze bardziej skoncentrowane odstraszanie i obronę dokładnie wtedy i tam, gdzie będzie to potrzebne - powiedział.

Operacja „Wschodni Strażnik” zakłada wykorzystanie potencjału militarnego szerokiej grupy państw sojuszniczych. Do działań włączą się m.in. Dania, Francja, Wielka Brytania, Niemcy oraz inne kraje NATO. Jak poinformował sekretarz generalny sojuszu, do misji zostaną oddelegowane jednostki z ośmiu państw. To ma zagwarantować, że siły NATO będą w stanie błyskawicznie reagować na wszelkie prowokacje ze strony Rosji i zapewnią bezpieczeństwo nie tylko Polsce, ale też całemu regionowi Europy Środkowo-Wschodniej.

Oprócz tego, na wniosek Polski w Nowym Jorku trwa nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Tematem debaty jest oczywiście wtargnięcie rosyjskich dronów w naszą przestrzeń powietrzną. Trudno uwierzyć, jak skomentował sytuację wysłannik Kremla na forum ONZ. Nagle padły nazwiska… Andrzeja Dudy i Zbigniewa Ziobry!

ZOBACZ: Komentator aż krzyczał podczas walki Polki. “To skandal

Szokujące słowa Rosji na forum ONZ

W Nowym Jorku trwa nadzywczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ, której tematem są oczywiście rosyjskie drony nad Polską. W imieniu naszego kraju głos zabrał Marcin Bosacki, który na forum wprost stwierdził, że integralność RP została celowo naruszona przez Federację Rosyjską i nie była to pomyłka:

Poprosiliśmy o zwołanie posiedzenia, aby zadeklarować, że niebo nad Polską zostało celowo naruszone przez Rosję. 19 rosyjskich dronów wojskowych przeleciały nad terytorium Ukrainy i Białorusi naruszyły naszą przestrzeń powietrzną, przekraczając granicę Polski, NATO oraz Unii Europejskiej. Takie incydenty miały miejsce wcześniej, ale tym razem mamy pewność, że to był pierwszy raz od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę, gdy polska integralność została celowo naruszona w takiej bezprecedensowej sprawie. Wiemy, że nie było to pomyłki - powiedział Bosacki.

Niemal cały demokratyczny świat na forum ONZ wyraża oburzenie działaniami Rosji i popiera nasz kraj. Tymczasem w obliczu osamotnienia na szokujące słowa zdecydował się wysłannik Kremla - Wasilij Nebenzia, stały przedstawiciel Federacji Rosyjskiej przy ONZ. Jego zdaniem Polska pospiesznie oskarżyła Rosję o wrogi akt, nie przedstawiając przy tym żadnych dowodów:

Polska pospiesznie obwiniła Rosję, nie prezentując jakichkolwiek na to dowodów. Uważamy, że jest to bardzo ważne, aby przeanalizować prawdziwy zakres incydentu i porównać to z politycznym clickbatem - powiedział Rosjanin.

Później wysłannik Kremla przywołał incydent z Przewodowa, kiedy to w 2022 roku ukraińska rakieta zabiła dwóch obywateli naszego kraju. Niespodziewanie w kontekście tej wypowiedzi przywołał nazwiska… Andrzeja Dudy i Zbigniewa Ziobry!

W obliczu tego jesteśmy zmuszeni do przywołania incydentu, który miał miejsce w listopadzie 2022 roku, kiedy w rezultacie upadku rakiety zginęły dwie osoby polskiej narodowości. Wtedy napięcie również było bardzo mocno podsycane. Jednakże rok później prokurator generalny, minister sprawiedliwości, pan Zbigniew Ziobro, doszedł do wniosku, że tak naprawdę rakieta została wystrzelona z Ukrainy. Były prezydent Polski Andrzej Duda w wywiadzie z dziennikarzem Bogdanem Rymanowskim ewidentnie powiedział, że wtedy reżim kijowski próbował wywrzeć nacisk na Warszawę, aby ta oskarżyła Rosję — mówił Wasilij Nebenzia na forum ONZ.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News