Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > "Putin będzie dalej atakował". Ekspert nie ma złudzeń, mówi o czarnym scenariuszu
Julia Dębek
Julia Dębek 18.03.2025 16:08

"Putin będzie dalej atakował". Ekspert nie ma złudzeń, mówi o czarnym scenariuszu

Putin
Fot. MAXIM SHEMETOV/AFP/East News

Sytuacja na froncie ukraińskim ulega dramatycznym zmianom. Po tygodniach intensywnych walk w obwodzie kurskim, rosyjska ofensywa zaczyna przynosić efekty, które mogą zadecydować o dalszym przebiegu konfliktu. Wszyscy, od wojskowych po politologów, zastanawiają się, co będzie dalej. Jedno jest pewne: Ukraina nie rezygnuje, ale Rosja może być bardziej pewna siebie niż kiedykolwiek. Czy Kursk zdeterminuje losy wojny?

Sukcesy Rosji w Kursku

Zgodnie z oceną ukraińskiego politologa Wołodymyra Fesenki, postępy rosyjskiej armii w obwodzie kurskim mają psychologiczne znaczenie, które może wzmocnić determinację Kremla do dalszych ataków. 

"Putin wierzy, że może wygrać tę wojnę i dlatego będzie atakował. Sukcesy w Kursku tylko umocniły jego wiarę w możliwość ostatecznego zwycięstwa" – Mówi ekspert w rozmowie z PAP

Takie przekonanie wśród rosyjskich dowódców nie zachęca ich do rozpoczęcia jakichkolwiek rozmów o zawarciu rozejmu. Zamiast tego widzą w tym szansę na dalszą ofensywę, co stawia Ukrainę w jeszcze trudniejszej sytuacji.

Fesenko wskazuje, że psychologiczny efekt rosyjskich sukcesów może być bardziej niebezpieczny niż sama siła militarnego ataku. 

"Rosyjscy generałowie, po raz kolejny, ulegli złudzeniu, że mogą wygrać tę wojnę. To zaostrza sytuację, utrudniając każdą próbę zawarcia rozejmu" – Zaznacza politolog

Wojna, Ukraina
Fot. Pixabay/Lukas Johnns
Fani nie mieli pojęcia. Wydało się, czym zajmuje się siostra Aleksandra Barona

Porażka ukraińskich wojsk w Kursku

Analiza sytuacji na froncie w obwodzie kurskim wskazuje na kilka kluczowych przyczyn, które zadecydowały o niepowodzeniu ukraińskich wojsk w tej części frontu. Po pierwsze, przewaga liczebna oraz lepsza koordynacja wojsk rosyjskich w tym regionie zaczęły odgrywać decydującą rolę już na przełomie stycznia i lutego 2024 r. Zmieniająca się sytuacja militarno-logistyczna sprawiła, że ukraińska armia zaczęła odczuwać rosnącą presję.

Drugim czynnikiem była decyzja Stanów Zjednoczonych o zawieszeniu wsparcia wywiadowczego dla Ukrainy, co sprawiło, że ukraińscy żołnierze zostali pozbawieni kluczowych informacji wywiadowczych o ruchach przeciwnika. 

"To sprawiło, że walczyli na ślepo, co z pewnością miało negatywny wpływ na ich skuteczność" – Mówi Fesenko

Wreszcie, nie bez znaczenia były błędy ukraińskiego dowództwa. Choć sytuacja w obwodzie kurskim była trudna, ukraińska armia wciąż starała się opóźniać posunięcia wojsk rosyjskich, by zapobiec ich dalszemu wkroczeniu w kierunku obwodu sumskiego. To jednak nie wystarczyło, by zrealizować pełną obronę tego regionu.

ZOBACZ TAKŻE: Andrzej Duda żąda wyjaśnień ws. śmierci Barbary Skrzypek. Ostro uderza w Tuska: “Po prostu kpina”

Ukraińska odpowiedź

Wbrew informacjom przekazywanym przez Kreml, ukraińska armia nie została okrążona w obwodzie kurskim. Wręcz przeciwnie, jak podał minister obrony Ukrainy, Rustem Umerow, wojska ukraińskie dokonały planowanego przesunięcia na korzystniejsze pozycje. 

"Doniesienia o okrążeniu to zwykła propaganda" – Oświadczył minister

Co więcej, potwierdził, że Ukraina zamierza utrzymać swoją obecność na terytorium Rosji, co świadczy o ich determinacji w walce o każdą wioskę, każdą pozycję. Ukraińcy, mimo trudności, nie zamierzają rezygnować z walki, stawiając opór nawet na terytorium wroga. W tej sytuacji dalszy rozwój sytuacji w Kursku i okolicznych regionach może zadecydować o przyszłości konfliktu.

Sytuacja na froncie kurskim jest dynamiczna i zmienia się z dnia na dzień. Ukraina, mimo przegranych bitew, wciąż trzyma rękę na pulsie, gotowa do dalszego oporu, podczas gdy Rosja nie waha się kontynuować swojej agresywnej polityki.

Rustem Umerow
Fot. Adam Burakowski/East News